maomi

pod językiem można tylko jakoś w specyficznym miejscu ale to iczozord jest specjalistką w tych tematach na naszym forum więc na pewno Ci niebawem napisze :-) ja też piję dużo, tylko herbaty czerwonej (ok 3 - 4 litrów dziennie - chyba nałóg ;-) )i biorę też kwas foliowy od lipca 2014 i nic :/ a ze skokiem temperatury to jest tak że do czasu owulacji jest na mniej więcej stałym poziomie, np. u mnie 36.4-36.6, a podczas owulacji skacze o min 0.2 stopnia - u mnie w tym cyklu z 36.4 na 36.9 i do tego powinno to iść w parze z obfitszym, rozciągliwym śluzem :)

dziękuję :) kasik w sumie mierzyć nie zaszkodzi bo dużo czasu to nie zajmuje :) mi się skoki temperatury rozmijają o 1-2 dni, tzn. skok temperatury i ból jajników mam wcześniej a test owu pokazuje drugą kreskę wyraźną dzień lub dwa później, chociaż z tymi testami to magia jest... raz pokazują dwie kreski od 1 dnia cyklu, raz nie pokazują, raz ciemniejsze, raz jaśniejsze... nie ogarniam ich czasem ale w sumie to tylko tak bardziej z ciekawości je robię :-) a bierzesz jakieś suplementy? ja brałam teraz wiesiołek ale żadnej poprawy śluzu nie zauważyłam :) może dopiero po jakichś trzech cyklach podziała :)

Kasik nie łam się kazda z nas przechodzi przez to samo co miesiac i co rusz ktoras zachodzi w ciaze, przyjdzie i na nas czas :-) najgorszy jest dzien kiedy @ przychodzi a potem znow nabiera sie nadziei :-) glowa do góry! Za tydzien to ja bede miec dola kiedy @ u mnie zawita i kto mnie wtedy pocieszy? :-P

Goscowa co u Ciebie? Lenna bylas u lekarza? Gabi co slychac?:)

Kurcze blondyneczko wspolczuje Ci :-( strasznie smutno jest tyle czasu sie nie widziec i siedziec samemu :-( ale pewnie jak wroci to nadrobicie zaleglosci w przytulaniu :-) Kropeczko daj znac jaki wynik :-) Mi sie dzis strasznie nudzi...a tu jeszcze tyle czasu do powrotu do domu... i samotny wieczór przede mną . Pewnie jak wroce to bede padnieta i pojde od razu spac:) a Wy jakie macie plany na wieczor?:-)

Kropeczkamalutka robilas hcg? Kiedy wybierasz sie do lekarza? :-) blondyneczko na etapie cyklu jestes?

hej dziewczynki :) dawno nie pisałam ale czytam Was na bieżąco :) miałam cały tydzień kierownictwo na głowie i wieczorami też padałam na twarz ale już mam chwilę wolnego więc piszę :) kropeczka malutka gratuluję :) ja już jestem po terminie owulacji ale raczej jej nie było bo ani jakoś mocniej mnie nie bolały jajniki, ani śluzu nie było mimo wiesiołka, ani testy owu nie pokazały mocnej drugiej kreski tylko jakieś bladziochy :P jedyne co to temperatura skoczyła mi z 36.3 -36.4 na 36.9 :) nie liczę na ten cykl. Idę dziś na disco i poszaleję trochę :) co do ćwiczeń to zbieram się do robienia brzuszków żeby mieć ładny zarys mięśni przed sierpniem, ale to jeszcze duuuużo czasu więc aktualnie jestem na etapie myślenia o tym :) pewnie na wiosnę przyjdzie czas na działanie a latem na efekty :P

Lenna w takim razie nie wiem czy nie za wcześnie na testy, mogą nie pokazać ciąży nawet jeśli będzie. A co do badań z krwi to nie wiem od ilu dni po zagnieżdżeniu hcg wzrasta. może poczekaj lepiej ten tydzień do @ zanim zrobisz test i badania, chociaż czas pewnie niemiłosiernie Ci się wlecze :)

