Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

a_gusia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez a_gusia88

  1. Kinia ja tak miałam, że w niedzielę 3.04 byliśmy u znajomych i trzymałam ich 5-co miesięcznego synka na rękach a następnego dnia robiłam bhcg i wyszła pozytywna :) napewno niedługo Ciebie tez to spotka :)
  2. Kinia trzymam kciuki!! Jak ja podchodziłam do programu rządowego, było powiedziane, że transfer dwóch zarodków powyżej 35 roku życia, albo w przypadku medycznych wskazań, ja raz miałam transferowane dwa zarodki (miałam wtedy 27lat). Nie wiem jednak czy ustawa tego nie zmieniła.
  3. Witam dziewczyny, tak jak już wiecie urodziłam. 17.12 o godzinie 18:41 przez cc przyszedł na świat mój synuś - 4040g i 60cm, 10pkt. Jesteśmy już w domu i radzimy sobie chyba całkiem dobrze, tylko mam lekkie problemy z laktacją, mały w szpitalu był trochę dokarmiany mm, w domu nie dokarmiamy, ale synuś lubi dużo jeść, więc mam nadzieję, ze laktacja bardziej mi się rozbuja. Po cc czuje się bardzo dobrze i szybko doszłam do siebie :) Ania, Kinia i Małami wiem, że jest to dla Was ciężki okres, ja byłam w podobnej sytuacji rok temu. Byliśmy wówczas po drugiej nie udanej procedurze. Przepłakałam całe święta, nie miałam nadziei, że kiedykolwiek się uda, a jednak na te święta dostaliśmy najwspanialszy prezent, który jest dla nas cudem. Wierzę, że Wy również w przyszłym roku będziecie spędzać święta w większym gronie :) Życzę wszystkim błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej atmosferze oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
  4. Julia u mnie niestety bez zmian. Jak coś się zmieni to Was poinformuje :)
  5. Kinia gratuluję - super wynik! Trzymam kciuki za piękne zarodki. Dlaczego mimo hiperki lekarze chcą robić transfer i to tak szybko? Mam nadzieje, ze wszystko będzie po Twojej myśli. Nie przejmuj się kasą, my też w okresie starań byliśmy ciągle na styk, dopiero jak się udało to zaczęliśmy tez odkładać :)
  6. Kinia no niestety za pierwszym razem mieliśmy tylko 1 zarodek, który się nie przyjął bo miałam za niski progesteron. W drugiej procedurze były 3 ale bardzo słabej morfologii, a w trzeciej procedurze z 12 tylko 3 ale bardzo dobre i juz pierwszy z nami został, wiec mam nadzieje ze pozostałe dwa pójdą w jego ślady za jakiś czas :)
  7. Malamii a ile komórek masz mniej więcej zapladnianych? Ja w ostatniej procedurze miałam zapladnianych 12 z czego tylko 3 zarodki dotrwaly do mrozenia, ale wszystkie 4ba lub 4ab no i jeden już niedługo będzie z nami :) suplementujecie się cały czas?
  8. Kinia, ja też miałam tylko jeden swiezy transfer, który się nie powiódł. Wiec mrozaczki tez dają radę :) juz tyle przeszła ze poczekasz spokojnie ten m-c lub dwa ;) Nie ważne nawet ile będziecie mieli zarodków, ważne żeby chociaż 1 z Wami został :) malamii skoro macie jeszcze dwie procedury opłacone, to musisz walczyć dalej. Lekarze nie mają żadnych pomysłów dlaczego ciągle się nie udaje? Ile już mieliście transferow?
  9. Alexvandekol gratuluję! Wszystkiego dobrego dla Boryska i jego rodziców :) Zosia tez juz urodziła, wiec zostałam pierwsza w kolejce - nie mogę w to uwierzyć :p Aniu zaciskam kciuki! Gdybym nie wierzyła to nigdy nie byłabym na tym etapie, a upadków było też kilka... powodzenia!
  10. Kinia to jest dobry wynik, teraz trzeba trzymać kciuki, żeby co najmniej 6 było dojrzałych :) a jaki miałaś estradiol? Mi lekarz tłumaczył, że na jeden dojrzały pęcherzyk liczy się średnio 250, ja przed pierwszą punkcją (16 pęcherzyków) miałam 3400 (dojrzałych było 8), a przy kolejnych (25 pęcherzyków) ponad 6000 (przy ostatniej dojrzałych było 12 i zapłodnili wszystkie). I pamiętaj, że nie liczy się ilość tylko jakość :)
  11. Kinia ja też przy pierwszej procedurze dostałam @ wcześniej. Wydaje mi się, że lekarz stwierdził że to nie ma aż takiego wpływu, bo to plamienie z odstawienia czyli zupełnie sztuczny cykl, a nie normalna @, ale lepiej skonsultować to z lekarzem.
  12. Aniu, ja miałam tsh w dolnej granicy normy a ft4 trochę poniżej, po 6 tygodniach tsh lepsze ft4 się poprawiło, ale ft3 spadło, ale to już było w ciazy. Przy staraniach zawsze robiłam badania samego tsh.
