Iwi57

Witam przy sobocie i grilu .Z dietą u mnie ok .Dziś mam grila ale założenie jest ze będe grzeczna jedno piwko i jakiś drink z jedzeniem będe uwazac . jutro napisze jak było oby dobrze . Cześć uciekam bo na mnie już czas .

Witam dziewczyny , ale ta awaria była długa nareszcie działa .Ja uczciwie pilnuje diety i sa efekty , trzeba naprawde być konsekwentnym . Tak dziś sobie pomyślałam czemu tak dobrze nie stosowałam diety 20 lat wcześniej .Odchudzałam sie wiele razy i zawsze wracałam do wagi wyjściowej jeszcze z plusem . Gdybym tak miała ten rozum co teraz ale te 20 lat wcześniej sporo w moim życiu wyglądałoby inaczej . Jola masz racje że jak by padła strona to nie mamy zadnego kontaktu . Pozdrawiam i jeszcze tu wpadne .

Witam dziewczyny ten tydzień mimo ze dietetycznie niezle ale wagowo bez osiągnięc . Trudno trzeba starać sie dalej może za tydzień waga będzie łaskawsza . Dziś miałam prawdziwą leniwą niedziele , nawet obiadu nie robiłam , ale czy odpoczełam to tak jakoś srednio .

Szybka60 sto lat i samych radosnych dni zdrówka i wymarzonej wagi .Basieńka60 dobrze zaczynasz z mniejszymi porcjami to pomoże Ci zmniejszyć żołądek . Zrezygnuj z białego pieczywa i przejdz na pełnoziarniste . Ogranicz makarony i ziemniaki , lepiej jeść kasze i ciemny ryż . Musisz opracować diete dla siebie tak żeby nie być głodnym a jednocześnie zmniejszyć kaloryczność posiłków . Tyle moge Ci podpowiedzieć z własnego doświadczenia . Ja mozolnie staram sie osiągnąc 7 z przodu . Miłego dnia dziewczyny , wrwszcie jest czym oddychać . Pa

Witam u mnie obecnie 30 na plusie , a było znacznie cieplej .Ja w takie upały mało gotuje , dla mnie samej mi sie nie chce a rodzinka w te dnai ma mniejsze wymagania . Przez to dieta troche cierpi . Przez te upały nic mi sie nie chce robie tylko to co musze . Super że są nowe koleżanki , a stare wracają . Basieńko60 napisz jaką diete stosujesz i jakie są Twoje plany dietetyczne

Witam , to był udany tydzień na wadze kilo mniej . Przypilnowałam w miare uczciwie diete i ruszyło wrwszcie po dość długim czasie . Wiecie starałam sie nie podjadać , teraz będe pilnować może zobacze w końcu 7 z przodu . Pogoda sprzyja odchudzaniu apetyt mniejszy więc łatwiej . Ja też przykręcam śrube dość obijania .

Witam z butelką wody , ciężki dzień z dietą byle jak . Nic mi sie dziś nie chciało robić to brałam z lodówki to co było . Pocieszające jest to że w taki upał dużo sie nie je . Ja nie przepadam za takimi upałami uciekam do cienia i tam gdzie troche chłodniej . Basia super że jesteś w kupie siła . Może jeszcze wrócą jakieś zabłąkane dusze .

Cześć ja tylko na moment i zaraz zmykam na grila . Diete trzymam i może w końcu zobacze 7 z przodu . Krystek każdy dopasowuje diete do siebie to bvła tylko moja sugestia . Odpoczywajcie w tym upale ale dietetycznie . Miłego wekendu.

