Iwi57

Cześć dziewczyny . Na wstepie gratulacje za spadki wreszcie Wam ruszyło i sa efekty . Ja mam dołek ale w koncu uda mi sie powrót na prawidłowe tory diety . Czy któras stosowala tabletki Apetiblock , ponoc są dobre na ograniczenie podjadania , a ja teraz mam z tym problem . Gdasonia zainteresowala mnie dieta płaskiego brzucha prosze podaj mi tytuł i autora książki z której korzystasz , może uda sie ją kupic . Mam zamiar ją wypróbować . Jola fajnie masz z tymi owocami i tak ciepło u Ciebie . Sisja one na jakiej jesteś diecie . Basia przepisy truskawkowe ciekawe i skorzystam bo lubie truskawki i raczej musze się ograniczać żeby nie jeść za dużo. Mam cichą nadzieje że niedługo moje problemy dietetyczne miną . Pozdrawiam życze miłej niedzieli i sukcesów .

Witam dziewczyny . Nie pisałam bo az wstyd się przyznać cały tydzień dietetycznie nieudany . Na szczęście waga nie rośnie ale to chyba jakiś cud. Od poniedziałku cały czas jestem głodna i moge jeść na okrągło nie wazne co wszystko mi odpowiada . Walcze sama ze soba żeby wyjść z tego zamkniętego kręgu porażek . Staram się wrócić na prawidlowe tory trzymajcie za mnie kciuki żeby jutro było lepiej . Nie wiem co to jest że co jakis czas mam takie napady niepochamowanego apetytu . Basie odnosnie tego co napisałaś o języku to pamiętam że moja babcia jak byłam dzieckiem i zle się czułam zawsze sprawdzała mi język i wiedziała kiedy było coż nie tak . Myśle że nie doceniamy starych madrości . Napisze jak wyjde z dołka . Pozdrawiam

Super dowc**y , nie moge sie zrewanżować mnie one nie wychodzą . Dziś już omijałam ciastka . Były za to truskawki w dużej ilości z jogurtem . Dziś zrobiłam dużo warzyw aby mieć co podjadać jak mnie najdzie i dobrze zrobiłam , nie wiem co to było ale cały dzień byłam głodna . Zjadłam dwudniową porcje warzyw i chyba z kilo truskawek . Może jutro mi przejdzie , a profilaktycznie przygotuje więcej warzyw .

Witaj izulek88 im nas wiecej tym lepiej .

Tak jak pisałam byłam u mamy , miło spędzony wieczór iduża porcja lodow . wyjasniłao sie kolacji nie będzie ,lody to starczy. Basia możemy pisac przepisy i jadlospisy , wszystkie na tym skorzystamy. Ulinka dzięki sprawdziłam te fałszywe wpisy .

Witam dziewczyny . Z nowym dniem nowa chęć na dietowanie . Ja juz po śniadaniu dziś chleb razowy i twarożek ze szczypiorkiem na drugie sniadanie kalafior . Obiad to będzie udko i młoda kapusta dalej jeszcze nie wiem . Dzis jade do mamy bo wolny dzień i nadchodzący dzień matki a w tygodniu nie będzie czasu . Ciesze się że odzywacie się i nie uciekacie na inne fora . Tu jest nasze miejsce i nie możemy dać się wygonić . Gzieś indziej to już nie bedzie to samo i trudno byłoby sie odnależc . Gdasonia ma racje ZERO reakcji . Odzywajcie się dziewczyny wracamy na nasze miejsce . Odezwe się po powrocie od mamy . Pa i miłego dnia .

Dziewczyny mój prawdziwy ostatni wpis jest z 16.02 następne to nie moje . Po co komu taka zabawa z nami w kotka i myszke . Mało mu było joli to teraz moze potszywać się pod każdą z nas . Też uważam że nie wszystkie ostatnie wpisy są prawdziwe . Dopóki sie nie uspokoi z tym podszywaniem się pod nasze niki moje prawdziwe wpisy będa teraz tylko na tematy dietetyczne . Pozdrawiam wszystkie koleżanki . Pytanie do dublera -- co my ci złego zrobiłyśmy że chcesz zniszczyć to forum , co ci to da ? Jeśli masz choć troche odwagi cywilnej to odpowiesz.

Ciesze się że z nowym dniem wraca spokój . Też nie zawsze sie logowałam ale teraz już będe tego pilnować . Nie rozumiem takiej bezinteresownej podłości , bo co komu po obrażaniu czy osmieszaniu nieznanych sobie osób . Po co komu podszywanie się pod cudze niki jak moze pisać co chce pod wymyslonym przez siebie niku , a możliwosci jest dużo . Jolcia wracaj do nas bo bez ciebie będzie tu pusto . Lubie czytac twoje wpisy . Nie znam sie na komputerach więc nic Ci nie doradze . Taka sytuacja może przytrafić się kazdej i musimy byc na to przygotowane i odprne . Nie wolno dac się wygonić z wątku jakims wichrzycielom .Musimy swoją obecnością pokazać że jestesmy ponad chamstwo i podłośc . Nie dawjcie się wciągać w takie nieczyste gierki . To logowanie to myśle że dobry pomysł . Mamy wspólny cel i wspierajmy się nadal , a komu sie ten watek nie podoba nie musi tu wchodzić i wichrzyc . Nie dajcie się dziewczyny i piszcie . Mam nadzieje Jolcia że coś wymyślisz i niebawem się odezwiesz .