  13. Kinia mi mąż robił zastrzyki, były to dla nas takie chwile integracji :) zazwyczaj leżałam, on łapał fald skory i robił zastrzyk. Tez ogladalam ten program i plakalam razem z bohaterami i psychicznie nastawialam sie na to, ze mnie tez to czeka. Ja się czasami rozklejam na usg u lekarza, albo w domu jak mały się przeciąga, a ostatnio pytałam M czy będzie płakał na porodowce, bo ja pewnie będę ryczec jak bobr :)
  14. Kinia podobno rozmrożone komórki są słabszej jakości, ale nie wiem ile w tym prawdy. Poza tym nie wiadomo ile będziesz miała komórek, bo moim zdaniem 1-2 nie opłaca się mrozic. ja bym porównała koszt mrozenia i koszt stymulacji i na tej zasadzie podjęłabym pewnie decyzję. Jeżeli koszty są porównywalne to ja wolałabym chyba kolejna stymulację aby móc w jakiś sposób wpłynąć na lepszą jakość komórek.
  15. Kinia czekamy na wieści z wizyty! Alexvandekol jak przeprowadzka i jak się czujesz?
  16. Kinia mój lekarz obstawial ta gruba otoczkę z powodu mojego PCOS i z tego ze inseminacje nam nie wychodziły, podczas procedury okazało się, że slusznie.
  17. Kiiniaa84 ja z własnego doświadczenia wiem, że w naszym przypadku nie udałoby się klasyczne IVF (bo ja mam za grubą otoczkę, a mąż miał bardzo słabą morfologię, bywało nawet, że 0% z czego 98% wad główki i nasz lekarz nam tłumaczył, że w takiej sytuacji plemnik może być nie zdolny do samodzielnego przedostania się do wnętrza komórki i jej zapłodnienia), przy ICSI mieliśmy mniej, ale bardzo ładnych morfologicznie zarodków, a przy IMSI mieliśmy więcej ale dużo słabszych zarodków, które nie dały ciąży. Jeżeli chodzi o wizyty, to jeżeli jutro zaczniesz gonapeptyl, to kolejną wizytę będziesz miała dopiero jak zaczniesz menopur (u mnie było to po ok. 2 tyg.) i dopiero jak bierzesz menopur to masz częstsze wizyty, bo lekarz obserwuje wzrost pęcherzyków. Tak jak napisałaś embrio glue ma za zadanie pomóc umiejscowić się zarodkowi w endometrium, ja akurat miałam zastosowane dwukrotnie nacięcie otoczki i za drugim razem się udało.
  18. Kinia ja zawsze dostawałam takie fajne rozpiski od lekarza co, kiedy i w jakiej dawce mam brać. Wisiała w kuchni i nie dało się pomylić :)
  19. Kinia u mnie długi protokół za każdym razem wyglądał mniej więcej tak: Brałam antki ok. 1,5 opakwania, w ostatnim tygodniu antków miałam dołączony gonapeptyl co drugi dzień (przez ok. 2 tygodnie), potem menopur i gonapeptyl już codziennie przez ok. 9 - 11dni i pregnyl na 36h przed pick-up. U mnie trwało to za każdym razem między 41 - 45 dni (od 1dc do pick-up). Ja też nic nie słyszałam o tym, żeby leki miały nie być refundowane. Powodzenia!! Na pewno dasz radę :)
  20. Alexvandekol współczuję tego zamieszania związanego z przeprowadzka i tych wszystkich przygód, które się Wam przytrafiaja. A zaświadczenie od okulisty nie wystarczy żeby zrobić cc? Z tego co się orientuje to w Niemczech jest większy problem z cc niż u nas, mam kuzynkę, która 6 lat temu rodziła bliźniaki w Niemczech siłami natury, ja byłam w szoku jak się dowiedziałam, bo w pl nie znam nikogo kto przy ciazy mnogiej rodziłby naturalnie.
  21. mansol w moim przypadku była to trzecia procedura, czwarty transfer, piąty zarodek i dopiero pierwsza ciąża, więc moim zdaniem wielki cud. Wierzę, że każdemu się w końcu uda, jedni muszą przejść po prostu trochę dłuższą drogę!
  22. Kinia ja też nie musiałam mieć zgody na ivf od żadnego innego lekarza, pewnie coś się pozmieniało po zakonczeniu programu. Mój M tez myślał zr nie będziemy musieli podchodzić do ivf, a teraz często powtarza, że nasz cud jest moja zasługa, bo walczyłam i szukalam kolejnych rozwiązań, a on nie miałby na to siły. Życzę owocnej stymulacji! Maz może być z Tobą tylko przy transferze, przy punkcji nie.
  23. Alexvandekol trzymam kciuki za szybka przeprowadzkę :) my też mamy karuzele z Tiny Love. Wczoraj składalismy lozeczko, bo irytowaly mnie kartony, także w końcu da się normalnie wejść do pokoju :) ja zacznę się pakować za jakieś 2-3 tygodnie. Jutro mam wizytę to się dowiem ile mały waży :) podobnie jak u Ciebie, mój maluszek tez jest bardzo aktywny i czasami mam wrazenie ze przysypia tylko na chwilę i zaraz potem znowu się wierci :)
  24. I zawsze wstawiam foto w środę jak kończę okraglejszy tc a nie w trakcie danego tc :)
×