małamii89

Tak to moje trzecie i ostatnie podejście.... Zobaczymy co nam los przyniesie...widocznie może mi jest pisane nie bycie mamą i tyle.... Dziwne ,że dr M nie zrobił mi dzisiaj żadnego USG...no ale on jest lekarzem....więc chyba wie co robi...

Ja już po wizycie....dostałam anty od kolejnej @ pod koniec brania mam przyjechać na wizytę i tyle.... od grudnia tzn od 21 bo tak mam dostać @ długi protokół....noi tyle nic więcej się nie dowiedziałam....dr M spojrzał na mnie współczującym wzrokiem...przejrzał nasze wyniki-wszystko ok i tyle .....:( Myślałam chociaż,że wizyta u psychologa w programie jest darmowa ale niestety wszystko płatne...

Ananasowa Kochana to ja poczekam na Ciebie:* ja już po wizycie.....i już sobie uświadomiłam ,że teraz to nasza ostatnia szansa;( i tyle..... przepisał mi anty od kolejnego cyklu mam brać @ mam dostać 23 listopada....pod koniec mam się znowu pojawić u niego....i od kolejnego cyklu czyli jak dobrze pójdzie od 21 grudnia długi protokół....ale nierozumie go....bo przez 14 dni bierze się ten gonopeptyl....czyli od połowy cyklu będę go brać później mam czekać na @ i potem kolejne leki jak do krótkiego protokołu??ehh dołujące to wszystko... i tyle:( Pytałam się w mojej klinice o wizytę u psychologa to nie dość ,że płatna....to jeszcze kombinację aby się umówić...chyba tutaj w okolicy poszukam....bo moja psychika wysiada....chociaż wiem,że inne z Was tutaj więcej przeżyły:(

Cześć Dziewczyny:) Ja już się stresuję przed wizytą....mimo ,że to dopiero za 3 godziny hihi:) ale dam znać co i jak.... xxx Catarina współczuję Ci z tą bratową:( chociaż ja się wczoraj też nasłuchałam na urodzinach dziadka:((( kiedy ?czy już nie jestem zaciążona bo by wypadało:( brak słów...znów wieczór przepkałam:(( xxx Iza powodzenia dzisiaj-daj znać jak wrażenie:D może już coś tam ujrzysz czy chłopczyk czy dziewczynka:) xxx agnieszka daj znać co Ci dr M powiedział:) Ty jesteś przede mną:)) xxx Linka Kochana a Ty na l4 do kiedy masz?:) mam nadzieję,że już teraz o wiele lepiej się czujesz:) i już nic nie pobolewa:)) xxx Sylwia kiedy robisz betę?:)) i jak tam się czujesz?zajadaj ananaska:***

...

ananasowa też masz jutro wizytę?:) xxx alexvan 3mam kciuki:*** piątek 13-stego będzie szczęsliwy:))

zacięło się?czy mojego posta nie dodało?:((

Cześć Dziewczyny:) Dawno nie pisałam bo w sumie nie mam o czym...ale cały czas Was podczytuję i kibicuję:):) xxxx Aleczka gratuluję Ci z całego serducha:):) takie nowiny dają nadzieję:) dbaj teraz o Was:) kiedy idziesz do lekarza?? :):) xxx Darkness Kochana-jesteś naprawdę dzielną Kobitą!! strasznie Cię podziwiam....chciałabym być taka jak Ty!!!:*** 3maj się Kochana i wierzę ,że kolejny crio będzie tym szczęsliwym!!:*** xxx ananasowa- u mnie bez zmian....odliczam do ....?? stycznia?? bo wtedy mam nadzieję,że będę miała punkcję...jutro się dowiem:( a jak Ty się czujesz?? Kiedy wracasz po mrozaczki?:*** xxx Biedrona , Julia - super,że wszystko u Was okey:)) już zaniedługo brzuszki będą widoczne:))) xxx Asia- to czekamy na betę:))) 3mam kciuki:** xxx zocha ,Miska -czekam jutro tutaj na wysokie bety:))) Zocha nie chcesz betować? ;> xxx MH1 fajnie się czyta Twoje posty:) takie przygotowujące do roli mamy:)) pozdrawiam Was wszystkie i 3mam kciuki za bety,wizyty itp:):):)

