Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Baśka53

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Baśka53

  1. Cześć dziewczyny. Jolcia to już nie chcę mieszkać w takim kraju.Teraz rozumiem dlaczego mają takie tanie tanie i puste mieszkania.Sam klimat /woda ciepło/nie wystarczy.To co piszesz o zwierzętach i ludziach brr. A co do sukienki jeśli mogę się wtrącić to jeśli Twój idzie tak bardziej na luzie,sportowo to ta w kwiatki ale jeśli Julio założy garnitur to tylko biało czarna i szpilki. Gratulacje - ładne spadki wagowe.
  2. Cześć dziewczyny.Pamiętacie jak namawiałam Was to zażywania witaminy D ?Kupiłam książkę dr. Jerzego Zięby "Ukryte terapie-czego lekarz Ci nie powie" i on podaje że trzeba spożywć tę witaminę ale ona musi być brana z tłuszczem/podczas tłustego posiłku/inaczej się nie wchłonie.A D ze słońca w naszym klimacie jest minimalna a i to jak osiada na skórze po nasłonecznieniu to potrzebuje 48h by się wchłonąć -nie powinno się przez ten okres kapać.Popiera to dowodami medycznymi.Polecam Wam tą ksiażkę.Na zachętę posłuchajcie go na youtube.Pozdrawiam.
  3. sisja Basieńka jest ok -niczego się nie czepia- to ja Baśka.
  4. Fajnie że idziecie sobie do restauracji a nie robicie imprezy w domu. Bardzo mi się to podoba.Z tym zapominaniem czy niepoznawaniem to jest okropnie.Chyba każda z nas się tego boi.Najpierw o rodziców a póżniej o samą siebie.Chyba dlatego wymyslili taką ilość krzyżówek które są w kioskach.Moja mama to już chyba nałogowo je wypełnia ale trzeba przyznać że to działa bo pamięć ma świetną. Pamięta o imieninach wszystkich dorosłych członków rodziny i o urodzinach młodzieży i dzieci.A teściowa co kupuje kalendarz to w Nowy Rok zaznacza na czerwono wszystkie daty - gdyby sobie zapomniała- i też "ma świetną pamięć".
  5. Tak biorę leki ciśnieniowe.Mierzę ciśnienie co parę dni.Średnio mam 115/75 rano przed zazyciem leków.Niby nie powinnam brać leków.Ale czasem przed czasem w trakcie trwania okresu mam bardzo wysokie.Takie 180/120To znaczy miałam.Teraz nie mam bo biorę leki.Dawniej brałam pastylkę jak mi się podnosiło ale zaczął mi okres pojawiać się w róznym terminie i lekarka stwierdziła że to jest niebezpieczne i muszę zażywać stale bo może grozić wlewem.To był taki jednorazowy rzut ciśnienia raz w m-cu.Teraz rozmawiałam z lekarką co dalej szczególnie ze nieciekawie czuję się po tym leku,ale ciśnieniowy lek nie jest tak łatwo odstawić.Po za tym lekarka stwierdziła że teraz będę miała spore zmiany o profilu hormonalnym i odstwawienie leku może spowodować komplikacje.Tak że na razie lek zostaje choć nie mam nadciśnienia.Do odstawiania wrócimy jak zakończę menopauzę.
  6. Sisja no nie wyjdę ale to nie z powodu zdrowia tylko braku kondycji. Choć ostatnio dzieki spacerom z wnuczką jest coraz lepiej. A Ty w czasie okresu nie masz zwiększonej wagi?Bo ja zawsze mam więcej 1,5-3kg.
