Iwi57

Witam , Jola myśle że dziewczyny korzystają z wolnych dni . Podczytuje was mało pisze ale jestem z Wami . Jestem teraz zaabsorbowana swoimi sprawami i nawet nie mam natchnienia na pisanie . Z dietą srednio mimo wszystko staram sie jeść z rozsądkiem , szkoda by było stracic to co juz mi sie udało zgubic . Super Jolu że masz ciągle ochote na aktywność fizyczną , u mnie z tym kiepsko . Pogoda też nie zachęca jes mokro i zimno całkiem już jesień , u Cebie pewnie jeszcze lato . Napisz jak u Ciebie z pogodą , jeszcze sie opalasz ? Wpadne tu niebawem w wolnej chwili . Pa

Cześć wszystkim . Szybka dzięki za odpowiedz , jestem ciekawa jaki uzyskasz efekt po tygodniu takiej diety , napisz prosze . Sama przymierzam sie do takiej diety . Barbarus brokuła robiłam na różne sposoby i nidy mi nie wyszedł taki jak podają w restauracjach . Mój też jest do kitu .

Witam dziewczyny . Szybka na jakiej jesteś teraz diecie , widze że bez węglowodanów . Napisz prosze jakie efekty po tych kilku dniach . Też myśle o podobnej zmianie na jakies dwa tygodnie , troche boje sie tego tłuszczu . Ciekawa jestem Twojej opinii . Możesz wrzucić ze dwa swoje jadłospisy dla przykładu . Jestem teraz na etapie poszukiwania , musze zrobić jakieś zmiany choćby na krótko .

Gościu 19.23 ja Ciebie nie obrażam , dlaczego Ty znieważasz obce sobie osoby . Wszystko można napisać i jednocześnie zachować kulturę . To nie takie trudne , chyba że nie ma się o tym bladego pojęcia .

Drodzy goście , pora wrzucić na luz , starczy tego jeżdżenia po Joli . To nie jest w pożądu żeby goście dyktowali kto ma pisać a kto nie Co jakiś czas wpadacie i robicie zadyme , proponuje założyć sobie swój temat i będziecie w swoim żywiole . Jola ignoruj takie wpisy , nie warto sobie tym głowy zawracać . Pisz nadal co chcesz , zresztą wszystkie piszemy na różne tematy i jest ok Dieta jest tematem przewodnim ale ile można pisać tylko o jedzeniu . Jola udanego wyjazdu a wszystkim spokojnego wieczora .

Jola chętnie obejrzała bym ten program ale nie mam TV 24 . Na ten temat mam wyrobione zdanie i ciekawa jestem opinii dziewczyn . U nas to tak newralgiczny temat jak aborcja i in vitro . Ja dziś poł dnia na cmentarzach , a od rana jeszcze zdążyliśmy zamówić terakote do łazienki , odbiór w poniedziałek , a od wtorku rusza fachowiec . Długo trwa ten remont ale jak sie uda do niedzieli będzie koniec . Jutro rajd po cmentarzach , mam nadzieje że nie bedzie korków i uda sie sprawnie przemieszczać . Dziewczyny udanej niedzieli .

Szybka myśle tak jak Gdasonia że lepszy byłby prezen bardziej osobisty . Sama nie lubie dostawać prezętów praktycznych bo czuje sie wtedy jak bym nic nie dostała , a dany prezęt był dla rodziny nie dla mnie . To moje zdanie przemyśl . Basieńko 60 nie zgodze sie z Tobą odnośnie Planskiego . Uwazam że jak ktoś zrobił jakieś świństwo powinien za to odpowiedzieć niezależnie kim jest . Wina nie powinna ulegać przedawnieniu . Co z tego że winowajca się zmienił i ma jakies zasługi , a co z ofiarą . Czy to że mamy jakieś koneksje bądz zasługi czyni nas bezkarnymi i stawia ponad prawem . Wyrok kazdemu rujnuje zycie , ale czy to znaczy że mamy litować sie i współczuć winowajcy. Jeśli tak to po co prawo , po co być porządnym człowiekiem . Ten pan mieszkał w kraju gdzie obowiązują takie a nie inne przepisy prawa i je świadomie złamał , więc powinien ponieść odpowiedzialność . Łatwo jest przymykać oko i zwalniać z odpowiedzialności ludzi znanych , partzeć przez palce na ich mniejsze lub większe przewinienia . Ciekawe czy gdyby sprawa dotyczyła zwykłego szarego pana X , czyktokolwiek by się za nim wstawiał czy zostałby od razu potempiony i zamkniety w wiezieniu . Ponoć wobec prawa wszyscy mają byc równi . Tym bardziej jak ktoś chce byc na piedestale to powinien świecić przykładem . To jest moje zdanie i nie musicie się z tym zgadzać , ale nie cierpie równych i równiejszych .

