rebecca12666

Pępek raz lepiej raz gorzej. Wierze ze to sie w koncu skończy i nie bede sie juz wiecej dołować bo szkoda życia

Ja jeszcze nie jestem dziabnieta ale niedługo bede :D

Jeszcze bedzie okazja, nie martw sie. Mam dobre przeczucie co do was :)

To zle cię zrozumiałam. Myslalam ze mu wyznałes co czujesz

Skoro nie urwał kontaktu po twoim wyznaniu to nie jest zle :)

Inacessible wierze, tyle ze ja nie znam żadnych. Jak z blondynem?

Alex zaproś ja gdzieś na drinka. Jesteście na stopie blisko koleżeńskiej o to nie bedzie dziwnie wyglądać. niecj auto zostawi najlepiej i troche wypije, nie dlatego żeby ja wykorzystać ale po to żeby w koncu powiedziała jak jest. Człowiek wtedy rozluźniony i szczery. Będziesz wiedziała na czym stoisz. Powiedziałaś jej juz ze kochasz, nie maź przez to problemów z nią i w pracy wiec co sie moze złego stać?

Znów zawiechy, jak nie urok to sraczka...

Inacessible za duzo by pisac. Ogólnie o tym jak wykorzystywali kobiety, zdradzali do jakich perfidnych rzeczy sie posuwali żeby dopiąć swego. Ja ich nie nienawidzę. Nie chce miec z nimi nic wspólnego i żal mi niektórych kobiet, ich poświęcenia, bezwarunkowej miłości gdy wiem ze drań ma na boku inna albo potrafił nawet podrywać mnie gdy one nie widziały. Ja nie znam żadnego porządnego za którego mogłabym ręczyć , ze ten to jest porządny facet. Bez obrazy Inacessible nic do ciebie osobiście rzecz jasna . Dlatego chce byc z kobieta bo tu jest jeszcze nadzieja ze znajdzie sie jakaś godna zaufania, dobra, uczuciowa. Jak mnie ludzie pytają kiedy w koncu pojawi sie jakiś facet u mjie to mnie aż trzęsie w środku. I mam ochotę odpowiedzieć ze nigdy

Moze... Chociaz wiedziałabym co mi dolega

Gość 20:35 domyślam sie ze to do mnie? Byłam u najlepszego psychiatry w mieście który nie stwierdził jakobym miała nie równo pod sufitem. Szczerze, bardziej ufam jemu niż wiki.

Jest nadzieja... Tak samo u mnie, w tygodniu duzo spraw i bie ma tyle czasu na myślenie. Po całym dniu jestem zmęczona i ode spać. A w weekend dol. Nie chce mi sie nawet z łóżka wyjsć. Tak sie zastanawiam skąd ten podły nastrój, skoro z nią nigdy nic nie było. Byłyśmy dalej albo bardziej dalej. Rozmawialysmy raptem kilka razy, kilka spojrzeń a ja w głowie ułożyłam sobie jakaś nierealna historie. Co innego u Alex która można powiedzieć ze sie przyjaźni ze swoją. Co ja sobie wyobrażałam?

Czesciek, co u was?

Jest miedzy wami zależność pracownik- szefowa?

Drogie panie weekend czas zacząć. Jak mam duzo wolnego czasu to zawsze rozmyślam o niej. A nie moge!! Plan na wieczór pub i kilka drinków na niepamięć

Nie wprost, wiec niezręcznie nie będzie. Nie moge szczegółów zdradzić. Wiem ze mimo szczerych chęci i nadzei co sie tliła nic z tego nie bedzie oprócz zwykłej znajomosci.

Odpisałam Alex. Dobranoc wszystkim

Alex ładnie to opisałaś. I to jest właśnie miłość

Jakaś Nadzieja, tak właśnie było

Jakaś nadzieja... Dała znak ....wprost by nie powiedziała/napisała jest zbyt taktowna.

Odrodzona w co?

Wiesz co gościu nie możesz taj pisac ze nie mamy innyj większych problemów ja miałam chorobę nowotworowa kogoś bardzo bliskiego i wiem co to nieszczęście. Owszem ludzie maja gorzej. Ale każdy z nas chce kochać i byc kochanym a ja przez 32 lata nie zaznałam tego uczucia. I wyglada na to ze jestem dalej niż bliżej

Chuj bombki strzelił choinki nie bedzie . Okazało sie ze to uczucie jednostronne, nie matrwcie sie pozbieram sie niebawem

Moja historia sie skończyła ale bede wasze obserwować

Pepuszku mail dla ciebie thwiw@wp.pl