Baśka53

Iziulek tobie nie chce sie jechać po wyniki - a my tu czekamy że ogłosisz ze wszystko jest ok.

Mam taki kretyński organizm.Kiedyś próbowałam.Ale nie jestem w stanie jeść takich samych posiłków.Już przy trzecim podejściu mam kulę w gardle i zbiera mnie na wymioty gdy próbuję na siłę to ..no nie da rady.Ani ryby ani kurczaka .Próbowałam.Ostatnio byłam na oczyszczającej diecie z owsianki.Naprawdę bardzo lubię płatki owsiane ale też nie 4xdziennie.Kiedyś byłam na diecie kapuścianej na siłę bo na końcu przecierałam i zatykałam nos by wpić.Udało mi się przetrwać 5 dni.To było parę lat temu a jak poczuję ten zapach to mnie szarpie.podobno zawsze tak miałam.Jako dzieciak strułam się mlekiem i do dzisiaj nie wypiję szklanki mleka.

Kurcze - oglądam pytanie na śniadanie.Ci ludzie u Gacy zaczęli w czasie kiedy ja napisałam na tym forum po raz pierwszy.I co? Ja kręcę się w kółko a oni: 53,8kg kobieta,45kg facet, to są kg które zrzucili uczestnicy przez te 5 miesięcy.Jeden z tych uczestników nawet jest po zawale. to jednak niesamowite.Zresztą Ci ludzie sami mówią że myśleli że to oszustwo /tak ja ja/.A jednak nie.Mam tylko nadzieję że uda im się utrzymać te wielkie sukcesy.Najbardziej żałuję że nie jestem w stanie być na jego diecie,bo gdybym mogła już bym była.Ale różnica u tych z pierwszego miejsca jest ogromna.Jestem pod ogromnym wrażeniem.Pewnie w nastepnych wejściach pokażą ile zrzucili pozostali ale na pewno sporo.

Jolci leci Ci waga w dół pięknie.Tylko pozazdrościć. Szybka to napewno ma zajęcia bo i tato ale i wesele.Chociaż może już było? Pamiętacie kiedy to wesele bo mnie gdzieś umknęło.

Cześć bb54 z jaką wagą do nas wracasz.Udało się dietkowanie na obczyżnie? Moje dzisiejsze jedzonko to: 1.kawa z mlekiem płatki owsiane z owocami goi 2.2 małe kanapki z serem ze szczypiorkiem i ogórki małosolne. 3.Omlet z warzywami i brązowym ryżem i sałatą 4.czereśnie dwie garści 5.kurczak z ryżem, papryką,cebulką,kukurydzą,czerwonym grochem na ostro.Kawa z mlekiem.

Iziulek jesteś dzielna ze wypiłaś tę słodycz.Ja sobie nawet nie wyobrażam.Brr.A może wyjdzie wszystko ok.Nie zapeszaj.

Dzięki.O takie info mi chodziło.Jak oglądałam reportaż to był zrobiony bardzo tendencyjnie.Jakby tam były same grubasy.Ale temat był o otyłości amerykanów.Więc pokazywali tylko ludzi>xl

Cześć Kuharka.Gratulacje z powodu nie utycia -jakkolwiek to brzmi. Tych zakupów to chyba każdy z nadwagą zazdrości.Nie musieć szukać specjalnych sklepów z dużą odzieżą.Tylko czy łatwo coś wybrać?Bo oni nie przejmują się swoją otyłością.Przynajmniej takie odnoszę wrażenie oglądając reportaże czy przyglądając się odzieży. W Krakowie otwarto sklep z używaną odzieżą amerykańską xxxl> i mają dużo luzu.Super mini w rozmiarze 60 jest zaskakująca. Odzież super stan i nowa wycofana ze sklepów.Ale ciężko coś wybrać bo ja lubię dłuższe bluzeczki,sweterki coś jak tunika a oni się chyba nie przejmują i nie zakrywają tyłka czy oponki.No i kolory .A jak to wygląda tam na miejcu na ulicach?Czy rzeczywiście oni mają taki luz w stosunku do siebie?

