aguś80

Zizi z tym spaniem to ja też mam okropny problem,bolą mnie i bolały plecy bardziej niż cycki,hihi.Ja się przeforsowalam w 5tą dobę a do tego pająka zabilam i dosyć mocno szarpnelam ręką i mam teraz masakre.w nocy jak leżę na płasko to mnie łapią takie bóle-coś w stylu skurczu,pod pachą i pierś z prawej sstrony,ból przeszywajacy że się ruszyć nie mogę.Jak chodzę lub siedzę to wtedy nie łapie mnie ten ból więc znów musiałam wrócić do spania na siedząco-jak można nazwać to spaniem:)Już nic mnie nie bolało to sobie narobilam,więc uważajcie dziewczyny i więcej odpoczywajcie

Pewnie że waga ma bardzo duże znaczenie,jak się jest grubszym to automatycznie piersi są nie co większe a jak schudniesz to i piersi też zmaleją.więc jeżeli chcesz zrobić sobie cycuszki to osiagnij wagę którą chcesz mieć docelowo.

Co tak nagle cicho się zrobiło na forum.A Ty Zizi jak się czujczujesz,już lepiej czy nadal masz wrażenie czołgu na klatce.Ja dziś już czuję się rewelacyjnie,nawet w nocy o dziwo kregoslup mnie dziś nie bolał.Też siedzę w domu, się nudzę i dochodzę pomału do sił:)

A jak się czujesz feme11,jest coraz lepiej? Ja odpukac już dzisiaj nie goraczkuje i od wczoraj żadnych przeciwbolowych i przeciegoraczkowych nie biorę.zobaczymy jaka noc będzie

Dziewczyny wczoraj zbilam sobie temperaturę dopiero ketanolem bo 2x paracetamol nie zadziałał,napisałam też wczoraj wieczorem do swojego dr na maila i dziś rano sam do mnie zadzwonił. Pytał jak się czuję i czy nie boli mnie nic bardziej,czy nie zauważyłam zasinien np.na żebrach. Powiedział że jeżeli dzisiaj się powtórzy gorączka 38 to jutro mam do niego przyjechać,poodgląda rany i ewentualnie zmieni antybiotyk.fame 11 wysłałam Ci moje fotki na maila.Mam nadzieję że już dzisiaj nie będę mieć gorączki bo sama zaczynam się denerwować.ogólnie czuję się lepiej ale czuję się strasznie osłabiona,bez sił totalnie

Dziewczyny dziś 5ta doba po operacji a ja mam 38 stopni,czy tak.może być?wczoraj też miałam 37.8 jak.wezmę na spadek to Spada ale.zaczynam się denerwować.odpiszcie proszę

Dziewczyny w poniedziałek miałam powiekszane piersi a dziś mam 37,8 ttemperaturę,czy to normalne?odpiszcie bo zaczynam się denerwować

Fame 11 super że już jesteś po wszystkim.Jaki profil masz?Ja dziś 5-ta doba po i też czuję się już b.dobrze ale dla mnie piersza doba była straszna,każdy ma inny próg bólu.Ja troszkę żałuję że dałam się namówić dr na sredni profil bo chyba wolałabym wysoki no ale już za późno,martwię się że jak opuchlizna zejdzie to nie będą pełne na górze,no ale zobaczymy.już sama wstaję z łóżka i nic nie boli.Masz rację spanie najgorsze,też mam taką samą technikę spania jak Ty,hihi. Dzisiaj spałam zupełnie na płasko i bez budzenia przespalam 6godz to już jest postęp.wyślij mi swoje zdjęcia jak możesz przed i po jak tylko do nich zajrzysz na podaj też swojego maila to ja Ci prześle swoswoje.pozdrawiam :):)