Trochę się pogubiłam w Twoim cyklu :) pisałaś wczoraj że miałaś owulację 24-29 stycznia i że masz 11 dni do okresu, a potem że 14 dni po owulacji i 6 dni do okresu i straciłam rachubę :) żeby test coś pokazał to najlepiej poczekać do dnia przewidywanej @ , nie wiem jak z testem z krwi, może dziewczyny coś wiedzą :)

moniq gratuluję :) mam nadzieję że niebawem każda z nas będzie mogła to przeżyć :) oliwia kasik trzymam kciuki za Was :) ja się w tamtym cyklu doczekałam tylu objawów że jak @ przyszła to nie mogłam w to uwierzyć i miałam strasznego doła przez jeden dzień, a teraz jakoś nie myślę o tym za bardzo :) nie mam objawów owulacji, ale i tak nie mam kiedy iść do lekarza z tym, dopiero na początku marca, więc korzystam z męża dla przyjemności :) tak jest łatwiej :) ale mam nadzieję że każda z Was będzie mogła potwierdzić swoje podejrzenia ciąży i zobaczy upragnione dwie kreseczki na teście :) a któraś z Was testuje w tym tygodniu? :)

hej :) witam nowe staraczki :) w końcu mam parę minut żeby napisać :) co do objawów ciąży to niestety nie pomogę bo nigdy jeszcze w niej nie byłam, chociaż w poprzednim cyklu miałam chyba wszystkie możliwe objawy a jednak @ przylazła :P mam dziś 20dc i powinnam mieć owulację ale jak na razie nie mam żadnych objawów :/ na testach owu druga kreska wychodziła coraz ciemniejsza z każdym dniem a dziś jaśniejsza niż wczoraj, temperatura nie rośnie i chyba nic z tego cyklu nie będzie :/ no, ale co sobie poużywam na mężu to moje :-]

ostatnio oglądałam "wiem co jem" i ta babeczka mówiła że podobno wiśnie (mogą być mrożone) popite ciepłym mlekiem rozwiązują problem z zaparciami :) nie sprawdzała, czy działa, ale zawsze można spróbować jako alternatywy dla kapusty :) a tak swoją drogą, to poszłam wczoraj spać o 1 a dziś mąż obudził mnie telefonem o............. 15.... nigdy tak długo nie spałam... nadal w szoku jestem :) nitka, moniq, justyneczka, pelnanadziei, magda 88, Gabi co u Was ? :)

mój wróci dopiero w poniedziałek, ale mam nadzieję że nadrobimy weekend :) kasik postanowiłaś coś w sprawie tej opieki nas synem sąsiadki?ja bym się bała zająć dzieckiem obcej osoby. byle guz który może sobie nabić jak się potknie a będzie podejrzenie że może go źle pilnowałaś albo uderzyłaś...

:( przykro mi :(

cześć dziewczynki :) w końcu mam chwilkę żeby napisać :) witaj Gosiu! kosiax lepszy lekarz który dmucha na zimne niż taki który w nosie ma pacjentkę :) Baletka bardzo smutne i piękne jest to co napisałaś :(może jak będziesz o tym dużo pisać i rozmawiać to nabierzesz nadziei i odwagi by będąc w ciąży móc się nią cieszyć... nie duś tego w sobie - jesteśmy z Tobą

Beatrice podwójnie gratuluję :) mąż pewnie był zaskoczony?:) asiula, marjanka przykro mi że tym razem Wam się nie udało :( sama niedawno też miałam @ i też miałam swoje dwa dni "żałoby po marzeniach", ale im bliżej kolejnej owulacji tym bardziej się cieszę że znów mogę się starać :) głowy do góry dziewczynki :) iczozord też bardzo wiele przeszła, nie straciła nadziei i udało jej się więc i nam się uda :) ja jestem 6 miesięcy po ślubie ale pobraliśmy się po 10 latach związku więc jakichś wielkich zmian nie czuję :p fistacja jak minął już termin kiedy @ powinna nadejść to zrób test :) renii daj znać jak wyniki wyszly i co powiedział lekarz :)

agnieszka kasik życzę owocnych działań reniii daj jutro znać jaki wynik bety :) pozostałym dziewczynom też życzę udanej nocy :)

kasik złóżcie je porządnie żeby się nie rozleciało po dzisiejszej nocy ;p

reniii nie stresuj się, dokąd nie ma okresu to musisz mieć nadzieję że będzie ciąża :) jesteśmy z Tobą :)

jak dobrze kojarzę to w poprzednim wątku była dziewczyna która zaszła w ciążę tuż przed okresem mimo że owulację miała według objawów wcześniej więc nigdy nie wiadomo :) zawsze warto próbować ;)

asiula nie przejmuj się wrednym babiszonem, chociaż to okropne że kobieta kobiecie potrafi z taką perfidią przekazać złe wiadomości :( mam nadzieję że @ się nie pojawi i lekarz powie Ci że DEFINITYWNIE JESTEŚ W CIĄŻY :)

kosiax gratuluję !!! :)

Mam nadzieję że nie bedzie Ci już potrzebny:)

Ja kupilam w kapsulkach firmy GAL za 19.99zl w opakowaniu jest 150 kapsulek

Baletka wybacz ze pytam ale jaki zabieg mialas?