Basie dużo zdrowia dla Twojej rodziny , zobaczysz będzie dobrze zawsze trzeba tak myśleć . Łatwiej jest żyć optymistom i życze Ci dużo optymizmu , wszystko sie ułoży . Ja jestem nieżle zabiegana , walczymy ciagle z remontem u syna , a u nas w domu coś aię dzieje z elektrycznością , fachowiec już od trzech dni idzie i ciągle coś mu nie po drodze . Fachowcy w naszym kraju to ciągle duży problem . Jutro raniutko M ma zamiar zrobić mu nalot i zgarnąć go zeby znowu czegoś nie wymyślil.

Gdasonia nie odebrałam Twojego wpisu jako krytyki chciałam Ci jedynie wyjaśnić moje stanowisko . Ja dzis zaliczyłam długą wizyte u fryzjera i taka odnowa wizerunku dobrze mi zrobiła . Zaraz samopoczucie lepsze . Dieta ok a waga spada bardzo wolno , ale wazne że spada .

Jola życze wygranej , sama też czasem gram ale bez powodzenia .Popieram pomysł Barbarus dzielenia sie w taki sposob wygraną . Nawet jak nie wygrasz to pamietaj jest takie powiedzenie że kto nie ma szczęścia w grze ma szczęscie w miłości . Miłego wieczoru

Szybka rozumiem Twój problem i wiem że jest kilka dni na rezygnacje z umowy . Ja mam mame w wieku 82 lata , ona mieszka sama jeszcze sobie radzi i nie wymaga stałej opieki . Jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym i często ją odwiedzamy . Problem z takim naciąganiem i podpisywaniem niekorzystnych umów mieliśmy już trzy razy . Dwa razy udało sie sprawe odkręcić raz ze zmianą operatora telefonicznego za drugim razem na pokazie kupiła jakiś lek na bóle głowy i nimo iż nie miała pieniędzy szybko udzielono jej kredytu . To było prawie cztery tysiące. Dzięki temu że szybko z bratem zareagowaliśmy udało sie to odkręcic choć było z tym troche problemów . Najgorzej było z firmą z pokazu dopiero interwencja znajomego prawnika w banku pomogła . Za trzecim razem mama zepłaciła komuś z góry za wykonanie usługi , miała tylko numer telefonu i nazwisko nie znała adresu . Oczywiście telefon milczał i mama straciła kase , nie była to jakaś wielka suma ale ona to odczuła . Od jakiegoś roku mamy spokój . Tak więc myśle że z tą firmą sobie poradzicie . Gdasonia nie rozumiesz mojej postawy , powiem tak premierzy się zmieniają partie różne dochodzą do władzy i praktycznie jest tak samo . Jak sobie człowiek sam nie poradzi to i tak mu mikt mie pomoże . Widze do kogo kierowana jest pomoc państwa i to moim zdaniem nie powinno być tak jak jest . Te panie jak dla mnie nie miały nic ciekawego do powiedzenia i niezależnie od wyniku nic sie nie zmieni . Ja nie identyfikuje sie do końca z żadną partią i wyboru dokonam na zasadzie mniejszego zła . To tyle , więcej nie chce pisać na ten temat , szanuje inne stanowiska w tej sprawie ale dyskutowac nie mam ochoty .

