Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

staraczka5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez staraczka5


  1. Ja miałam też dwa zarodki podane 2x po 8B, ale tylko jeden się przyjął, niestety. Ale i tak jestem mega szczęśliwa, że mam chociaż tego dzidziusia pod serduszkiem :D Z tym badaniem przesiewowym to zdecydowałam się w swojej miejscowości zrobić. Jest to nowa przychodnia prywatna z bardzo dobrym sprzętem (nowym). W zasadzie to już jestem zapisana na 23 marca. Już się nie mogę doczekać :)

  2. Z wrażenia i emocji jakoś zapomniałem. Mój skarbek ma już 2,2 cm czyli 9 tydzień. Serduszko bije i widziałam nawet już pierwsze ruchy :-D Tego się nie da opisać. :-D tak niesamowite uczucie. Kartę ciąży mam już założona kolejna wizytę mam dopiero na 30 marca. Kawał czasu, nie wiem jak ja to zniose :-S ale dzisiaj już zapisuje się na usg przesiewowe także tydzień wcześniej popatrzeć na dzidzie. :-D Betka super ogromnie się cieszę. Wiadomości są wspaniałe. Bonia u ciebie piękny zarodeczek. Ten czas jest faktycznie ciężki pod względem psychicznych. Ja się oszczedzalam z wiadomych względów (już nie będę tego wątku rozwijać). Ale jeśli ty się dobrze czujesz to funkcjonuj normalnie, tylko się nie forsuj: nie dzwigaj, lepiej też żebyś nie wpadła na pomysl z myciem okien ;-) ale spacerek mały nie zaszkodzi. Sama będziesz wiedzieć jak postępować organizm ci podpowie. I jak najmniej czytaj i nie daj się wkrecic. Bo czasami na forach takie bzdury piszą, że ręce opadają. Sama wiem coś o tym. Jedyną fajna rzecz jaką znalazłam to co się dzieje dzień po dniu z zarodkiem po transferze. Jak znajdę link to go wkleje. :-D

  3. Minia to wygląda tylko na skomplikowane. U mnie było tak, że 21 dni anty brałam, w ostatnim dniu tabletki miałam zastrzyk wyciszający. Po ok. 5 dniach miesiączka i w 10 dc zaczęłam stymulację. I de facto od tego momentu zaczyna się twój cykl. Moja stymulacja trwała 12 dni, 24 dc punkcja a 27 dc transfer. Więc wszystko ma się nijak do naturalnego cyklu. Widzę, że Bonia miała inaczej z zastrzykiem wyciszającym ale to pewnie wynika z jakiś innych czynników. Ale lekarze wiedzą co robią jak widać po mnie, Oczekującej, Boni zaraz Betki i kolejna jesteś ty Minia :D

  4. Mówiłam Betka, że w sobotę lub niedzielę będziesz mieć transfer :D Trzymaj się, jesteśmy z tobą. Oczekująca moja pierwsza wizyta była w sumie tydzień wcześniej wtedy był widoczny pęcherzyk i ciałko żółte, dopiero po tygodniu czyli 16 zobaczyliśmy bijące serduszko :D Możliwe, że ty już na swojej wizycie pierwszej będziesz widziała bijące serduszko i tego ci z całego serca życzę :)

  5. Co ja tu widzę - Bonia gratuluję :) Coraz więcej nas - super :D Zdaj relację jutro z pierwszego usg :) Co do usg na które chodziłam przy stymulacji mój M zawsze był w gabinecie, ale nie bezpośrednio przy samym podglądaniu. Przy pierwszym usg pęcherzykowym ja nie miałam problemu. Spytałam lekarza czy mój M też może zobaczyć, bo bardzo mu zależało. Lekarz nie miał nic przeciwko temu. Teraz w poniedziałek jedziemy na serduszko i też nie wyobrażam sobie żeby go przy nim nie był. Oczekująca pij dużo, dużo, dużo wody (nawet do 3l dziennie) Ja właśnie mam kolejny kiepski dzień, podbrzusze napiera, jajnik promieniuje na biodro, leżę i piję wodę, leże i piję wodę i tak w kółko. Trzymajcie się ciepło :D

  6. Ale się dzieję dużo. Bardzo się cieszę. Spróbuję sobie to poukładać bo zaczynam się gubić. Gdybym coś pominęła lub jakiś błąd by się wkradł to mnie poprawcie :) Oczekująca zaraz betuję (oczywiście z powodzeniem :) ) Madzia za miesiąc zaczyna stymulację i będzie transfer pięknego zarodka :) Betka zaczęła stymulację (oby ta opryszczka szybko minęła) Bonia coś przestała się odzywać. Co tam słychać u ciebie? Jak samopoczucie? Mohjito i Psioszka co tam u ciebie. Jak się czujecie? Wrocka nadal czeka, ale już niebawem też zacznie przygotowania. Trzymam kciuki, żeby telefon z dobrymi wiadomościami zadzwonił jak najszybciej :) Megide mam nadzieję, że podejmiesz decyzję jak najlepszą dla siebie. Ja niestety wielkiego doświadczenia nie mam z klinikami, więc nie jestem w stanie ci nic doradzić. Wiem, że stoisz przed trudnym dylematem. Posłuchaj swojego wewnętrznego głosu, on zawsze jest dobry. Daj znać co postanowiłaś :) Minia już też niebawem zaczyna. Czekamy do marca, ale szybo minie Cudaczek a co u Ciebie? Z tą zmianą niku to poczekam do poniedziałku. Jak usłyszę serduszko to wtedy moja radość będzie nie do opisania i wtedy coś pomyślę :) Jakbym którąś przeoczyła to przepraszam z góry i od razu się upomnijcie i mnie okrzyczcie ;)

  7. Zawsze towarzyszyło mi takie ukłucie w sercu jak dowiadywałam się, że któraś koleżanka lub znajoma zaszła w ciążę (i to za pierwszym razem). Jest ta zazdrość, że wszystkim się udaje a mi ciągle nie. Wtedy najczęściej myślałam sobie, że jestem beznadziejna, bezużyteczna. Oczywiście płacz i kilka dni oswojenia z tą myślą. A chyba każda z nas to przechodziła w większym bądź mniejszym stopniu. :(
×