maomi

zapraszamy :)

Hej dziewczyny dawno sie nie odzywalam bo przenosilismy sie do nowego mieszkania i nadal ogarniamy ten temat. U mnie wszystko ok, brzuch rosnie i juz 31 tygodnia i za nami atomka gratuluje niech maluch zdrowo rosnie pozdrawiam wszystkie starajace sie, ciezarne i mamy maomi

hej dziewczyny Jakiś czas temu pisałam do Was, ale żadnego mojego postu nie chciało dodać. Mam nadzieję że dziś się uda. Jestem w 15 tygodniu ciąży - dowiedziałam się tuż przed świętami Bożego Narodzenia :) trzymam za Was kciuki cały czas [kwiat] pozdrawiam!

Hej, to nie do końca tak że nikt ze starej ekipy nie zagląda, nikogo nie obchodzi co u tych którym się nie udało zajść w ciążę... ja zaglądam i czytam Was w miarę regularnie, na ile czas mi pozwala. Nie piszę bo wiem że ciężko się czyta o czyichś dzieciach kiedy o swoje tak długo ciężko się walczy i niestety bezskutecznie. Kiedyś dziewczyny wspominały że ciężko im czytać posty o ciążach tych którym się udało, o ich dzieciach itp. więc większość ucichła. czytam i sercem jestem z Wami, mam nadzieję że każda z Was doczeka się swojego upragnionego dziecka.

cześć dziewczyny :) dawno mnie nie było bo byłam na wczasach i trochę u rodziców, potem wizyta, dentysta i jakoś tak mi czas zleciał że dopiero dziś nadrobiłam zaległości. widzę że działacie aktywnie - trzymam za Was wszystkie kciuki u mnie nic nowego - czuję się dobrze, mała jest grzeczna więc ciąża i opieka nad nią nie sprawiają mi najmniejszego problemu :) strasznie szybko mi ten czas leci, a za tydzień w czwartek mam kolejną wizytę u gina. nie poddawajcie się dziewczyny, zrezygnować zawsze zdążycie, a znaleźć siły i chęci do ponownego podjęcia starań o malucha może być ciężko. Wierzcie że się uda, choć czasem brakuje sił do walki

blondyneczko o której masz wizytę? :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) hana jak poszło testowanie? masz nadal plamienia?

Amimi ja robiłam testy owu i nie pokazały mi owulacji w ogóle a jakimś cudem się udało :) może Tobie również się uda :) kiedy będziesz testować? mi wg. temperatur owu wypadałaby na 17dc, a 26 dc była blada kreseczka :)

dziękuję dziewczyny :) jeszcze to do mnie nie dociera :) mam nadzieję że ciąża się utrzyma :) jestem na zwolnieniu a pierwszą wizytę będę mieć 13 kwietnia :) teraz jak już pojawiły się pierwsze pozytywne wieści na forum to pewnie posypią się same pozytywne testy :) pozarażamy Was ;) która teraz testuje? kiedy macie wizyty u lekarzy? agnieszka działaj aktywnie ;-) mieszkacie już w swoim nowym domu? blondyneczko daj znać po wizycie u lekarza co powiedział :) DigitalGirl a Ty który masz dc?

26 dc mam dziś :)

blondyneczko oby Wielkanoc przyniosła Ci mały cud :) dla mnie była szczęśliwa dwa lata temu :) też na nią liczę :)

blondyneczko będziemy walczyć w kolejnym cyklu razem bo mi też test wyszedł negatywny :)

digital gratuluję :) odpoczywaj i dbaj o siebie :) kiedy wybierasz się do lekarza? GabiGje mieszkam w małym miasteczku gdzie wszyscy się znają - po takim zwolnieniu nikt by mnie nie chciał potem zatrudnić więc będę liczyć na łut szczęścia :) blondyneczko trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze testowanie :) ja mam znowu lekkie bóle podbrzusza - jak na okres i pobolewają mnie chwilami jajniki, a poza tym wszystko bez zmian :)