Witam . krystek piszesz że ciężko Ci zacząć , ja też miałam przestój i zbierałam sie ze trzy tygodnie do nowego startu . Jak zaczynam robie sobie pare dni białkowych wtedy widac po tygodniu efekt i to motywuje . Poza tym na białkach nie jesteś głodna i łatwiej o powrót do diety . Jeśli nie masz jakich przeciwskazań zdrowotnych to wypróbuj ten sposob. W przyszłym tygodniu wprowadzam warzywa .Zaczełam diete w poniedziałek i dziś rano było 2 kg . Bluber gratuluje dwucyfrówki teraz musisz iśc za ciosem nie wolno odpuścic ani troche bo to nowa waga i łatwo ją stracić . Pozdrawiam wszystkie dziewczyny . Pa

Witam , wczoraj i dziś z dietą ok ,jakoś daje rade , jak przetrwam tydzień to juz potem bedzie łatwiej . Szybka wesele jest we wrzesniu przyszłego roku . To dużo czasu tak na schudniecie jak i na przytycie . Musze też ustabilizować wage , a chce to robić wolno żeby efekt był trwały . Menu nie pisze bo jestem pare dni na białkach i odrzywiam sie monotematycznie . Jolu uściskaj Swojego Julia i przekaż najlepsze życzenia zdrowia i pogody ducha . Pozdrawiam wszystkie dziewczyny . Pa

Witam dziewczyny dzięki że trzymałyście za mnie kciuki . Już jestem w domu , było całkiem sympatycznie . Wczoraj byli u nas na kolacji , mialam sporo roboty bo to była pirwsza ich wizyta i chciałam żeby wypadło jak najlepiej . Poza małymi wpadkami w kuchni bo zawsze jak mi zależy to coś nie wyjdzie . Wiecie jak to jest im bardziej sie starasz tym łatwiej o wpadke , ale znalazłam wyjście awaryjne .Wieczór przeciągnoł się do 3 rano , a na dziś oni zaproponowali wspólny wyjazd i tak dopiero teraz jestem w domu . Mysle że było ok . Już następne spotkania nie beda pod taką presją . To był mój debiut w takiej sytuacji . Syn zadowolony teraz czeka nas czas przygotowań do wesela . Przez te w sumie trzy dni dieta nie istniała , byłam zabiegana i nie chciałam sie wygłupiać przy nich . Odpracuje to wprzyszłym tygodniu i musze zmobilizować sie żeby do wesela sie wylaszczyć .Mam troche czasu i mysle że sie wyrobie . Na koniec chce pogratulować spadkow wagi wszystkim kolezankom . Na dziś mam dość ide odpocząć .

Witam , dziś mam cięzki wieczór trzymajcie za mnie kciuki żeby wszystko się udało . Pierwsza wizyta jest zawsze najtrudniejsza . Jola wybacz ale to nie jest lektura dla mnie sory , lubie kryminały i sensacje ,a takie historie dla mnie są trudne do strawienia . Lece do kuchni , udanej niedzieli wszstkim .

Witam przy herbatce .Jutro mam proszoną kolacje przychodzą przyszli tesciowie syna ,jest to ich pierwsza wizyta więc musze się postarać . Walcze w kuchni tak jak Krystek , też zrobiłam sobie przerwe . Musze podszykować już dziś bo jutro sie nie wyrobie . Od poniedzialku wracam uczciwie do diety bo juz wkurza mnie to kręcenie sie w kółko . Niby sie odchudzam a efekt żaden . Syndrom wiezienia bez krat chyba każda przerabiała , ważne żeby znależć droge wyjścia . Jola ale Ty masz męza ! Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny . Zmykam do garów Pa Pa

Witam , ja już po obiadku . Dzis zrobiłam wątróbke z cebulką i młodą kapuste , wyszło nie żle i odmiana od udek i piersi . Wczoraj było troche % ale jadłam tylko dozwolone . Wreszcie mam troche czasu dla siebie , zrobiłam wszystkie zaległości z tygodnia zostało mi prasowanie ale to może w środe . Czy Wy też tak macie że w niedziele jest tyle do zrobienia w domu . Moi panowie migają się wprost artystycznie . Pogoda średnia może wyciągne rower .

