-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
flutter shy o proszę, codziennie otwieram szafkę i zastanawiam się kiedy w końcu wezmę się za to siemię. dziękuję za podpowiedź, już idę robić. Co do ćwiczeń to też chyba zacznę, tak na przekór chorobie. -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Nie przejmuj się Ola. Prawdziwy facet kocha bezwarunkowo. Przecież to jasne, że kobieta może wyglądać gorzej, czuć się gorzej i ma prawo do tego, by nad nią czasem poskakać. Kto w ogóle powiedział, że to my musimy wszystko robić. Facet też może. Tylko ja obserwuję i wiem, że zazwyczaj jest tak, że faceci uważają, że to kobieta powinna: sprzątać, zmywać, gotować, prać, prasować, zajmować się dziećmi, zabawiać gości, przy czym zawsze mieć dobry humor i ochotę na seks. Tak się już utarło. Mój facet też tak ma, że mama mu pierze, robi jedzenie, zmywa po nim i w ogóle. Ja mu pokazuję, że można inaczej. I nawet się na niego drę czasem jak on sam sobie głupich kanapek nie potrafi sam zrobić. A co do wagi, tłuszczu i braku makijażu - w tym przypadku nie mam do niego zarzutu. parę razy byłam zakochana i chciałam się zmienić dla faceta. A teraz mi się trafił taki, któremu nie przeszkadzają moje fałdy czy rozmazany makijaż -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
zawzięta ja też najpierw dążyłam do 6 z przodu, potem do wagi, przy której mam prawidłowe BMI czyli coś koło 67 kg. Teraz tyle ważę i nie wiem co dalej. Niby jak na mój dość niski wzrost (164 cm) to 55 kg nie byłoby źle, ale wierzyć mi się nie chcę, że mogłabym tyle ważyć. ostatnio taką wagę widziałam w gimnazjum. Myślę, że na razie będę sobie małe cele wyznaczać. najpierw 63 kg chcę zobaczyć. -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Ola zazdroszczę odwagi i emocji - pewnie czułaś się jak te dzieciaczki w Twojej szkole. Czasami też bym tak chciała, ale ja się wstydzę biegać przy ludziach, a co dopiero urządzić sobie sanki z reklamówki. Pogratulować pomysłowości. Ja kolejny dzień w łóżku. Czuję się gorzej niż gorzej. Niedługo chyba wypluję płuca. Ale w odchudzaniu nadal trwam. pokłóciłam się z wagą, bo franca uparła się na pewną liczbę i ni jak jej nie mogę ruszyć - ani do góry, ani do dołu. Ale konflikt ten wyjdzie nam tylko na dobre. -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Ale rzeczywiście muszę chyba trochę wyluzować, bo za bardzo biorę to do siebie. -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Uważam, że to już trochę przegięcie, teraz dziewczyna z UK już w ogóle stwierdzi, że ten gość przede mną to ja. A gościowi zależy żeby się mnie pozbyć najwyraźniej z tematu -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Długo ten temat utrzymywał się na poziomie, ale widzę, że i tu pojawił się już jad. Naprawdę zależało mi na założeniu normalnego tematu, gdzie można popisać o wszystkim i o niczym. I udało się to dzięki fajnym dziewczynom. Niech tak pozostanie -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Hej laski Piszę tylko pod nickiem, nikomu nie dogryzam, z TVNu też nie jestem, powiem więcej - nawet nie oglądam tv, a co dopiero tam pracować. Widzę, że zaraz ktoś po mnie będzie cisnął, bo mu się nudzi. Jednej już się pozbyłyście, teraz mnie próbujecie się pozbyć? -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Mi to tak ubywa bo we mnie sam tłuszcz. Naprawdę. I niby prawie 10 kg a ja tego nie widzę. może w pasie trochę węższa, ale w biodrach to nie zauważam, choć cm też trochę lecą i ludzie zauważają. Ale najbardziej to się cieszę z tego, że dzięki odchudzaniu nauczyłam się zdrowo jeść. No może ciągle się uczę, w każdym razie na dobre mi to wychodzi... -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