  7. No wiem ale otyłość powoduje mnóstwo innych poważnych chorób.Cukrzyca,miażdżyca itd i ja na szczęście ich nie mam.Muszę tylko pozbyć się otyłości.Na pewno jest trudniej gdy są jeszcze inne. Fajnie brzmi tylko się pozbyć.Ale dam radę.Może zejdzie mi dłużej ale dam radę.Do 125kg na pewno nie wrócę bo już wywaliłam te ubrania.Co jakiś czas wyrzucam kolejne lużne ciuchy.Nie ma powrotów.A wczoraj kupiłam sobie bardzo ładne krótkie spodnie/rybaczki/ naciągają się do 98 w pasie.To na razie mój cel. We wrześniu jadę nad morze to je założę. Ja podaję że jestem zdrowa bo nawet lekarz się dziwi że przy tej wadze ja mam takie wyniki /wszystko w srodeczek/
  8. Posłuchałam wywiadu dr Ewy Bednarczyk Witosek.Mnie ona nie przekonuje do siebie.Przede wszystkim ja uważam że osoby które zajmują się tematyka diety w tym również odchudzaniem powinny mieć nie nagannną sylwetkę by były wiarygodne.Patrząc na jej może mały ale jednak wałeczek nie skupiam się na tym co ona mówi tylko zastanawia mnie dlaczego to u niej nie działa.Jej dieta jest bardzo podobna do diety Kwasniewskiego a jego dieta w kręgach medycznych jest szkodliwa.Być może do uleczania chorób takie skrajne odżywianie jest pomocne i może bym i stosowała.Ale w przypadku kiedy mam tylko otyłość czyli jestem zdrowa popadłabym w depresje.Bo człowiekowi życie musi sprawiać przyjemność.I jedzenie także powinno cieszyć.A po wykładzie tej pani to żyć się od niechciewa.Prawie wszystko jest nałogiem nawet codzienne jedzenie jabłek.Ale też jest coś bardzo ciekawego.Pani doktor stwierdza że to od nas zależy nasze zdrowie i my każdy produkt powinnyśmy sprawdzać na sobie czy dobrze sie po nim czujemy,czy nie mamy wysypki itd.To nierealne ale gdyby coś nie zadziałało w tej diecie to i tak tylko z naszej winy. Sisja będę Ci kibicować w tym zdrowym odżywianiu ale nie jest ono dla mnie.Rzuciłam palenie, zostałam obstynentką i to mojemu organizmowi musi wystarczyć.A pani Ewa mówi że alkohol jest ok piwo nie.Co za pokręcony świat .Ile specjalistów tyle opini. Sisja czy wiesz bo ja nie znalazłam- na czym ta pani opiera swoją wiedzę?Pytam bo ja ją złapałam na takim małym kanciku. Na jej stronie dieta optymalna gdzie można kupić jej ksiażki. Na wstępie jest zdanie:Właściwe odżywianie będzie medycyną jutra.LINUS PAULING/laureat nagrody nobla/a po tym że ona ma 13nr certyfikatu na tę dietę.To tak podnosi prestiż.A Linus P otrzymał owszem dwie nagrody nobla ale pierwszą za właściwości wiązań chemicznych a drugą pokojową za sprzeciw przeciw próbom z bronią jądrową.
  9. Nie ważę się bo mam okres.A zawsze mam dużą różnicę w te dni.Zawsze do przodu.Czy coś złego widzisz w całym moim odżywianiu czy tylko w ostatnim dniu?Ja podczas okresu tracę kompletnie apetyt i jem absolutnie niezgodnie z dietą.Ale mam zachcianki jak w ciąży.Stąd owoce suszone które ewentualnie w diecie mogłyby być rano.
  10. Cześć.Ja już od 4-tej nie śpię.Taka burza że ho ho .O zaśnięciu nie ma mowy.Leje wieje i bardzo głośne grzmoty.Mój pies boi się jak diabli.Zawsze się bał ale teraz na starość to fiksuje okropnie. Ale jest pogoda skokowa.Wczoraj upał nie do wytrzymani a dzisiaj chłodno bo zaledwie piętnaście stopni.
  11. Widziałyście Sławę Przybylską?Ona ma 82 lata.Wyglada pięknie.I ponoć nadal koncertuje.
  12. Trochę długi: x Władimir Putin przybył z wizytą na lekcję do jednej z moskiewskich szkół. Były kwiaty i przemówienie, ale potem wstaje mały Sasza i mówi: - Panie prezydencie, mam trzy pytania: 1. Dlaczego Rosja zajęła Krym? 2. Dlaczego wysyła pan rosyjskich żołnierzy na Ukrainę? 3. I kto stoi za zabójstwem Niemcowa? Zaskoczony Putin otworzył usta, ale w tym momencie rozległ się dzwonek na przerwę. Po przerwie wszyscy wracają do klasy. Tym razem głos zabrał Wania: - Panie prezydencie, ja mam pięć pytań. 1. Dlaczego Rosja zajęła Krym? 2. Dlaczego wysyła pan rosyjskich żołnierzy na Ukrainę? 3. Kto stoi za zabójstwem Niemcowa? 4. Dlaczego dzwonek na przerwę był 20 minut przed czasem? 5. I gdzie jest Sasza?
