Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Toosiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. biedrona1979 - również mam nadzieję,że tym razem wszystko się uda i nie będę musiała przechodzić rozczarowania po raz kolejny, póki co wierze,że będzie dobrze. A jak ty się czujesz? małamii89 - dziękuje za wsparcie :) Jeszcze nie wiem wszystko okaże się 12.10 W poprzedniej procedurze byłam stymulowana Gonalem i Menopur,byłam Przestymulowana 2 dni nie mogłam się poruszać,a jadąc samochodem czułam nawet najmniejszą dziurkę. Mam nadzieję,że tym razem będzie inaczej. Julaia- trzymam za ciebie kciuki,aby twoje szczęście zostało z tobą :)
  2. kurcze chwilę mnie tu nie było a tu tyle wspaniałych wiadomości. Takie wiadomości,aż podnoszą na duchu. Po ostatnim nieudanym transferze było mi strasznie ciężko,ale się pozbierałam i walczę dalej... 12 października mamy pierwsze usg i zaczynamy stymulację mam nadzieję,że uda mi się wyhodować więcej niż jeden zarodek, dziewczyny czy lekarz może mi odmówić podanie 2 zarodków?
  3. Zocha82 - ja dopiero zaczynam wyciszanie mam tabletki anty na 2 miesiące+ stymulacja liczę,że transfer będzie dopiero koniec listopada początek Grudnia. Będzie 4 miesiące przerwy
  4. gość Hexe- ja punkcje miałam w czerwcu, a antki mam na dwa miesiące. To jeszcze poczekam... przeraża mnie,że muszę zaczynać od nowa. Po ostatniej punkcji miałam 8 dojrzałych komórek a zapłodniła się tylko jedna do stadium blastocysty z 5 doby.
  5. gość Hexe- Bardzo mi przykro,ale musimy być silne i się nie poddawać. Ja zaczęłam od poniedziałku tabletki anty.... miałam tylko jednego zarodka,który nie chciał ze mną zostać :( otrząsnęłam się i walczę dalej tym razem przygotuje się bardziej. Przygotowałam sobie dietę oczyszczającą organizm, mam zamiar jeść więcej owoców i warzyw ,zero słodyczy, więcej aktywności fizycznej,do tego witaminy wyczytałam w internecie o witaminach Feminatal Metafolin 400 + DHA czy któraś z was je stosowała?
  6. Dziewczyny, ile się czeka @ po nieudanym transferze? Dziś mój 3 dzień od odstawienia leków i cisza nawet brzuch mnie nie boli.
  7. Jest ciężko,ale dam radę!!! otrząsnęłam się,ale najgorsze było to , że wysłałam po wynik męża ja byłam w pracy czekałam niecierpliwie na telefon kiedy usłyszałam " Kochanie,nie ma dzidziusia" - Tak bardzo chciał zostać tatą a ja mu nie dałam dziecka :( Mijamy się teraz on wraca z pracy a mnie już nie ma,ja wracam on śpi. Nie mamy nawet kiedy porozmawiać. Dzwoniłam do kliniki Odstawiam leki i od pierwszego dnia @ i zaczynam przyjmować tabletki anty.... Znowu zaczynamy długi protokół. Kochane może jakieś rady chciałabym się bardziej przygotować do drugiego transferu. Jakieś witaminki itp...?
  8. Nie mam wyniku i prawdopodobnie dziś go nie będzie ponieważ było to badanie wysyłkowe na miejscu tego nie robią. Dziewczyny nie wytrzymałam i zrobiłam test płytkowy oczywiście negatywny dziś jest mój 9dpt test zrobiłam teraz nie był to poranny mocz. Teraz jestem już pewna że w ciąży nie jestem!!! Jestem załamana
  9. Ja już po badaniu. Wynik ma być dopiero jutro :( Muszę być cierpliwa.
  10. A ja jutro mam 8 dpt i idę zrobić betę bo nie wytrzymam. U mnie tylko bóle brzucha od 3 dnia po transferze przypominające @ bóle pleców i lekkie kłucia po lewej stronie. Też mam złe przeczucia tym bardziej,że dzień po transferze dopadł mnie stan zapalny.
  11. małamii89- transfer miałam robiony późno,ponieważ po punkcji miałam za wysoki progesteron,ogólnie byłam przestymulowana jajniki miałam jak "balony" określenie mojego lekarza. Podano mi 5 dniową blastocystę. A do tego mój stan zapalny się rozkręca, mam się dzisiaj zgłosić do kliniki mają mi coś przepisać. Jestem tym wszystkim rozczarowana. Jak myślicie stan zapalny może mieć negatywny wpływ na zarodka?
  12. My już jesteśmy po...wczorajszy transfer odbył się bardzo późno bo dopiero o 22. Teraz czekamy za wynikiem. Trochę się martwię bo wczoraj dopadł mnie lekki stan zapalny, wczoraj przed transferem użyłam antybiotyku dopochwowego co prawda 10 godzin przed transferem teraz mam wyrzuty sumienia że nie powinnam, boje się,że może on mieć negatywny wpływ na zarodka. A do tego od samego rana mam rozwolnienie. Normalnie odechciewa się wszystkiego :(
  13. dziewczyny czy transfer miałyście robiony na pełnym pęcherzu? kurne nie zapytałam się a klinika otwarta od 15.
  14. Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi,już troszkę lepiej się czuje :) Mam do was pytanie o zastrzyki Clexane czy też macie problem z wbiciem igły i podając go odczuwacie lekki ból?
  15. kurde!!!! Dziewczyny w poniedziałek transfer a mnie dopadło przeziębienie... Co prawda lekkie ale jest,najbardziej dokuczliwy jest ból gardła i lekki kaszel. Macie jakieś dobre rady? Czy przeziębienie może mieć negatywny wpływ na zagnieżdżanie zarodka? Nie chcę stracić swojej szansy tym bardziej,że mam tylko jednego zarodka.
×