Cześć Dziewczynki:* Cały dzień Was podczytuję ale dopiero teraz mam czas aby coś naszkrobać bo w pracy mam urwanie głowy...:( Sylwia Asia jutro Wasz dzień:)) Będę 3mać mocno kciuki:*** Sylwia co do dr P to każdy przypadek jest inny -mój M ma wogóle problem z wytryskiem to od razu jego diagnoza biopsja bo inaczej się nie da ...żadnych leków...nic jednak dr Sz nam pomógł,że zawsze można co nie co zamrozić...my to taki specyficzny przypadek....ale mam nadzieję,że wkońcu nam się uda:)) Też przy kolejnym podejściu chcę tą kroplówkę...już się o nią zapytam w czwartek dr M:)aguula to w czwartek się miniemy:( mam nadzieje,że ten czwartek będziemy mieć same dobre wiadomości:) Linka to dobrze,że już mniej boli:***czekam z niecierpliwością na wieści z wizyty - po 20stym idziesz do dr H?:) Asia dr M ma dobrą rękę więc nic się nie bój:))) :**

Myśmy u dr P byli w Provicie...a w gyn jestt ylko dr Sz jako urolog...i z tego co wiem to w soboty przyjmuję...ale chyba nie wszystkie:( Linka Kochana jak się czujesz?:*dalej pobolewa?

Mysmy byli u dr P i drugi raz bym do niego nie poszła:( ale może myśmy tak źle trafili....dr Sz jednak jest bardziej zorientowany widać ,że mu zależy aby pomóc :) SYlwia może spróbujcie się do dr Sz zapisać?

Cześć Dziewczynki.... Witaj Maria super ,że dołączyłaś do Nas:)3mam kciuki:) mam nadzieję,że od nowego roku wszystko ruszy z tymi stymulacjami:) Sylwia Kochana teraz myśl o maleństwach ,które we wtorek zabierzesz ze sobą:) a nie rozmyślaj..masz jeszcze mrozaczki:) więc myśl pozytywnie:) Izuś na którą masz wizytę w czwartek?? bo ja mam u dr M przed 17stą,...już nie moge się doczekać tej wizyty...mam nadzieję,że dr M mi da jakieś anty już aby się przygotować do stymulacji no niewiem..zobaczymy:( Ania 3mam kciuki za Ciebie:) ja też jestem wdzięczna dr Sz ponieważ dzięki niemu wogóle moglismy podejśc do IUI czy in vitro....wręcz jest naszym wybawcą bo bez niego...nie bylibyśmy na tym etapie co teraz... wekend wekend i po wekendzie...ale dobrze,że środa jest wolna:)szybciej mi zleci do czwartku hihi

Sylwia już we wtorek super:** 3mam kciuki:)) teraz musi się udać:)) Ile płacisz za tą kroplówkę? sam lekarz Ci ją zaproponował?czy Ty się upomniałaś?:)

Za tydzień mam wizytę....więc się okaże czy mam wszystkie okey...czy coś mi się nie porobiło:( Najgorsze jest to ,że to nasza ostatnia próba:( teraz mój lekarz chcę mnie poprowadzić długi protokołem....bo dwa razy miałam krótki i zawsze miałam wysoki poziom progesteronu,że nie mogłam od razu świeżynek wziąść ze sobą::(( a ostatecznośc to adopcja zarodka?:(

Ananasowa to ja mam to samo:(:( wiem,że jest tu dużo dziewczyn co przez to przechodziły...i strasznie je podziwiam ,że dały rady:) Niby mówią czas leczy rany...na mnie to jakoś nie działa:( Soryy,że tak smęcę....ale nie dość,że problemy w pracy , jeszcze to wszystko się naraz kumuluję:( a ja nie daję rady....:( a najgorsze te czekanie....:( Tak bardzo pragniemy tego szczęścia...nawet modlitwy nie pomagają...:((ehhh życie...:( a ja jestem ze śląska okolice Katowic a leczę się w Gyncentrum:)

Witajcie Izuś aż się popłakałam jak przeczytałam Twojego posta:) Super przeżycie-mam nadzieję,że każda z Nas tego doczeka:*:(( Ja też cały czas Was podczytuję i kibicuję...tym betującym bo troszkę Was jest:) Za wszystkie podglądania maluszków też 3mam kciuki aby widoku były niezapomniane:)) Ananasowa Kochana jak Ty się czujesz?:) Jakoś tak jesteś mi bliska...:(( szkoda ,że tak daleko mieszkasz...:(( ja po tym wszystkim ....ehh szkoda gadać...myślałam,że jestem twarda...no ale:(

Cześć Dziewczyny:) Powodzenia jutro na wizytach:) Sylwia pewnie endo będziesz miała już ładne:):) Izuś jutro będziesz miała niezłe widoki:***ahhh pogadaj z lekarzem skoro takie infekcję masz:( chodzisz dalej do gyn? czy już do swojego lekarza?? Linka co tam u Ciebie?:) Jak się czujesz?:*

Co do nacięcia otoczki to też chciałam teraz przy drugim podejściu...ale w sumie dalej nie wiem czy miałam czy nie....dr M powiedział,że decydują embriolodzy....jak się go w zeszłym tygodniu o to zapytałam to powiedział,że on nie wie bo to embriolodzy mają zanotowane....pozatym nie dostałam nadal karty informacyjnej z punkcji,którą miałam w sierpniu!! co się upominałam w recepcji to nie była podpisana nadal,...brak słow...;/ Jestem ciekawa jakie badania mi teraz zleci... czy znowu nic?:( już sama mu będę chciała zasugerować...