Cześć wszystkim , po wekendzie wracam do codziennej rutyny . Od rana z dietą ok. a bałam sie że będą problemy po tym jak przez dwa dni troche poluzowałam . Dzieciaki właśnie obejrzałam są super .Widze że szykujecie sie oglądać debate , a ja pewnie dam sobie z tym spokój i poczytam ciekawą książke którą musze skończyć . Mało interesuje sie polityką bo już dawno jestem zniesmaczona tym co nasi kochani politycy mówią ile obiecują a ile z tego robią . Myśle że i tym razem będzie więcej bicia piany niż konkretów . I tak po wyborach jak zwykle nie dotrzymają obietnic . Szkoda nerw i czasu . Na wybory zawsze chodze mam wyrobione poglądy na te sprawy i nie zmieniam ich co 4 lata jak są kolejne wybory . Życze miłego oglądania .

Jolu podzielam stanowisko Gdasonii w kwestii paczki , bardzo dzięuje ale nie gniewaj sie dobrze jest tak jak teraz . U mnie zimno i bardzo nieprzyjemny wiatr , narzekaliśmy na upaly ale teraz jest gorzej . Dobrze że tydzień ma sie ku końcowi , ta pogoda żle na mnie wpływa , narobiło mi sie zaleglości może w sobote i niedziele odrobie je . Kupiłm gazetke z przepisami i sa tam mufiny z mięsa mielonego jak wypróbuje przepis to napisze Wam , jeśli będą smaczne , wyglądają ciekawie .

Krystek urodzinowe życzenia zdrowia i szybkiego spadku kilogramów oraz szczęścia i spełnienia marzeń .

Ja juz po zakupach na Wszystkich Świętych . Kupuje sztuczne kwiaty bo groby daleko i kto potem posprząta żywe kwiaty . Nie myślcie że tylko raz w roku odwiedzam groby ale też nie moge jeżdzić co tydzień . Teraz jest mniej ludzi i na spokojnie mozna wybrać . Jola też bym chcieła kiedyś na emeryturze móc żyć tak jak bym chciała może mi sie uda . Obecnie jestem na etapie wypuszczania dzieci w świat więc ciągle coś sie dzieje i notoryczny brak czasu . Nie narzekam na wszystko przyjdzie właściwy czas .

Witam , co prawda meczem sie nie pasjonowałam ale super że wygrali . Wczoraj sie nabiegałam , młodzi oczywiście przegonili nas ostro . Wybrali farby , panele i płytki do kuchni . Została jeszcze łazienka czyli następny maraton niebawem .Jeszcze dużo zamieszania będzie z tym remontem . Wiecie jak tak sięgne wstecz to od prawie trzydziestu lat ciągle coś budujemy lub remontujemy . Mam już tego dość a końca nie widać . W perspektywie łazienka u nas i pewnie malowanie całej chałupy bo juz dawno nie było . Z dietą jakoś idzie ważne że jest tendencja spadkowa wolna ale zawsze . Izolutek zdrówka trzymaj sie ciepło . Basieńka 54 napisz jak robiłaś racuszki serowe .

Jola zazdroszcze Ci tego ciepełka , u mnie rano było -2 st. . Rozumiem niechęc Twojego M do wizyty w PL . Tyle miałam na dziś planów i nic z tego nie wyszło , jutro nie odrobie zaległości w planach są zakupy . Mam nadzieje że Wy ciekawiej spędzicie niedziele . Miłej niedzieli