O nie, nie będę pisać więcej z tabletu, bo teraz sama śmieję się z tego, co napisałam. To teraz mogę napisać, że cieszę się, że mimo małych spięć na topiku dołączają do nas nowe dziewczyny i dziękuję również tym, które dzielnie trwają. -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Nina nie robi z nikogo pośmiewiska a netoperek umiała sama się obronić. Wyjaśniła, że nie da się zwariować. Przecież jasne jest, że postępowanie netoperka jest jak najbardziej odpowiednie. ogranicza jedzenie, ale nie eliminije czegoś tam. Słusznie, bo odchudzanie to nie ma być udręka. Z takiego wychodzę założenia. uważam, że bez sensu jest sobie czegoś odmawiać skoro po osiągnięciu wymarzonej wagi i taka miałybyśmy do tego wrócić. A takie robienie dżemów może być problematyczne. Z resztą Netoperek sama to ładnie wyjaśniła. Każdy ma swoje poglądy a że Nina ma takie a nie inne to je tutaj przybliżyła. Uważam, że obu paniom może się powieść, z tym że nie powinno się diety traktować jako ograniczeń. Powinnyśmy jeść to, co lubimy i co jest zdrowe, bo to ma być styl życia, a nie termin od do a potem wpier... co chcemy. Netoperek bardzo rozsądnie do tego podchodzi. I choć bliżej mi jest do Jej zapatrywania na odchudzanie, to nie znaczy, że musicie wyzywać Ninę, bo skoro ona lubi tak to czemu nie. Przecież Jej założenia też są dobre -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
*Vitalii -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Malinka... co do zabawek to może dobrym pomysłem byłby Dom Dziecka? Taka moja propozycja. I mam prośbę - mogłabyś podać link do tego testu na Vitalli? trzeba mieć tam konto? Nie ogarniam tej strony -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Zrobiłam test i jak na razie mamusią pozostanę tylko dla Was, okresu nie mam, ale dziś rano waga się do mnie uśmiechnęła. 68,8 kg. Od początku diety -8,3 kg. Od tygodnia jestem na detoksie słodyczowo - chipsowo - fastfoodowym i myślę, że to dzięki temu taki dobry wynik, bo tylko przez ten tydzień schudłam 2 kg. Do słodkiego mnie nie ciągnie. Mogę nawet wziąć do ręki cukierka, obejrzeć go z każdej strony i odłożyć z powrotem. Jestem z siebie dumna. W swoim "postnym zeszyciku" zapisałam sobie, że przez Post chciałabym schudnąć 5 kg, ale to raczej nierealne. teraz widzę, że może się udać :D Miłego, spokojnego dnia i luzu w pracy życzę :* -
temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia
założycielka temaciku odpisał na temat w Diety
Olu, pocieszę Cię. Nie tylko Tobie okres się spóźnia. Z tym, że moje spóźnienie zaraz będzie można liczyć w tygodniach. Ale ja nic na to nie poradzę. Tzn. mogłabym zmienić ginekologa, ale nie chcę co chwila rozkładać nóg przed kimś innym. A gdy powiedziałam mojemu ginowi, że okres mam co 40 kilka dni to zrobił mi cytologię, podał luteinę na wywołanie okresu i przepisał tabletki anty na uregulowanie. Teraz przestałam brać tabletki i na nowo rozlegulowany. Eh... Nie lubię tego strasznie, chodzę podk****ona, szaleję w obawie przed ciążą, choć wiem, że to na 99 proc. nie jest możliwe. Mogłabym zrobić test i mieć to z głowy, ale znowu boję się wyniku i koło się zamyka. A powodów spóźnienia u mnie można znaleźć kilka: tak miałam od zawsze, styczeń i luty to czas stresu spowodowanego sesją w szkole, obcięłam ostatnio znacznie kalorie. Zaraz zeświruję, już dziś byłam od krok od kupienia testu, ale mój chłopak wybił mi to z głowy, przyrzekając, że nic we mnie nie zasiał. takie to ja mam problemy