Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Baśka53

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Baśka53

  1. szybka 60 Jak będzie się coś dodawać do wody to zatrzyma się ale ruszą kwasy żołądkowe przez co bardzo rozreguluje się system trawienny.Dlatego proponują wodę z cytryną rano i wieczorem. Nie zgodzę się z Gacą że codzienne ćwiczenia spalą mięśnie.Bzdura.To jakość ćwiczeń spala lub buduje mięśnie.A do spalania tłuszczyku wystarczy choćby spacer z kijami bo to ćwiczenia aerobowe.I można spacerować codziennie.Czy któraś z Was wie kim z wykształcenia jest K Gaca?W google znajduje tylko specjalista dietetyk.W wikipedii go nie ma.Mam jego książki ale też się nie przedstawia.
  2. bb54 nie szukaj dodatkowego nawodnienia.Sama piszesz że uczciwie 2,3l pijesz dopiero tydzień.Organizm musi mieć czas.Pij tak dalej ale pij powolutku a nie szklanka naraz.Bierz ze sobą wodę i popijaj małymi łyczkami. lwi 57 też się zastanawiam jak to będzie z utrzymaniem wagi.Ja już w swojej historii odchudzania miałam 76kg- 17 miejsce w super linii 96r i nie utrzymałam.
  3. Miałam ból stóp a najbardziej pięt dwa lata temu.Ortopeda starał się delikatnie wyjaśnić mi przyczynę.Zapytał czy uprawiam jakiś sport.A ja rozpoczęłam gimnastykę na baseni i spacery.Wyjasnił mi że stopy u osób z dużą nadwagą przy sportach są narażone na ubicie jak kotlety schabowe.Nasza własna kość jest tłuczkiem.Dał mi lek bez recepty "diky"w spray -stosowałam trzy m-ce i przeszło.Teraz pryskam stope jak czasem zaboli.Ale kazał mi nosić wkładki na pięty takie silikonowe amortyzujące.Kupiłam w sklepie ortopedycznym.Są też całe wkładki.Bardzo dobrze działają tylko trzeba się przyzwyczaić do lekkiego takiego jakby bujania.
  4. Blubber bolą Cię całe stopy czy pięty? Dzisiejszego jadłospisu nie podaję bo mam wszystko z wczoraj.Ale bedę musiała zwiększyć kaloryczność.Nie chodzę głodna ale ten mój spadek prawie 10kg jest za duży.Chcę dojść do 1kg tygodniowo.Na pewno pierwsze 5kg to poświąteczne i dlatego poleciało.Ale te kolejne w 12 dni to same przyznacie że za dużo.
  5. Kupnych wędlin nie jadam od dawna.Czasem robię sobie sama- w wędzarni.Ale też robię sobie salceson,pasztety,konserwy,szynkę w domu.
  6. Co to za prezent jak na dzień dobry trzeba płacić? bb może na kolacje sałatka ziemniaczana
  7. Ten gość to ja.Nie wiem jaka będzie moja skóra.Chyba po 50-siątce to już nie wróci jędrna.Ale piję wodę i mam nadzieję na małe zwisy.Przy otyłości mamy tą przewagę że nie mamy tyle zmarszczek.Nie będzie tłuszczyku pokażą się zmarszczki.Brzuch też mam cały w rozstępach i pewnie po będzie wyglądał jak skóra Shar pei
  8. kolacja-makaron z warzywami-mrożonka - przygotowanymi na parze lub mikrofala + sałata lodowa z oliwą z oliwek+herbatka owocowa śniadanie-chleb pszenny z masłem i plastrem wedliny drobiowej najlepiej z indyka i pomidorem,jak nie masz wędliny to z pomidorem i banan+słaba herbatka
  9. Dzisiejsze ważenie 116kg.W pasie zgubiłam 8cm.Jestem zadowolona. Mama12.. jeśli stosujesz się do zaleceń na opakowaniu co jeść a co nie i ćwiczysz jak oni polecają to taki sam efekt będziesz miała jedząc rano vit c.Najlepiej jest liczyć kalorie i robić dobre połączenia.Nauczyć się jeść zdrowo bo jedynie tak utrzyma sie zdobytą wagę.Teraz to wiem ale też wcześniej kupowałam i liczyłam na cud.Odchudziłam jedynie portfel.
  10. Jutro mam ważenie.Bardzo ciekawa jestem ale wyznaczyłam sobie poniedziałek rano.Jak ważyłam się codziennie to zle na mnie działają wahania wagowe.
