Kurde molek życie jak życie , facet mnie zostawił dla innej 3 tyg temu po 1,5 rocznym związku i w sumie jestem silna i na zewnątrz po sobie niczego nie pokazuje, nie pisze ,nie dzwonię ,nie zawracam mu głowy no ale nie da się ukryć ,że tęsknię jak cholera , , nie sprzątam ,nie maluję się i nie wychodzę z domu jeżeli nie mam takiej potrzeby . Przykro mi ,że on jest szczęśliwy i dobrze się bawi a ja ? Co robiliście w podobnych sytuacjach jak wam czas leciał czym się zajmowaliście żeby się nie użalać nad sobą ? co wam sprawiało przyjemność ?