Witam . Dopiero teraz mogłam tu zajrzeć i zaskoczyła mnie ta cała dyskusja . Pewne wpisy trzeba ignorować . Lubie to forum i Was dziewczyny . Nie dajcie się wkręcać w takie sytuacje to jest niepotrzebne . Jestesmy tu w innym celu . Jutro meldujcie się wszystkie i koniec tych bezcelowych dyskusji .

Witam . Byłam dziś na lokalnym festynie , było całkiem fajnie tylko tak zimno i ten wiatr . W domu juz pije trzecią herbate i nie moge się rozgrzać . Oczywiście nagrzeszyłam była kiełbaska i grochówka raczej dietetyczne to nie było . Takim sposobem juz dłuższy czas waga stoi , musze sie zmobilizować bo szkoda czasu na takie przestoje . Co tydzień sobie obiecuje że juz teraz będe pilnować diety i cos wyskoczy takiego jak ten festyn i nic z tego nie wycodzi .Moze w tym tygodniu będzie lepiej .

Nie chciało mi przejść i myślałam ze skasowało mój post nie miało być dwa razy

Witam ,miałam dziś ciężki dzień i dopiero teraz sie odzywam. Jestem ostatnie zalatana i ciezko mi trzymac sie planów diety , ale mimo to po niedzieli powinnam miec wage przedświąteczną , Za tydzień sa urodziny moiei mamy i nie mam pomyslu na jakiś fajny niebanalny prezęt . Pomóżcie wymyślić jakis fajny prezęt .

Cześć wszystkim . U mnie pogoda fatalna ,w nocy tak wiało że spać nie było można . Wcześniej pisałam że po trzech miesiącach diety dukana zaczełam dziwnie się czuć , po za tym waga staneła mimo że pilnowałam ilości białka . Od paru dni wprowadziłam zmiany w diecie , wprowadziłam więcej węglowodanów zchleba ciemnego i warzyw . Moje samopoczucie znacznie się poprawiło , a obawa że waga wzrośnie nie sprawdziła sie . Moja dieta opierała się na dużej ilości białka i myśle że organizm juz sobie nie radził z tym białkiem i zaprotestowal . Już po dwóch dniach od zwiekszenia węglowodanów było lepiej , teraz już jest dobrze . Myslałam ze jak wprowadze te zmiany waga pójdzie troche do góry że węglowodany żle wpłyną na odchudzanie , a okazało się że waga lekko do dół . podam swój jadłospis na dziś 1. filet z makreli w pomidorach + dwie kromki ciemnego chleba 2 dwa jabłka pieczone + jogurt 3. deser jogurtowy 4 rosołek kawałek pirsi warzywa 5. serek grani 6 jeszcze nie wiem pewnie jakas sałatka Co myślicie czy jeszcze zwiększyć węglowodany . Myśle po świętach zrobić pare dni białkowych na przemian z tak dietą jak podałam . Jak myślicie czy to dobry pomysł.

Witajcie dziewczyny . Wczoraj idziś mialam sporo zajęć , okna ,sprzątanie dużo prania , więc aerobik był aż w nadmiarze . Dzis objeżdziliśmy jeszcze cmentarze zostala jeszcze cała gora prasowania . Musze wprowadzić zmiany w diecie . Przez trzy miesiące byłam na diecie wysoko bialkowaj i od kilku dni zaczełam się dziwnie czuć. Jestem bardzo slaba i szybko się męczr od byle czego , doszly zawroty i brak koncentracji oraz jakiś lekki bol w dole plecow . Od wczoraj zaczełam wprowadzać więcej węglowodanow to znaczy 2 kromki chleba razowego i więcej warzyw zobacze czy to pomoże . Może ktoraś miala jakieś negatywne doświadczenia na diecie białkowej , Nie wiem czy jeszcze dołożyć węglowodanów . Na razie będe komponować posiłki zgodnie z zasadami rozdzielności . Krystek dużo zdrowia życze.

Obejrzałam niezła jest , ale jeszczebardziej mnie zmotywowała do diety .Podziwiać sprawność przy takich gabarytach . Dziś syn przyniósł prawdziwą kiełbase wiejska imni skusił , warto było jutro odrobie . Reszta diety była ok.

Obecnie jestem na Dukanie przedtem na rozdzielnej.