  11. Cześć.Pogodę mam deszczową i zaplanowanych spacerów prawie nic nie wyszło.Prawie bo spacerowałam po "selgrosie"Zakupiłam książkę dr Jadwigi Górnickiej "Jak jeść zdrowo"Pewnie co nie co wykorzystam np: 1.Napój imbirowy na początek dnia.Pić ciepły najlepiej przed sniadaniem.Wywar pobudza pracę jelit i ułatwia wypróżnianie.dwa plasterki imbiru zalać szklanką wrzącej wody i gotować kilka minut. 2.Sałatka z ziemniaków jest doskonała na pasożyty jelitowe i udrażnia,oczyszcza jelita.7-10 ugotowanych ziemniaków pokroić w kostkę zalać olejem słonecznikowym 50g,posolić i popieprzyć i dodać zioła trawienne-kminek,majeranek,jałowiec.Wymieszać.Sałatkę powinno się jeść przez trzy kolejne wieczory stąd ta ilość.
  12. bb super stronka.Ona ma fajne przepisy. Miłego weekendu.
  13. Dziewczyny Lwi pisała o naparze z ziół.I to co pisałam dotyczy naparów.Herbatki chyba pije się bez przerw. Dzięki za info o białku.Dopytuję się bo na wiosnę robię sobie oczyszczanie a o tym białku nie wiedziałam.
  14. lwi57 to powyższe to ja coś mnie wylogowało.Nie chcę wychodzić na mądralę co wszędzie się wtrąca.Mój tato bardzo interesował się ziołolecznictwem,masażami stóp i medycyną ludową.Pozostało mi po nim mnóstwo książek i czasem zaglądam do nich. Szybka60 gratulacje spadku.A jaki jest Twój cel?
  15. Bosadzka ładnie schudła ale miała małe jojo.Sekielski też pięknie schudł chyba u Gacy ale on miał jojo gigant. Mnie też wrzuca na pierwszą stronę.
  16. bb54 zaciekawiło mnie dlaczego przez 10 dni żadnego białka.Czym ta Pani to tłumaczy?
  17. Ciekawa jest ta jajecznica z ryżem.Próbowałaś ją?
  18. Megi59 a może powinnaś zakupić sobie taki drink białkowy.Robią takie na bazie serwatki bez tłuszczy czy weglowodanów.Po ćwiczeniach na siłowni warto wypić.I będziesz miała jeden posiłek bez roboty.A Twoje mięśnie będą Ci wdzięczne.
  19. U mnie pogoda wiosenna,a ja mam katar i ból gardła.I znowu rowerek zamieni się w podręczny wieszak.
  20. Jutro: 1.Płatki jaglane3łyżki+mleko+3śliwki 2.grejfrut zielony+1/2małego greckiego jogurtu 3.Pstrąg150g w ziołach z warzywami na parze.Pstrąga pieprzę i dodaję zioła:natka pietruszki,tymianek,bazylia,dodaję płatki masła i do piekarnika,a warzywa100g to brokół,kalafior i marchewka.+cytryna. 4.1/2jogurtu greckiego z owocami /kupiłam dziś borówki ameryk/ 5.Biały serek 120g+zielona cebulka+czerwona papryka.
  21. Ja też nie miałam bóli łydek przez diety czy wodę.Ale kiedyś bardzo mnie bolały -zmieniłam obuwie i przesadziłam z marszem.Może u Ciebie coś od ćwiczeń?Albo mało magnezu,potasu?Jak nie przejdzie to lekarz.
  22. lwi 57 - jak to mały ?super,tak trzymaj.Z postami wczoraj był postój,dziś jest już ok.
  23. Ja też byłam na garcarskiej ale to dawno temu było.Mnie odchudzali meridią .Kupowałam ją stale w jednej aptece.Farmaceutka po chyba 6-mcach zapytała mnie czy to dla mnie i jak mi przedstawiła ten lek to zamarłam .
  24. Za wizytę u dietetyka 150zł i dostaje się karteczki z gotowymi przepisami.A przecież to ma być zmiana żywienia.Przecież nie chodzi tylko o zrzucenie wagi ale i co dalej.Nie chcę już jojo.A będzie po odłożeniu karteczek.Ja chcę decydować co będę jadła czy jajo czy rybę czy kurczaka.Wg mnie powinno być tak: zapisujemy wszystko co jemy i gramaturę i godzinki a z dietetykiem konsultujemy gdzie są ewentualne błędy.Takie diety od dietetyka są dobre dla samotnych osób które gotują tylko dla siebie.Kto ma rodzinkę musi stosować zamienniki.Np: obiad kotlety z kapustą i ziemniakami- mój kawałek kotleta ląduje na parze kapustkę odkładam wcześniej i wszyscy zadowoleni.
  25. Tylko pozazdrościć.Szczególnie ta kawa nad morzem.U mnie z jazdy rowerkiem nie ma szczególnej radości.Wiele rowerzystów jeżdzi w maskach.Wyglądają jak ninje.W Krakowie powietrze jest smogowate..W lecie to i owszem nieraz jeżdziliśmy z mężem bulwarami wiślanymi czy po parkach. Czy któraś z Was m stacjonarny poziomy?
×