  13. U mnie na zewnątrz 32 stopnie.To za dużo.Jestem ciepłolubna ale nie aż tak.Ciekawe co będzie w tym roku.Czy znowu jak przyjdzie prawdziwe lato to będzie mokro i chłodno? Dzisiaj zamiast obiadu miałam pyszny gotowany bób.A jak będzie tańszy to będę robić zupkę z bobu.U mnie bardzo lubią.
  14. Jola ja zapytam Cię o adrenalinę nie czy lekarze mogą dać przeterminowaną tylko czy ja mogę.Ale po koleji.Wytłumaczę Ci o co biega.Mój małżonek jest uczulony na pszczoły i osy i szerszenie.Wpada we wstrząs.Już dwa razy dawali mu w serce adrenalinę bo już było nie chalo.Ja kupuję co dwa lata adrenalinę do injekcji w aptece.Ale ona jeśli jest w lodówce to ma dwa lata gwarancji a jak nie to powinna być do 25 stopni ale ważność do 6-m-cy.Cholera nie będę kupowała 2xw roku.Bo to sa drogie zastrzyki a już kilka wyrzuciłam.I stąd moje pytanie.Jak jedziemy z M nad wodę to mam w torebce zastrzyk ale co jak jest więcej niż 25stopni? Co jeśli już przekroczyło 6 m-cy.Jak myślisz czy to się psuje?Moja lekarka jak ją zapytałam to odpowiedziała szczerze że nie wie i lepiej by było gdyby mąż siedział w domu.O ironio. Właśnie dzisiaj do pokoju wpadły dwa szerszenie.Wygoniłam M i dopiero sie nimi zajęłam.
  15. Kuharka nie żałuj sobie w życiu niczego: ani słodkiego, ani procentowego. Jedz, pij i popuszczaj pasa! Niech ci się wiedzie jak za króla Sasa! Olej trudności, wszelkie zmartwienia. Ode mnie przyjmij najlepsze życzenia! Ps a po urodzinach ściśnij trochę pasa.
  16. Też oglądam.Alez mnie te zapowiedzi wkurzają.Niby muzyczne ale coś mi nie pasują.Superjedynka dla perfektu-jak Cygan pisze tekst to jest przebój.
  17. Dobrze że dzisiejszy dzień się kończy.Nie dośc że u mnie było gorąco/widziałam 41 stopni a wcale nie mam w słońcu termometru/ to jeszcze dostałam okres.Masakra.Czy u Was tez były wysokie temperatury?
  18. Ja mam ciemną karnację.Włosy naturalne czarne.Jak bez smarowania wyjdę na zewnątrz z odkrytymi rękami to dość szybko mam reakcję na słońce.Na początku mam takie odczucie jakby parzyło a po tym pojawia się zaczerwienienie które puchnie-tak jakby rosło.Wyglada jakby ciało było pokryte krostkami.Nawet dłonie są tym pokryte.Ale jak przyzwyczaje skórę to ,to przechodzi. x Jola czy można w razie konieczności podać choremu przeterminowaną adrenalinę?
  19. Przeważnie tak jest jak w powiedzeniu: syty głodnego nie zrozumie. Sisja mówisz odłóż okulary idz się opalać.Jak to zrobić jeśli ma się uczulenie na słońce?Tylko nie pisz mi że ja mam to w głowie.Bo to już nie fobia.Ja na początku muszę smarować dekold i ręce kremem z bardzo wysokim filtrem ok 80.Póżniej schodzę na niższe a na koniec już tylko zwykłe natłuszczające.Gdy czasem tak sie trafi że nie jestem w domu a złapie mnie ostre wiosenne słońce jestem cała w takich grubych czerwonych krostach i bardzo mnie swędzi.Na szczęście nie mam tego na twarzy.Ale szyja już tak.Dawniej nigdy się nie smarowałam.Miałam ładną opaleniznę i ok.15 lat temu pojechałam do Białki T wiosną i tam zaczął się ten problem.Na początku myślałam że się poparzyłam słońcem.Brałam jakieś leki na uczulenia ale nic nie pomagało.Jedynie powolne puszczanie UV pomaga.A oczy to nie ma możliwości bez dobrych okularów.To jest odczucie piasku w oczach.Każdy ruch gałką oczną boli. Ja się będę kierować moją potrzebą.Bedę nosić okulary i na początku używać kremów. W ziołolecznictwo nie bardzo wierzę.Na pewno jest pomocne ale nie wyleczy poważnych chorób.Np.cukrzyca- jak ktoś ma początkową fazę to może jeść morwę,rutwicę mniszka ale one mogą jedynie spowolnić a nie zatrzymać czy wyleczyć. Mój tata był fanatykiem ziołolecznictwa.Całe życie leczył się ziołami,stosował akumpresurę i różne takie.Owszem zawsze się śmiał że matka chodzi po lekarzach i łyka te pastylki a on jest zdrowy.W ogóle nie chodził do lekarzy.I szkoda że tak zawierzył ziołolecznictwu bo brakło czasu na medycynę konwencjonalną. A mama żyje łyka te pastylki.Owszem ma astmę,nadciśnienie ale pod kontrolą lekarza.Mnie do ziołolecznictwa nikt nie przekona.Jako dodatek tak.I tylko tyle.
