Moja teściowa to typowa wsiora, całe życie na roli, gospodarka, pełno zwierząt. Wszystkie wcześniejsze kobiety mojego faceta odstraszala, każda kolejna rezygnowala właśnie przez nią. Teraz ja jestem w podobnej sytuacji, teściowa robi wszystko żebyśmy się rozstali, wymysla różne historie, które nie miały miejsca, specjalnie wymysla choroby, żeby syn był z nią na noc, zabiera auto żeby nie mógł przyjechać itd. Ostatnio zadzwoniłam w wigilię z życzeniami, a ona do mnie z ryjem ze nie chce ode mnie życzeń i nawet nie podziękowała. Co mam robić?