Oj Jolcia dałaś popalić.Musiałam sprawdzić jak wygladało to 10zł bo już nie pamiętałam .A to to z Tadeuszem Kościuszką. A ta fasola jest biała czy czerwona?

A w szczawnicy jest specjalna woda nie pamiętam nazwy -do walki z otyłością.Raz ją piłam i wystarczy. W smaku jest wstrętna.

Pamiętam czas dzieciństwa i wówczas wszyscy pili tylko kranówkę,wodę ze studni z saturatora lub czasem krynicznkę.I nikt nie chorował a na brak minerałow nikt nie zwracał uwagi.Wody te dobre to były w uzdrowiskach.I te wody są nadal dobre i zdrowe ale trzeba jechać i wypić taką wodę bezposrednio na miejscu.Nieraz widziałam w szczawnicy w lecie ludzie w pijalni nabierali wodę do plastikowych butelek.Dobrze jak auto ma klimę. Teraz ludzie z kasą wzięli te "zdrowe wody" zabutelkowali ,włożyli forsę w reklamę i podziałało.Ta woda trafia do kontenerów /nie chłodni/i trafia do hurtowni.Większość hurtowni z wodą to blaszaki.Więc szczególnie latem to samo zdrowie.

Z ziołami też trzeba ostrożnie.U mnie przy drodze /ruch jak diabli/rosnie mnóstwo czarnego bzu.Co roku przyjeżdza para i o tej porze zbierają kwiaty/nie wszystkie/ a póżniej zbierają owoce.A na starym lotnisku w Krakowie sa zbieracze pokrzywy.Ja nie wiem co oni z tym robią ale to za duże ilości na własny użytek więc unikam ziół z herbapolu krakowskiego.

Ja boję się świeżych warzyw.Mieszkam na wsi i widzę co się dzieje.Oni jednego dnia kropią a z rana tną na samochody.Teraz liczy się tylko pieniądz.Ja nie kupię świeżego brokuła czy kalafiora. Rolnicy stosujący opryski muszą zachować okresy karencji. Okres karencji środka ochrony roślin to czas, jaki powinien upłynąć od dnia jego zastosowania do dnia zbioru roślin lub produktów roślinnych przeznaczonych do konsumpcji. Niestety mam też takich rolników w rodzinie i oni mają osobno posadzone dla siebie. W mrożonych jest spełniony przynajmniej okres karencji.Ale wszystko zależy gdzie Ty mieszkasz.Dla mnie zaskoczeniem był wyjazd na mazury ,czy w bieszczady,czy nawet do Sandomierza.Zaskoczeniem był brak tuneli foliowych.Ogórki i pomidory normalnie w polu.Szok.U mnie w małopolsce to już nie realne.Po za tym mimo dużego bezrobocia nie znajdzie sie ludzi do plewienia.Nie ma mowy by ktoś przyszedł za 100 z posiłkiem. Dlatego na chwasty też pestycydy.

Może wam się spodobają x Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament: - Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalda... - Dlaczego?! - dziwi się notariusz. - Chcę mieć pewność, że co niedzielę dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku. x Idzie babcia, Jasio i Małgosia przez park. Jaś pyta babcię: - Babciu skąd biorą się dzieci? Babcia: no, bociany je przynoszą. Małgosia do Jasia: - powiedz jej prawdę bo umrze i nigdy się nie dowie. x Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. - Od dawna pan tu żyje? - Od 15 lat. - Sam? - Tak. - Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało... - zagadnęła filuternie. - Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?

sisja one piszesz że unikasz mrożonek.A ja najwięcej korzystam z mrozonek.Bardzo lubię mrożone warzywa.Kupuję je w makro lub selgros /tylko duże paki ze wzgledu na jakość i wielkość warzyw-te to gastronomi/I też dużo sama mrożę lub wekuję.Np.nie lubię robić flaczków w małej ilości.Za dużo roboty.Jak robię to już duży garnek.A gotowe to do słoików i pasteryzuję.Tak samo fasolka po bretońsku czy leczo.Mrożę gulasze,panierowaną paprykę,czy inne dania.Tak że jak mam dzień z brakiem czasu to nawet jak nic nie robię to i tak obiad jest.