  20. O rany tak się zajęłam ze nie dopisałam.Gratulacje!!!!!!!dla Krystka.Ładnie poleciało.
  21. sisja nie zrozumiałam czemu nie zgadzasz się z okularami przeciwsłonecznymi.Owszem jeśli mowa o takich co sprzedają na ulicach po 15-20zł to ja też im mówię nie.Mogą zrobić więcej szkody oczom niż komputer.Na pewno powinny posiadać certyfikat mówiący, że okulary zostały przetestowane i faktycznie chronią nasz wzrok / posiadają filtr przeciw promieniowaniu UVA i UVB/.Szkła też nie powinny być czarne bo nasze żrenice jeszcze bardziej się rozszerzają./ powinny być żółte,bązowe lub szare/ Ja muszę nosić okulary nie tylko jak jest ostre słońce ale również jak jest śnieg.Może nie raz widziałaś ludzi w okularach przeciwsłonecznych w zimie.Mają nadwrażliwość na światło.Jest to wada wzroku/po wykluczeniu chorób oczu/ i tyle.Powiem Ci że ta wada przeszkadza.Oczy często pieką bo oglądam telewizję,czy siedzię przed komputerem.Ja nie mogę siedzieć długo.A i tak zakrapiam oczy "sztucznymi łzami'. Ja jestem bardzo za -za dobrymi okularami.Póki macie dobre oczka to je chrońcie.Niestety teraz to jest konieczność jak filtry na skórę tak filtry na oczy.
  22. Cześć. Jola a dlaczego ten film kończy się wezwaniem do pomocy.Czy te psy są zagrożone?Czy ja coś żle zrozumiałam.Ale straszne chudzinki.Aż im żebra widać.Wyglądają jak niedożywione.Troszkę tłuszczyku im brakuje skoro płaszczyk na zimę zkładają.To taki żarcik-wiem że wszystkie hartowate są takie jakby zabiedzone. Corka bardzo fotogeniczna. x A wiecie że ja wczoraj na tym słoneczku lekko prześwietliłam oczy.Zapomniałam wziąć okularów.W samochodzie ubieram automatycznie.A tak to nie lubię chodzić w przeciwsłonecznych.A powinno się chronić oczka.Wieczorem bolały mnie i kuły.Miałam odczucie piachu w oczach.Dobrze że mam w domu świetlik to zakropiłam.A dzisiaj nie wychodzę.
  23. U mnie dzisiaj gorąco aż ciężko wytrzymać.Jeszcze ja sobie zafundowałam spacer.Postanowiłam iść do przychodni na piechotkę.A to w samym słońcu wzdłuż ulicy 4km w jedną stronę. Zero cienia.Skończyły mi się leki ciśnieniowe.Miałam nadzieję że mi zmieni lek bo po moim mam bardzo wysuszony nos i ciężko mi się spi i okropnie wypłukuje mi potas ale stwierdziła że nie można. Dzisiaj na sniadanie zjadłam kanapkę z pasztetem+papryka czerwona i na drugie to samo bo to była bułka podzielona na pół.Coś mnie ciągnie do czerwonej papryki.Na obiad zjadłam truskawki na podwieczorek garśc czereśni a na kolację ziemniaczki łosoś z piekarnika +sałatka/ogórek małosolny +cebula czerwona+cebula biała+papryka czerwona+olej+sól+pieprz/
  24. Cześć dziewczynki.U mnie zapowiedzieli na dzisiaj i na kolejne dni upał.To jest to czego Basia nie lubi.Gdybym była nad morzem to ok ale nie tu. Jola pooglądałam-jaka jest poprawna wersja sława maratończyk - kobieta?.Fajnie mieć takie chude geny.
  25. Sisja mówisz jak mój małżonek "wszystko jest w Twojej głowie" on to mówi w sprawie mojej akrofobii. No a jesli nawet jest to co zrobić jak nie da się tego zmienić.
×