U mnie już dziś 5-ta doba po,wczorajszy dzień chyba był przełomowy.już dziś w nocy spałam na płasko,sama wstawalam i nic nie bolało.dzisiejszy dzień też jest narazie super,uczesalam sobie kucyka na górze,też nic nie ciągnęło no i mam o wiele więcej siły i chęci do wszystkiego.żałuję tylko że dałam się namówić dr na sredni profil bo chyba wolalabym mieć wysoki,narazie śliczne wyglądają ale boję się że jak opuchlizna zezejdzie(mi się wydaje że nie są opuchnięte)to zrobią się malutkie i nie będą pełne na górze,no ale zobaczymy i tak są o niebo lepsze niż były.po ilu dniach Wy czulyscie się już b.dobrze?i czy dużo zmalaly jak opuchlizna zeszła?

Ja miałam 2 dni temu u dr.Osucha i jeszcze nie widzę końcowego efektu bo chodzę w staniku ale wiem że bardzo dobrze wybrałam,super doradza i robi piękne cycuszki,widziałam na własne oczy.jak już będę mogła zobaczyć swoje to napiszę ale już w staniku pieknie się prezentuja

To ja 82, każdy ma inny próg bólu, dla mnie cc było miód malina a cycuszki przez pierwszą dobę horror ale każdy ma inaczej.Są dziewczyny które cierpiały przy cc a z kolei piersi wcale nie bolały a są takie jak ja.Dlatego nie możesz się sugerować innymi dziewczynami bo możesz mieć zupełnie znacznej. Wcześniej czytałam że była dziewczyna która pi operacji jak się obudziła to myślała że wcale nie miała operacji bo super się czuła a po 4 dniach biegała po sklepach i kupowała nową bieliznę.ja dziś jestem 2 dzień po i jeszcze cierpię.Co organizm to inne odczucia

Tequilla 22 moim zdaniem jak będziesz mieć 375ml to wyjdzie Ci E, ja przed miałam małe B i dr włożył mi 300 i teraz mam super pełne C albo małe D a jestem dosyć wysoka 171cm a pod biustem mam 72cm i też mi powiedział że większe mi nie wejdą tzn.mógł włożyć tylko by brzydko na boki się rozjezdzaly.A do tego ja mam mentor moderate plus a Ty będziesz mieć HP to jeszcze wyższa projekcja.Pogadaj jeszcze z dr,on na pewno dobrze Ci dobierze

Tequilla wszystko będzie dobrze,myśl pozytywnie a jeśli chodzi o hcv hiv to wszystko jedno kiedy zrobisz tylko w niektórych przychodniach czeka się na wynik ok.tygodnia.Już też niedługo będziesz miała piękny biuścik.Ile później zostajesz w klinice?standardowo dobę czy dłużej?

Tequilla każdy dr ma inną technikę szycia ,ja mam wewnętrzne rozpuszczalne a zewnętrzne normalne i będę mieć ściągane w przyszłą środę.Widziałam blizny po jego cięciu i są praktycznie nie widocznie.Moja koleżanka robiła u niego piersi 3 tyg temu a już mało co widać, dosłownie taka cieniutenka niteczka.Po zdjęciu szwów założył jej jeszcze takie plastry które dodatkowo ściągają ranę i kazał po upływie miesiąca naklejac plastry silikonowe SUTRICON podobno bardzo ładnie blednie po nich blizna i jeżeli jest wypukla to robi się płaska

Tequilla a Ty kiedy masz operację?Nawet się nie obejrzysz a już będziesz po. Ja czekałam,bałam się a w dniu operacji zaczęłam się wahać czy napewno chcę to przeżywać i choć jeszcze wszystko jest świeżutkie to bym zdecydowała się jeszcze raz.wkońcu wszystkie push upy pójdą do kosza

Goskowa nie wiem szczerze mówiąc jaki teraz mam rozmiar ale jak patrzę to albo pełne C albo malutkie D.Wyslalabym Wam fotki ale jeszcze nie mam bo nie sciagalam stanika,mam w nim chodzić non stop do zdjęcia szwów a później zdejmować tylko na prysznic więc później porobie zdjęcia i Wam prześlę