Dziewczyny nie wiem czy robicie kurczaka na patelni z warzywami bo ja robię dość często.I ja pod koniec dodaję kapustę pekinkę i też ją podsmażam.Ale dzisiaj dodałam sałatkę lodową na patelnię i nie wiem czy nie jest smaczniejsza.

Moje dzisiejsze jedzonko: 1.kawa z mlekiem płatki owsiane z 10szt owoce goi 2.jajecznica z 3 małych jaj +pomidor 3.pieczony indyk 120g+6 rzodkiewek 4.czereśnie 100g 5.kurczak50g z warzywami i sałatą lodową + brązowy ryż 3łyżki gotowanego.Zmiksowane truskawki/szklanka/ Teraz już tylko woda.

Idę spalać kalorie.Bedę prasować z kalkulatora wychodzi że spalę jakieś 160kcal.Zaglądne póżniej .Pa

Nie ma różnicy pomiędzy tymi skrobiami.Obie są ok.Ale nie zmienia to faktu że w diecie jest różnica bo tortille kukurydzianą zrobisz na suchej patelni -zero tłuszczu a te ziemniaki są smażone i tu jest różnica.Może ja to żle piszę i nie możemy sie zrozumieć.To może nie dotyczy tak Joli która ma wagę bliską idealnej ale dla mnie z takim balastem każda uniknięta kaloria jest ważna.I dlatego może jestem trochę upierdliwa.Jak Jolka zje takie danie to przejdzie sie brzegiem morza i już po temacie.Ona w ogóle jest leser w odchudzaniu bo jak zobaczyła 60 to w mig to zrzuciła.A ja -wracając do mnie jak zjadłabym takie danie to mój organizm sobie to schowa i długo nie odda.

Jeszcze raz ja.Mam pytanie czy któras z Was stosowała taki zamiennik/ja jestem fanką zamienników/ : x Zamiennik masła: banan- wymiana masła na banana sprawia, że potrawa nabiera ładnej, gęstej struktury, idealnej do wszystkich rodzajów słodkości. Masło należy zastąpić jednakową ilością bananowego puree- jeżeli przepis wymaga ½ szklanki masła, to należy je zastąpić ½ szklanki puree bananowego; idealne do ciast, babeczek, ciasteczek, pieczywa. Zastąpienie masła bananem może zmniejszyć czas pieczenia o 25%

Mam zamiast tortilli wieloziarnistej -tortila kukurydziana i wszystko bedzie ok.

Idąc Twoim tokiem to nic by się nie jadło.Bo do wszystkiego można się przyczepić.Wg mnie tortilla pełnoziarnista to" mniejsze zło"Bo mnie ziemniaki z tłuszczem po prostu tuczą.Być może w ogóle nie ma znaczenia pogladowe podejście do łączenia produktów bo to jest indywidualna sprawa każdego.Jedni mogą wodę gazowaną drudzy po niej są jak balony.Może to kwestia osobista jakie kto ma trawienie i co mu odpowiada.Szkoda że badania na tolerancje produktów są takie drogie.Bo na ponad 200 produktów to ok 1800zł. Szczerze to ja nie jadam tortilli ani pełnoziarnistej ani naleśników.Wolę jako dodatek brązowy ryż.Pewnie też sie można do niego doczepić ale coś jeść trzeba.