Witam dziewczyny widze że dobrze sobie radzicie i nie odpuszczacie. Ja też ciągne diete dalej . Ja też pije wode przegotowaną ychodzimi tak ze dwa litry poza tym zielona i czerwona herbata szklanka pokrzywy i skrzypu . Od tygodnia używam dwa razy dziennie tabletki z octem jablkowym , kiedyś go piłam ale jak znzlazłam w tabletkach to wole taki . Kiedys sie sprawdzil to moze i teraz coś da kazda pomoc jest dobra .

Witam . Podziwiam wasz zapal świąteczny . Ja daleko w lesie , jeszcze nic nie sprzątałam i nie wiem kiedy to zaczne . Mam teraz cięzki okres w pracy a zapowiada się że będzie jeszcze gorzej .Mam nadzieje że w niedziele troche uda mi się zrobić chociaż okna . W tym roku wyjeżdżamy na swięta więc specjalnie nie będe wysilać się w kuchni . Z dietą sobie radze malo wpadek , waga wolno spada . Czekam na 7 z przodu ale nie wiem czy w tym tępie uda mi się do końca miesiąca .

Cześ dziewczyny . Po tygodniu kilo mniej , jest dobrze oby tak dalej . W sobote byłam na imprezie i tylko teroche % bylo nielegalnych ale nam też się od życia coś należy . Niedziela spokojnie i dietetycznie od jutra dalej walcze o lepsze jutro .

Witam tak jak myślałam woda się zatrzymała i waga też . Sprawdzałam obwody w pasie i biodrach jesto 3 cm mniej niż miesiąc temu . Myśle że za jakieś dwa dni może zacznie spadać . To tyle na teraz spadam do pracy . Miłego dnia

Witam . Basiu moge Ci napisać to co dietetyczka kiedyś mnie radziła w kwestii komponowania posiłków i czego staram się trzymać do dziś. 1. pieczywo tylko rano i tylko ciemne 2.owoce tylko do południa 3. mięsa i ryby chude 4 warzywa najlepiej z niskim indeksem glikemicznym 5. bardzo ograniczyć ziemniaki makarony ryż biały 6. kolacja zawsze białkowa 7. nigdy przed snem lub wiezcorem nie jeść owoców, mówiła że ta iliść cukru która jest w jednym jabłku może zniweczyć całodzienna dobrze prowadzoną diete . Może to Ci coś pomoże .

Basiu pomysł z dietetykiem nie jest zły , tylko wczesniej zasięgnij informacji aby iść do dobrego specjalisty . Ja bym Ci radzila kolacje robić czysto bialkowe . Ja kiedyś chodziłam do Natur Haus ale musisz wiedzieć że tam sprzedają swoje suplementy a one nie są tanie . Potem już sama się odchudzalam .

Cześć . Ja czerwoną herbate bardzo lubie , do niej trzeba sie przyzwyczaić . Powiem tak że wole czerwoną od zielonej herbaty .Dziś spokojnie jak tak dalej będzie mi się udawać z dietom to na koniec miesiąca powinien być mały spadek . Zbyt dużo grzechów było w tym miesiącu i niestety dlatego nie będzie dobrego wyniku . Zawsze jest coś za coś , słabo trzymałam diete to teraz jest taki efekt. Teraz już będzie tylko lepiej ,już wróciłam do ostatniej wagi i może uda sie dopisać coś na koniec lutego

Malinka napisz jak Ci idzie na tej diecie .Znalazłam cały jadłospis i jestem ciekawa czy stosujesz ja bez zmian i nic nie zmieniasz ,czy nie zastępujesz jednych produktów innymi podobnymi i czy wszystko dokładnie ważysz . Napisz jakie masz efekty. U mnie wszystko powoli wraca do normy . U mnie największy problem to gimnastyka nie mogę sie do tego zmusić . Wy tak ładnie ćwiczycie . Dziś od rana tatar potem owsianka na obiad kurczak i pieczarki wieczorem deser jogurtowy dietetyczny.

Witam. Juz wróciłam ze szkolenia i po wazeniu jest 1,5 na plusie. Wracam ostro do diety za szaleństwa trzeba niestety płacić potem większymi wyrzeczeniami . Okropne jest to że odstepstwa od diety dają tak szybki wzrost wagi . Fakt nie było dietowo i wody było zbyt mało . Nie pisz dzisiejszego jadłospisu bo był w cały świat . Od jutra już będzie dobrze. Poczytałam was i widze że sporo sie działo .W przyszłym tygodniu też kupie wage co podaje tłuszcz iwode .Napiszcie ile prawidłowo powinno być wody w organiżmie . Zainteresowała mnie dieta błyskawiczna Malinki . Ciekawa jestem ile po tygodniu ci spadnie . To całkiem dobry pomysł podkrecić metabolizm w tydzień a potem wrócić do swojej diety. gratuluje sukcesów i jak dobrze pójdzie to za tydzień też się pochwale .