Carmen a narkozy nie ma co się bać.Ją strasznie panikowalam przed bo tak się bałam tej narkozy a do tego podpisywalam z 10 kartek zgody że niby może dojść do zatoru, uszkodzenia mózgu i inne bzdury więc przestałam to czytać i podpisałam a anastazjolog mi powiedziała że w każdym szpitalu się takie rzeczy standardowo podpisuje.Jak poszłam na salę operacyjną to była taka fajna,luzna atmosfera że nawet już się nie bałam,anastazjolog powiedziała że zaraz zacznie mi się kręcić w głowie i odplynełam i nic nie pamiętam.Obudziłam się dopiero u siebie na sali z maską z tlenem i siedziała koło mnie cały czas pielęgniarka i mnie zaczepiala co chwilę żebym coś mówiła.więc NIE MA CZEGO SIĘ BAĆ

Feme 11 ja startowała małego opadnietego B a teraz myślę że mam albo pełne C albo malutkie D, jeszcze nie wiem bo do nich nie zaglądałam.Narazie zmagam się z tym cholerny m bólem pleców i pod pachami mnie boli a w klatce czuję rozpieranie. W każdym razie jest lepiej niż w dniu operacji bo ruszyć nawet ręką nie mogłam i dosłownie myślałam że zwariuje Chociaż anastazjolog tyle kazała mi podać przeciwbólowych że już później sama powiedziała że wystarczy bo zapomnę o ooddychaniu.Napewno warto dziewczyny bo jak patrzę w lustro to od razu jest uśmiech

Już zaopatrzylam się w ketonal forte,trochę pomaga.Lekarz mierzył implanty ale nie wielokrotnego użytku,tylko taki jakby balonik który napełnia solą fizjologiczna a później włożył mi specjalnie takie zapakowane z pudełka.Jak szedł na operację to zabierał kilka opakowań, bo w klinice ma większość rozmiarów.Mnie operowal dr.Osuch,widziałam jego wcześniejsze prace i naprawdę robi kawał dobrej roboty.Mi wkońcu włożył 300 bo podobno jak przymierzal 275 to jeszcze trochę wiotkiej skóry było. próbowałam tak wstawać jak piszecie że za jedno kolano ale nic z tego bo nawet ręce mnie bolą a do tego dzisiaj spuchly mi piersi,mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej.trzymajcie za mnie kciuki

Mój dr miał przy sobie różne sizery i przymierzyl mi dwa rozmiary ale ja jemu wcześniej powiedziałam że zdaję się całkowicie na jego wybór co do rozmiaru bo widziałam że robi piękne piersi.Jak powiesz swojemu że chcesz jakiś rozmiar i żaden inny to nie ma możliwości żeby Ci zmienił wbrew Twojej woli.Ja się zastanawiałam między 275 a 300 więc on zdecydował za mnie i myślę że to dobry wybór choć dopiero raz je widziałam

Hej dziewczyny.Ja już jutro mam operację i szczerze mówiąc zaczęłam się bać,wiem że będzie dobrze ale stres jest i to nie mały

