Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ritta2015

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Małamiii u mnie nic nowego się nie dzieje..czekam na Gwiazdkę z nieba ;) A ty głowa do góry i walcz bo całe życie przed Wami. Jak może być taka rozbieżność w ocenie nasienia. Macie badania więc nie może lekarz mówić raz tak a za chwilę inaczej. Pamiętaj że to bardzo ciężka decyzja -nasienie dawcy lub az. Musisz wiedzieć ze mąż na prawdę i bardzo tego chce. Bo mężczyzni to bardzo słabe istoty i o tym musisz pamiętać podejmując to wyzwanie;) Ale wierzę w Waszą miłość i dacie sobie radę ;) Pisz na bieżąco co u Was ;) I nie czekaj tylko walcz :)
  2. Hope jak dowiedziałam się,że mam coś z tarczycą w lipcu to tsh było ponad 6...zeszło do 2,5 i tak miałam robiony transfer. Teraz znowu podskoczyło ponad 3 ,ale dr.M.twierdzi,że nie mazle...cózż już nic nie wiem. Może powinnam brać vitd,a ty bierzesz jod albo vitD?? U mnie pewnie wiek jest przyczyną porazki,ale będę walczyć bo ogromnie pragniemy bobasa.. ;)
  3. Malinka,a to które podejscie miałaś??? Ale fajnie,że masz już maleństwo w brzuszku.... ;)
  4. Oj Catarina takie pikantne i cebula....to straszne,....wiem,ze smaki są,ale nie można.....żebyś nie zaszkodziła sobie kochana...nie szalej już tak....
  5. Wiem,że nastawienie to już połowa sukcesu....ale mam taki ogromny stres...ojjj.. Byłam stymulowana strasznymi dawkami...końskie,ale nie było żadnej reakcji. Taki mam organizm pewnie...teraz dr.M. zdecydował,że próba na cyklu naturalnym.... Jestem dużo starsza od was...dlatego prywatnie...nie mam refundacji.... Pytałam o leki po punkcji bo zostało mi dużo z poprzedniego podejścia.....w sumie są te same...tylko miałam luteine.... a z tego co piszesz to luteina jest gorsza od lutinusa?/ Fajnie,że mogę z Wami popisać... U nas nikt nie wie,że staramy się o bobasa z iv ;)
  6. Podpisać mogę wszystko żeby tylko bobas z tego urósł... Leczę się u dr.M....jestem zadowolona chociaż wizyty takie są szybkie bardzo. W poniedziałek mam wizytę to zobaczymy czy coś będzie się działo. Nasz problem to niedrożne jajowody. Mam też bardzo niskie amh 0,9. A i jeszcze niedoczynność tarczycy. Teraz bardzo mi podskoczyła,ale dr.M jakoś nie widzi w tym problemu... ;) Cóż pewnie wie co mówi i robi,mam do niego zaufanie..;) Pierwsze iv było w pazdzierniku...1 pęcherzyk...1 jajeczko..1 zarodek..podobno ładny...ale nie zamieszkał u mnie....chyba mu się nie podobało.... Może za mało luteiny miałam zaleconej. Bo jak tak czytam to macie większe dawki. Sama już nie wiem co było nie tak. I nie wiem co mam zrobić aby teraz było lepiej. Ale się rozpisałam,ale w grupie tak razniej.....
  7. Catarina co przepisują....czyli jakie leki...a nie co pdpisujemy... ;)
  8. czekam na pęcherzyki przed in vitro...jestem na cyklu maturalnym...mam tylko clo..bo słaba reakcja była na hormony.... tak po cichutku się modlę zeby był jakiś pęcherzyk albo dwa.... miałam wcześniej też in vitro...kurcze psychicznie myślałam,że nie dojdę do siebie. Ale zmieniłam klinikę i do boju.....podchodzę prywatnie.... mam pytanie co przepisują po punkcji w Gyn???
  9. Witam wszystkie dziewczyny. Podczytuję Was już od pewnego czasu. Też leczę się w Gyn.. czekam na pęcherzyki.....może urosną... Pierwsza próba była nie udana....było to w pazdzierniku. Super,że udało się Wam.....mam nadzieję,że wszystkie będziemy za pewien czas szczęśliwe. Pozdrawiam.
×