Digital cudowne wieści :) gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze agnieszka a kiedy będziecie mieli te wyniki? do wizyty już tylko parę dni - szybko minie :) blondyneczko ja miałam podobnie - też pobolało kilka dni i przeszło. który masz dc? ja dzis 18 :)

DigitalGirl wejdź na tą stronę http://zapodaj.net/ i tam wrzucasz foto - potem generuje Ci sie link który wkleisz nam na forum :) gratuluję dwóch kreseczek i czekam na info o becie :) nie nastawiaj się negatywnie - miej nadzieję że będzie dobrze :) u mnie chyba owulacja była wcześnie w tym cyklu - prawdopodobnie w czasie jak byłam u rodziców w odwiedzinach, lub tuż po powrocie, więc pewnie znów nic z tego cyklu nie wyjdzie... będę za kilka dni testować bo kończy mi się urlop i chciałabym wiedzieć na czym stoję :) blondyneczko a jak Ty się czujesz? pisałaś o bólach - ja miałam teraz bardzo podobne, takie bóle jak na okres połączone z bólami jajników przez 4 dni i przeszło. a Tobie minęły czy nadal je masz? agnieszka co tam u Was? atomka masz już @ czy nadal nic jej nie zapowiada? :) kamyczku co u Ciebie?

hej :) blondyneczko mam nadzieję że Wam się uda :) będę czekać z niecierpliwością na Twoje testowanie :) agnieszka daj znać jak poszło na wizycie :) nieraz w ciąży również są plamienia - może jednak warto byłoby zatestować i się upewnić? u mnie bez zmian :) zbliżam się do owulacji :)

DigitalGirl uda się na pewno :) mi też poprzednim razem już w pierwszym cyklu z clo udało się zajść :) teraz będę mieć drugi cykl z clo bo w poprzednim akurat w owulację miałam gości i cały cykl stracony ;-) agnieszka wracaj szybko do zdrowia :) mam nadzieję że wyzdrowiejesz szybko i za tydzień będziesz mogła po wizycie u lekarza podjąć jakieś działania :) u mnie końcówka @ i trzeci dzień z clo :) na razie nie czuję żadnych uderzeń gorąca jak poprzednio. Zamówiłam testy owulacyjne i będę celować w chłopca ;-)

hej dziewczyny :) co u Was? jak samopoczucie? u mnie ok :) zaczęłam znów brać clo i będę celować w nowy cykl :)

agnieszka wspomnij o tym lekarzowi, czasami takie rzeczy mają wpływ i może w Twoim przypadku tak właśnie jest. kiedy masz wizytę? blondyneczko to już za tydzień ruszycie w końcu do przodu :) miejmy nadzieję że lekarz nie będzie Was zwodził o odwlekał inseminacji w nieskończoność. Nowy cykl - nowa nadzieja :) DigitalGirl strasznie ciężko się czyta Twój wpis :( współczuję Ci bardzo i mam nadzieję że już nigdy więcej Was to nie spotka i doczekacie się szczęśliwie dziecka. Nie wyobrażam sobie nawet jakie to musi być bolesne :( pisz do nas, czasem dobrze jest wyrzucić z siebie żal :( u mnie bez zmian, czekam na koniec cyklu, ale ostatnio trwał on 32 dni więc będę czekać do piątku. Nie mam żadnych objawów, nie liczę na ciążę w tym cyklu, ale w następnym będę działać :)

blondyneczko masz nadal te plamienia? jak się dziś miewacie dziewczyny? ja siedzę w domu z małą, ale daje mi dziś popalić ten mały ciort ;-) Na razie nic nie czuję więc pewnie nic z tego cyklu nie będzie. W poprzedniej ciąży miałam straszne napady senności, strasznie drażliwa byłam i bolało mnie w okolicy prawego jajnika, a teraz nic z tych rzeczy.