Tequilla ja robiłam badania 1,5 tyg przed bo powiedzieli mi że na antygen Hiv i HCV trzeba czekać tydzień a jak poszłam to okazało się że następnego dnia były do odebrania.Wczoraj jeszcze raz zrobiłam krzepliwość i potas bo wcześniej miałam jakieś rozjechane te wyniki chociaż dr zaakceptował ale wolałam mieć świeże wyniki.Z tą opuchlizną po operacji to nie zawsze tak jest, moja koleżanka robiła u tego samego dr co ja dwa tygodnie temu i po zdjęciu bandaża na drugi dzień zobaczyła jakie już zostaną, póżniej oczywiście spuchły ale już jak twierdzi wszystko wróciło do normy i są mięciutkie. Cierpiała tylko kilka dni a teraz już wszędzie śmiga. Ja też robię bo po karmieniu niestety z mojego całkiem przyzwoitego biuściku C niewiele zostało, teraz mam małe B i jakoś super jędrne nie są ale chce mieć śliczne pełne C.Poza tym schudłam 5 kg i ćwiczę bardzo dużo na siłowni więc mam trochę zanik gruczołu (tak lekarz powiedział), bo piersi to nic innego jak tłuszcz.Przeraża mnie przerwa w ćwiczeniach bo trzeba odpuścić ze 3 miesiące a jak ktoś na siłwni ćwiczy to z większym obciążeniem trzeba się wstrzymać pół roku:( Porozmawiam jeszcze z dr przed i też cały czas myślę czy wziąść 275 czy 300, mam mieszane uczucia.Boję się że przy 300 wyjdą mi D a o raczej by nie pasowało do mojej figury bo jestem szczupła.Moja córcia już nie jest taka mała, ma 7 lat, długo zwlekałam z tą decyzją, mam wrażenie że za długo.ty faktycznie masz jeszcze małe dziecko, kurcze to nie będziesz mogła brać na ręce przez dłuższy czas ale w sumie to nie jest już niemowle .Ja oprócz piersi będę miała plastykę blizny po cesarce, śmieję się że full opcję sobie zafundowałam więc z bólem może być różnie:):):)To Ty też jeszcze tylko 3 tygodnie, bardzo szybko Ci zleci, nawet nie wiesz jak szybko.Ja ze 3 tyg przed miałam głupie sny, spać nie mogłam bo myślałam a teraz już śpię i nic mi się nie śni, jakoś wyluzowałam choć mimo wszystko się boję.Dzisiaj oglądałam śliczne biustonosze i sobie pomyślałam że już niedługo wpadnę do sklepu i kupię hurtowo,hihi, od razu mi się lepiej zrobiło i wszystkie wątpliwości się rozwiały.

tequilla 22 a kiedy masz operację? Ja też strasznie się boję narkozy więc nie jesteś sama, ja już operacje mam w ten poniedziałek więc za parę dni i się stresuję.Głupot się naczytałam i teraz się wkręcam że np można dostać zakrzepicy w narkozie, więc sama oglądam swoje wyniki badań i wpisuje w neta a że mam na najniższym poziomie ale w normie aptt to że może dojść do zakrzepicy, sama sobie wyszukuję co może się stać, głupieję dosłownie. Tez mam dziecko i pewnie dlatego bardziej to przeżywam niż jak bym żyła sama dla siebie ale chyba każda tak ma, bardziej lub mniej. Ja ogólnie jestem panikara więc dużo sobie lubię dodawać ale z drugiej strony jak biorą nas na operację to dokładnie sprawdzają wyniki i nikt by sobie nie pozwolił na niepotrzebne błędy bo to w końcu świadczy o lekarzu i on sam pracuje nad swoją renomą. Tak sobie tłumaczę.

Dostałam zdjęcia Goskowa są świetne, bardzo dobrze dobrane do Twojej figurki. No poniedziałek już się zbliża a ja coraz bardziej się zaczynam stresować żeby wszystko było w porządku w trakcie narkozy i żebym ból dała radę znieść jak się obudzę. Ciekawe jeszcze jak będzie mnie ten brzuch bolał i czy dużo przy nim zrobi.Mam nadzieję że wszystko będzie ślicznie ale stracha mam. Zaraz właśnie puszczę resztę pieniędzy do kliniki i czekam do poniedziałku

Na pewno dam Wam znać jak już tylko będę w stanie pisać. Goskowa 76 możesz mi przesłać zdjęcia swoich piersi na maila? agamyszor@op.pl byłabym bardzo wdzięczna. Mam nadzieję że już w poniedziałek będę w miarę się czuła i uda mi się coś naskrobać.Ciekawa jestem co się stanie z naszymi cycuszkami na stare lata,podobno nie trzeba ich nigdy wymieniać ale jak np. nasze urosną bo przytyjemy?