Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jula754

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Czesc . Mam 16 lat i zakochalam sie w mojej mamy parnera synu. Chociaz tak naprawde to on nie jest jego prawdziwym synem . Kilka lat temu mojej mamy facet byl z inna pania . To jest jej syn , jednak nie jego . Gdy sie rozstali on powiedzial , ze zostaje z "tata". No , ale wracam do tematu. Kilka miesiecy temu razem z mama zamieszkalismy razem z nimi . Od poczatku widzialam jak on na mnie patrzal . Potem sie wygupialismy, wyszlo tak ,ze sie polozylam kolo niego na kanapie i ogladalismy telewizje . Za kazdym razem jak sie na niego spojrzalam po prostu czulam ,ze chce mnie pocalowac. Ok 2 miesiace pozniej ,gdy nie bylo nikogo w domu calowalismy sie . Pamietam jak do tego doszlo ,ale za duzo ,by pisac . Po tym zdarzeniu bylo miedzy nami bardzo sztywno ,unikalismy sie nie rozmawialismy. On powiedzial tylko ,ze to byl blad i ,ze to niewypada .A no i w tym czasie byl z inna dziewczyna . Za kazdym razem jak przychodzili razem do domu po prostu myslalam ,ze nie wytrzymam. Pojawialo sie uczucie do niego , probowalam o nim zapomniec i sama sobie zaprzeczalam tym uczuciom . Nie moglam uwierzyc ,ze taki chlopak jak on moze mi sie podobac. Po prostu nie byl za bardzo w moim guscie . To samo tak wyszlo. Zaczelam sie w nim kochac ,codziennie o nim myslalam i o tym co by bylo gdyby. Codziennie mi sie snil po prostu nie dalo sie o nim zapomniec i o tym co sie stalo . Potem zaczelam myslec zeby mu o tym powiedziec. I tak zrobilam napisalam do niego dlaczego tak sie zmienil i dlaczego jest teraz inny w stosunku do mnie potem napisalam " od dluzszego czasu chce Ci cos powiedziec , ale to chyba nie ma sensu" on napisal " wiem co chcialas mi powiedziec " pisalismy dosc dlugo napisalam mu o tym ze go kocham i ze nie moge przestac o nim myslec. Pytalam sie go czy cos do mnie czuje . Pisal ,ze nie wie czy to uczucie , ale ,ze i tak i tak to nie ma sensu . Pisalismy dalej ,potem doszlo do tego , ze sie go spytalam czy moge sie do niego czasami przytulic , powiedzial ze moge , ale jak nikt nie widzi . Po kolejnych wyslanych wiadomosciach napisal "mozesz mnie przytulac i wgl , ale jk nikt nie widzi , jak wszyscy spia "(wtedy byla juz noc) troche przysnelam odlozylam i wyciszylam telefon napisalam dobranoc po chwili slysze pukanie w sciane ( on spi w pokoju obok) patrze w telefon , a tam wiadomosc "nie udawaj ,ze spisz" odpisalam " nie , ale juz przysypialam", a on znowu "wiedz , ze ty wiesz kiedy jest ten moment , jak juz wszyscy spia" wiedzialam juz o co mu chodzi to napisalam "moge przyjsc ?" A on "tak ,ale cicho i grzecznie" no i poszlam. Sytuacja sprzed miesiecy sie powtorzyla . Ja tez bylam szczesliwa z tego ,ze spelnia sie moj sen. Przez przypadek wymsknelo mi sie i wspomnialam o jego dziewczynie z ktora nadal byl . Powiedzial ,ze mam juz isc i kolejny raz ze to byl blad. Poszlam ,ale niedawalo mi to spokoju napisalam do niego na drugi dzien ,ze nie ma mnie oszukiwac a przy okazji samego siebie ze to byl blad ,bo gdyby naprawde kochal swoja dziewczyne pomyslal ,by o niej wczesniej jak pisal do mnie . A nie jak ja wsoomnialam to mi mowi ,ze nie chce miec wiecej wyrzotow . Jeden raz bym zrozumiala ,ze to blad i przypadek ,ale drugi raz nie . Od poczatku cos nas do siebie przyciaga. Mysle ,ze on tez cos do mnie czuje .. Co sadzieciie o tym ? I dzieki za zbedne komentarze ,ze to chore ,bo to wiem ,bo dlugo o tym myslalam ,ale to uczucie przyszlo samo .
×