Jeszcze odpowiedz jak to liczę.Ja nie obliczam wpisuję potrawę to kalkulatora kalorii.I mam odpowiedz.Sprawdzałam na innych tabelach jest zbliżony wynik :porcja na 4 osoby 1554kcal./może inny olej/Ja od początku piszę że sama nie obliczam bo nawet kiedyś podawałam listę produktów których w ogóle my nie liczymy np: ziele angielskie,majeranek itd /to była długa lista/ - a wszyscy byli zaskoczeni jakie to dodatkowe kcal.Posługuję się tabelami bo ja sprawdzam nie tylko ilość kalorii ale białka i tłuszczów i węglowodanów.

Ja nie powiedziałam y wykluczyć ziemniaka.Bo ziemniak sote jet zdrowy i niskokaloryczny.Ale ziemniak z dodatkiem nawet małej ilości tłuszczu a tu w przepisie smażony zamienia się w bombę kaloryczną. Tortila pełnoziarnista z warzywami i kurczakiem jest daniem pełnowartościowym /to tez przepis na 2 osoby/ w porównaniu z tortillą ziemniaczną. Białko potrzebuje do trawienia środowiska kwaśnego, a skrobia zasadowego. Przy połączeniu tych składników trawienie białek jest wolniejsze, wiele z nich gnije i powstają toksyny. Niedobre połączenia to także skrobia i tłuszcz. Produkty skrobiowe jak kukurydza, fasola, ziemniaki i ryż dostarczają dużą ilość węglowodanów, błonnika pokarmowego, a przy tym są ubogie w tłuszcze.I są wskazanie w diecie ale bez dodatku tłuszczu. x Taka jest moja wiedza w tym temacie.Owszem mogę się mylić ale proszę mi nie pisać że nie mam racji tylko napisać czemu nie mam racji.Ja bardzo chętnie czytam wszelkie nowości.A że co jakiś czas jest coś nowego i może teraz wyszły nowe badania że ziemniak+jajo czyli białko+skobia jest ok.Szpinak miał tyle opini że do tej pory nie jestem pewna czy na pewno jest taki zdrowy.Wiem że dla owiec tak.Ale to zwierze.Gdyby psa karmić ziemniakami to zdechnie z głodu.

Jola ale dałaś popalić z tym przepisem.Wyglada cudnie,smacznie ale to nie dla nas.Jedna porcja taka ok 350g to będzie ok 600kcal.Ziemniak to jeden z tych produktów który gotowany sote ma mało kalorii a jak dodasz mu choćby odrobinę tłuszczu to kalorie trzeba pomnożyć przez dwa.100g ugotowane ma 70kal a usmazonego 142kal.To danie raczej powinnaś wykreślić z jadłospisu.Ale tortilla wieloziarnista z kurczakiem i warzywami: x 2 tortille pełnoziarniste pierś z kurczaka 150g 4 łyżki kukurydzy konserwowej (60 g) 1cebula 1 ogórek kiszony pół papryki czerwonej przyprawa gyros 2 ząbki czosnku pół kubeczka jogurtu naturalnego (75 g) majeranek sałatka pekińska Pierś umyj,pokrój w kostkę i obtocz w przyprawie gyros. Zostaw na 30 minut. W tym czasie pokrój ogórka w kosteczkę, paprykę w paski i cebulę w piórka i podsmaż chwilę na patelni (podlewając wodą). Podsmażone warzywa zdejmij z patelni i wymieszaj z kukurydzą. Następnie obsmaż panierowanego kurczaka na patelni (na wodzie). Zrób sos: jogurt naturalny wymieszaj ze zmiażdżonym czosnkiem (lub bardzo drobno posiekanym) i dopraw majerankiem. Na placki tortilli nakładaj warzywa, mięso i polej sosem czosnkowym a następnie zwijaj to w ruloniki. Najlepiej smakuje od razu po przyrządzeniu.Ja jeszcze dodaję pekinkę. Smacznego :) Całość ok 400kal