agnieszka na każdą z nas przyjdzie odpowiedni czas i na pewno się uda :) bardzo kibicuję Tobie, blondyneczce i kamyczkowi - nie poddawajcie się :) staraczki która teraz testuje? zaciążone jak się czujecie? :)

annamaria, sarilec, evi, justyneczka, nitka, nelina, maniula, GabiGie, iczozord, atomka jak sie macie? :) agnieszka moze w tym natloku zajec przed slubem zapomnicie troche i zaskoczysz :) blanula, blondi, scarletkate, kamila, ruda, rudaania, baletka jak sie u Was zapowiada ten cykl? :) u mnie po staremu :) mala zdriwa, czas bardzo szybko leci i pewnie ani sie obejrze a bedzie grudzien i pewnie do Was znow dolacze :) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za powodzenie Waszych staran :)

a zeby to.... wstawilo mi 1/3 posta :(

kamyczku przykro mi bardzo że znów musisz przeżywać to bolesne rozczarowanie :( czasem trzeba z siebie wyrzucić te wszystkie obawy i żale - duszenie ich w sobie na siłę nie da dobrego efektu, lepiej chociaż raz na jakiś czas oczyścić się z tych emocji, robi się lżej na duszy i znów ma się siłę walczyć Ciężko mi znaleźć czas na pisanie więc będę Was czytać i czasem się odezwę i chyba wrócę na to forum pod koniec roku jako staraczka :) oczywiście jeśli nic nie zmieni moich planów :) dostałam już zielone światło na starania od gina, ale jeszcze nie czas na kolejne maleństwo - najpierw odchowam małą, pokarmię ją chociaż pół roku, a potem zobaczymy jak szybko mój organizm będzie wracał do normalnego trybu :) trzymam za Was kciuki i jestem z Wami :) jak będę mogła jakoś pomóc to się odezwę :) Nitka, Evi, Atomka, Reni, Justyneczka również Was pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wszystkiego dobrego :)

Witam wszystkie stare i nowe forumowiczki :) Czytam Was na wyrywki bo trochę nie miałam czasu i siły ostatnio - po porodzie miałam przez tydzień mamę w gościach, potem się ogarniałam, pod koniec stycznia byłam kilka dni z małą w szpitalu bo wymiotowała, ale nic nie stwierdzono - niemniej ten pobyt był dla mnie bardzo męczący. Po powrocie do domu odetchnęłam cztery dni i złapała mnie jakaś biegunka i mdłości które trzymały mnie przez prawie tydzień - nie miałam siły na nic i jak tylko Iga zasnęła to ja też się kładłam, no a teraz jesteśmy po szczepieniach i mała jest trochę drażliwa. Czytam Was, ale nie mam za bardzo kiedy siąść i odpisać, a z telefonu już kilka razy postów mi nie dodało :) z tego co widzę to parę dziewczyn które się starały zniknęło, te które zaszły w ciążę też się wycofały, a pojawiły się nowe dziewczyny :) forum ciągle ewoluuje :) gratuluję ciąży tym którym się udało i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i doczekacie się swojego maleństwa, a za te które nadal się starają trzymam kciuki i szczerze życzę Wam tego małego cudu :) reni nie bój się porodu - ani się obejrzysz a będzie po wszystkim, ból po 3 dniach od porodu jest naprawdę znośny, a w tydzień po porodzie będziesz już śmigać :) Blondyneczko, Kamyczku, Agnieszko, Ruda cieszę się że się nie poddajecie i walczycie :) na pewno niebawem Wam się uda dziewczyny :) maniula nie poddawaj się jeszcze i nie trać nadziei annamaria, Sarilec, Evi co u Was? znikam bo mała się budzi a mąż ma dziś wychodne :) nie wiem kiedy znów uda mi się odezwać, ale będę Was czytać :)

http://zapodaj.net/8934105a79b67.jpg.html mój mały kudłatek :) teściowa właśnie wyszła, ale mała się budzi więc znów nie ogarnę wszystkiego na bieżąco...