Witam o poranku , ja wolno dobijam do 80 kg. Bluber zwiększ białka , zrezygnuj z chleba kasz i makaronów , ziemniaków węglowodany tylko z warzyw i ogranicz owoce . Mnie teraz waga też skoczyła i robie sobie tydzień białkowy wg diety dukana , na mnie to działa . Ja na początku odchudzania piłam ocet jabłkowy , pomogło w spalaniu tłuszczu tylko okropne w piciu . W necie jest sporo na ten temat . Obecnie staram sie jeść 1g białka na 1 kg masy ciała , w tabelach jest podana zawartość bialka w produktach można sobie wyliczyć . Przelicz też swoje zapotrzebowanie kaloryczne . Tyle moge doradzić . Jescze jak byłam w liceum koleżanka pojechała na wakacje na całe dwa miesiące nad morze i odrzywiała się tylko rybami i warzywami i bardzo schudła`. Co do bólu stóp to ja kiedyś miałam ostrogi w piętach , boli okrutnie . Odzywaj sie w kupie rażniej . Izulek dużo zdrówka dla Was . Miłego dnia wszystkim i do wieczora . Pa

Sisja bardzo ładnie poszło tak trzymaj już o te pare kilo bliżej do celu .Ja trzeci dzień trzymam diete jak na razie jest ok . Powiedziałam dziś M że robie kolejne podejście do jeszcze 10 kg stwierdził że mnie pogieło . Fajnie by było gdyby się udało , to co powiedzial dalo mi nową motywacje chciała bym pokazac że można . On caly czas sobie folguje w jedzeniu i to juz widać . Dawniej przed dietą nie szczedził mi przykrych uwag co do mojej wagi . Teraz stwierdził że po co mi to w tym wieku , a ja teraz jak mam już troche wiecej czasu dla siebie chce jeszcze coś dla siebie zrobić . Chce udowodnić że w kazdym wieku walczyć o siebie .

Z przykrością uaktualniłam stopke

Gratuluje wszystkim dziewczynom spadków na wadze . Tak trzymajcie

Kuchareczko zdrowia szczęścia pomyślności samych sukcesów idużo radości utraty wagi i wiele miłości . Dziś masz święto zapomnij o diecie i zaszalej , jurto odrobisz . Krystek pięknie Ci poleciało w 5 dni . Coraz bardziej mi się ta dieta podoba . Już po zjeżdzie było miło i sympatycznie . To był zjazd na 200-lecie uczelni , więc były wszystkie roczniki ogólnie dużo ludzi . Z mojego roku było 7 osób . Niestety czas robi swoje ale poznaliśmy sie i był czas na wspominki i zdjęcia . Miło spędzona sobota . Jolu aparatu nie zgubiłam więc pamiątka będzie . Gdasonia odpocznij od diety ja tak robie i to mi pomaga , ale nie odpuszczaj bo potem będziesz żałować . Wrzuć na luz , odpuść troche a za jakiś czas poczujesz że to ten moment i zaczniesz diete na nowo .Szkoda życia na smutki . U mnie dziś chłodniej w nocy była silna burza i popadalo . Od dziś wracam z dietetycznego urlopu , na początek odrabiam wczorajsze grzeszki .Dzis na śniadanko biały ser ,potem marchewka z zupy na obiad będzie gotowana golonka z indyka dalej jeszcze nie wiem . To będzie trudny tydzień powrotu do diety . Pozdrawiam i miłej niedzieli .

Witam dziewczyny ja nadal na diecie bez diety ale juz tylko do pniedzialku .Jutro jade na zjazd absolwentow i zastanawiam sie po co . To 25 lat jak nie widzialm tych ludzi , praktycznie kontakty sporadyczne i boje sie że nie poznam ludzi z mojego roku . Tyle lat mineło wszyscy sie zmieniamy , teraz zastanawiam sie czemu dałam sie namówic .Pocieszam sie ze jak bedzie kiepsko zawsze moge wyjść . Mimo że obecnie nie mam sukcesów ciesze sie i gratuluje Wam dziewczyny ze tak dzielnie walczycie . Ja obecnie nie mam natchnienia na odchudzanie staram sie utrzymać to co wywalczyłam . Wiem że jeszcze musze pare kilo zrzucić ale potrzebny mi jakis impuls do dalszego działania . Widze ze tak łatwo spoczac na laurach po zauwazalnym sukcesie i zartzymac sie tuz przed metą . Pozbieram się tylko nie wiem kiedy. Ide wybrać sukienke na jutro , napisze jak było . Pa

