Crunczips

Martitka - straszna historia, dobrze ze wszystko tak sie skończyło, Beatrice masz racje czasem te pomyłki i niedopatrzenia lekarzy to jest prawdziwa katastrofa i jak tu miec zaufanie.. Madzia bardzo sie cieszę, ze u Was wszystko ok-a jak na wieści zareagowali teściowie?? :)

Tak słyszałam - to jest niesamowite :)

Spokojnie Madzia wszystko bedzie dobrze, ja po wczorajszej panice dostałam gruby ochrzan od M (nawet sie nie obrażam bo wiem,ze ma racje :D ) staram sie nie myślec (a raczej nie wymyślać strasznych scenariuszy) Zobaczysz dzis duzo większego maluszka :)) a co do wyników to od tego jest lek zeby wszystko monitorować wiec Nic sie nie stresuj i napisz zaraz po :)

Madzia co Ty na pewno nie-wiesz jak to jest w pracy pewnie nie miał wyjścia i zapisał.. Ja wlasnie miałam zawał bo w toalecie na papierze krew (żywa czerwona) i sporo tego było :( M od razu zadzwonił do doktora (powiedział ze to mogło byc od głowicy (usg) i żebym nie panikowala wzięła nospe i polezala a w razie co dzwonic ) pewnie juz dzis nie zasnę..

Ja dopiero wróciłam , godzina w poczekalni ale co tam .. widzieliśmy maleństwo :) wszystko w porządku - wg usg 9tydz 1 dzien, serduszko bije jak nalezy i mamy zdjecia :) mój M przejęty strasznie a ja czuje wielka ulgę ! Aha mam juz L4 , Madzia napisz jak u Ciebie-zobaczysz na usg jaka wielka różnica od ostatniego badania - niesamowite :))

Beatrice cudowne wieści :) Madzia ja sie czuje beznadziejnie - w ogole bym nie wstawała z lozka, jesli chodzi o pracę to rano jeszcze w miarę ale jak mam isc popołudniu to jest dramat, naprawdę ciesz sie ze nie masz żadnych objawów! :)) za 2h jade...

Hej dziewczyny, ja dzis wieczorem ide na wizytę juz sie stresuje a wręcz boje... Oby tylko wszystko było dobrze! Madzia ja zamierzam popracować do konca stycznia o l4 zapytam dzis czy doktor mi wystawi za te dwa tyg ja juz ledwo chodzę do tej pracy