Witam dziewczyny , widze że od rana ******* wątku . Mnie nie było troche ale już mam nadzieje teraz będzie lepiej z czasem . Zaczeliśmy remont mieszkania dla syna i to mnie bardzo absorbuje . Po pracy tylko co niezbedne w domu i z młodymi wybieramy farby panele i na majstrów trzeba też mieć oko . Jutro jadą z M wybierać płytki na łazienke i oswietlenie . Myśle że w dwa tygodnie zakończymy ten bałagan . To potem pogonią nas za meblami .jak widzicie u mnie ciągle coś się dzieje , wieczorem nie zawsze mi sie chce siadac do komputera . Dziś troche lużniejszy dzień więc zaczełam odrabiac zaległości i widze co tu sie porobiło .Moja dieta chwilowo zmieniła sie w diete na utrzymanie wagi , musze troche ogarnąc swoje sprawy osobiste i zawodowe to odzyskam czas dla siebie i ruszam ostro z dietą . Musze zgubić do połowy listopada przynajmniej 3-4 kg żeby wejśc w nowe spodnie . Tak mi sie podobały a nie było większego rozmiaru więc wziełam i teraz musze sie jakoś dopiąc . Fajnie oglądałyście mecz ja kompletnie sie tym nie interesuje już dawno straciłam do naszych piłkarzy serce . Trzymajcie sie ciepło u mnie było rano -2 . Miłego wekendu zajrze wieczorkiem .

Też jestem tolerancyjna i uważam że jeśli ktoś nie narzuca innym swoich preferencji bądz poglądów i do niczego nie zmusza innych to niech sobie żyje po swojemu . Ale powiem tak te manifestacje swojej seksualności np. na paradach równosci mnie nie odpowiadaja uważam że to jest zbyt prywatne i intymne zeby sie z tym w taki sposób afiszowac .

Dziewczyny wreszcie przełamałam lenia i bez żadnych wymówek zaczynam sie dodatkowo ruszać . Czas musi sie znależć . Już trzeci dzien spacer a od jutra jeszcze rowerek stacjonarny . Widze że sama dieta to za mało , juz za długo sie odchudzam i pewnie mój metabolizm zwolnil , musze go ruszyć .

Izulek współczuje problemów mam nadzieje ze wszystko sie ułoży .Dziewczyny duzo zdrowia niech Wam szybko miną te dolegliwości.Dzięki dziewczyny za wsparcie już dziś jest lepiej . Mój organizm zastrajkował z powodu tak nagłego obrzarstwa . Pół nocy i całe dopołudnia czułam sie koszmarnie . Jeszcze mam wrażenie że jestem przejedzona . Gdasonia masz racje mam podobnie jak Ty , staram sie panować nad tym ale czasem jakiś impuls i poleci . Jola piszesz jogurt jabłko czy warzywo u mnie to nie działa. Zwykle lodówka jest pełna różności ( nie moge katowac rodzinki moją dieta ) i jak mnie najdzie to idzie wszystko słone słodkie kwaśne czyli czyszczenie lodowki , potem czuje sie pode ale przynajmniej to mnie mobilizuje do powrotu do diety . Narozrabiałam i musze ponieść tego konsekwencje .

Izulek nie tylko Ty masz kiepski dzień . Jestem na siebie wściekła , nie wiem co mnie naszło ale działam jak bulimiczka wciągam wszystko . Prawdziwy koszmar . Diweczyny momo wszystko miłego wekendu . Jest mi żle i więcej nie pisze .

Witam . Mam taki nawał roboty że rzadko zaglądam ale jestem z Wami . Tak jak piszesz Basieńko wagaa raz góra raz dół. Teraz jest w dół , oby jak najdłużej . Najgorsze jes to że nie mam czasu na kuchnie i jem to co aktualnie jest , co prawda uważam na ilośc i kaloryczność i jakoś funkcjonuje . Pociesza mnie że jeszcze troche i będzie spokojniej . Pozdrawiam trzymajcie sie ciepło .

Ja najbardziej lubie dynie marynowaną jak będziesz chciała dam przepis wypróbowany . Przepisy ciekawe warte wykorzystania. U mnie mały sukces 300g mniej , ruszyło wreszcie .

Jolu co prawda to jutro Twój wielki dzień , ale już dziś przyjmij dla siebie i Julia życzenia miłości i szczęścia cokolwiek dla Ciebie to znaczy . = Ewa =