Cześć dziewczyny , przepisy na tortille wykorzystam tylko jak już skończe odchudzanie . Jolu ja bym chciała żeby mój mąż jak bedzie w wieku Twojego był tak aktywny i pełen rarości życia jak Julio . Obawiam sie że nai mężowie choć rocznikowo młodsi to mentalnie raczej starsi . U mnie dziś zimno i mokro , jutro ponoc ma byc lepiej to rusze troche na rower . Z dietą srednio ale zbieram się w sobie do nowej akcji odchudzania . Już miałam wczesniej takie przestoje i udawało mi się wrócić na dobre tory diety.

Witam . Krystek dołacze do Was ale za cztery dni . Teraz jest u mnie mama z wizytą i w związku z tym mam w domu niezłe zamieszanie . Jak już wróci u mni wszystko do normy to zaczynam z dietą . Podam Wam przepis na danie obiadowe proste i dietetyczne . Do naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem wkładamy kapuste kiszoną ktorą przedtem należy połaczyc z pokrojona cebulą na tym układamy dwa udka kurczaka doprawine jak kto lubi .Przykryc i do piekarnika 180 st. na 1 godz. pod koniec można odkryć i dopiec lub nie . Kapuste można zastąpic innym warzywem . Polecam proste i dobre . Korzystam z przepisów ze strony ,, z kotem w kuchni ,, jest tam wiele ciekawych pomysłów i są dietetyczne . Dietetycznie jestem w dołku , waga jeszcze stoi na szczęscie nie rośnie . Wiem że jem za dużo , ale nie moge wychamować .

Witam dziewczyny , cały czas trwam na posterunku dietowania ale bez sukcesu , mam zastój . Ciagle zastanawiam sie jaką teraz wybrac diete . Krystek zainteresowala mnie ta dieta którą podajesz , zobacze jak będzie dalej wyglądać i moze ją wypróbuje . Podajecie fajne przepisy , na pewno wypróbuje , jutro i ja coś napisze z moich przepisow dietetycznych . Obecnie korzystam z truskawek , pewnie jem ich za dużo i dlatego nie moge ruszyć z miejsca . Musze sie ogarnąć i skończyć z podjadaniem , szkoda czasu na takie trwanie w miejscu . Pozdrawiam i do jutra

Cześć wszystkim obecnym i nie obecnym . Dobrze że szybka 60 jest z nami , odzywaj się kiedy możesz ale nie opuszczaj tego forum bez wzgledu na wszystko . Krystek dobrze że juz jesteś i nie martw się ja też jak jesteśmy na wyjeżdzie zawsze troche nadrobie , nie można ciągle sobie odmawiać czasem trzeba troche odpuścić .Wakacje powinny kojarzyć sie pozytywnie . Ajsis szukam wlasnie jakiegos fajnego miejsca na wakacje jak możesz napisz gdzie jedziesz . Ciągle nie moge ruszyc z dietą , cały czas jest coś nie tak . Myśle że musze na chwile odpuścić i ruszyć potem pelnym impetem z dietą . Tat więc chwilowo będe starać się utrzymać wage i jak poczuje że jestem gotowa do nowego ataku na kilogramy ruszam z nowa dietą . Odchudzam się juz długo i takie przerwy juz mialam , widac że moj organizm musi się przyzwyczaic do nowej wagi . Zycze wam sukcesow i zdrówka , bede sie odzywać i pozdrawiam.

Witam , u mnie piękna pogoda i były dwie godziny wycieczki rowerowej . Dzis mniej podjadałam i moze wreszcie będzie lepiej uda sie zapanować nad sobą . niedziele miałam aktywną , do południa musiałam ogarnąć dom po całym tygodniu a potem rower pierwszy raz w tym roku . Teraz częsciej będe jeżdzic oby tylko była pogoda . Gdyby u mnie byly trasy rowerowe to często bym jeżdziła , a tak praktycznie tylko w niedziele jest mniejszy ruch . Od jutra wracam do diety , mam nadzieje ze sie uda.