Sil Ty kiedy idziesz do dr M? masz mieć teraz długi czy krótki protokół?? Ja się jakoś obawiam ,że tej kasy nie będzie:( tak głośno się teraz robi o tym in vitro,...a pis tylko grzebie:( Linka oby się szybko zagoiło i oby Ci to wszystko naturalnie zostało wynagrodzone:***

Linka jak super,że już jesteś po:*:*i dobrze,że wszystko okey bo inaczej być nie mogła:) masakra aż 12??? szokk Teraz odpoczywaj:* jak się czujesz ogólnie? boli Cię mocno?:( super,że masz fajną opiekę:*** Cieszę się ,że już masz to za sobą:* Dzielna Kobita z Ciebie:*:*:*

dziewczyny: Czy Wy miałyście podany ten klej?? Ja już sama nie wiem klej miałam w dwóch przypadkach...za pierwszym razem wogóle klapa a za drugim zagnieździło się i tyle.... czym to może być spowodowane?? słabym zarodkiem ,że obumarł?? już nie mam pojęcia....co innego bym miała więcej prób...ale tak przy pierwszym podejściu 1 mrozaczek,,przy drugim podane 2 i koniec ....;( U mnie jest problem,że nie miałam podanego zarodka na świeżo,...bo miałam wysoki poziom progesterony i musiałam czekać:( przed nami teraz też ostatnia trzecia próba...i jak teraz się nie uda to nie wiem....już mi brakuję sił na walkę:( agula przykro mi:( październik naprawdę jakiś nie życzliwy dla Nas:( kiedy idziesz do dr M?

Cześć Dziewczyny:** Alessa przykro mi:( wiem co czujesz...ja do dzisiaj nie mogę się po tym wszystkim pozbierać:( Byłaś już u dr M? to on Cię skierował do immuloga? ja byłam u niego w zeszłą sobotę to nic mi nie mówił o żadnych badaniach kariotypach itp....tylko pow ze dalej się bedziemy stymulować i mam przyjść po miesiączce czy wszystko okey... Idę do niego 12 listopada.....jestem już po @....teraz strasznie mnie boli podbrzusze więc się już sama obawiam czy tam mam wszystk okey:(( ehh dziwny zbieg okoliczności ,że u Nas trzech beta była i spadła:( jest to straszne ....:( dobrze ,że listopad i jeszcze 2 miechy do nowego roku...teraz się boję czy wogóle kasę będą mieć od tego nowego roku:( czuję się taka słaba ....nie mam na nic sił:( Mam nadzieję,że listopad będzie szczęśliwszy:* mój M miał niezły prezent na swoje urodziny jak akurat odebrałam wynik spadającej bety:( ehhh trzeba mieć bardzo mocną psychikę aby przez to wszystko przejść:(:(:(

Cześć Dziewczyny:** Za wszystkie 3mam kciuki...za inseminację -czekamy na info:):) Darkness odpoczywaj teraz i dbaj o siebie:*** Lucy Ty w tym cyklu podchodzisz też do IUI? Ananasowa jestem...ale jakoś się nie wypowiadam bo u mnie nic się nie dzieję...:( w poniedziałek dostałam @ i nadal dość mocno krwawię...więc normalna @ to nie jest bo przeważnie 2 dni mam obfite krwawienie a dzisiaj to już 4....wiem Kochana,że Ci ciężko:( ale masz mrozaczki więc masz po co wracać:** chociaż ból jest nie doopisania:(((:*** wierzę,że teraz Ci się uda i to bez żadnych niespodzianek....już zaniedługo będziesz się chwalić jak bąbel się rozwija:):) Za wszystkie Dziewczynki 3mam mocno kciuki:****

Nikita:(( tak bardzo mi przykro:( to jest wszystko nie fair:( wiem co przechodzisz;* wypłacz się i działamy dalej:*** ehh ten październik rzeczywiście jakiś mega pechowy;(

gość przykro mi :( 3maj się Kochana:* Tulę Cię mocno:* Umów się do dr M niech Cię skieruję na te badania:**