ann_87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ann_87
-
Lepiej pępulku, dużo lepiej. Bieganie ma uzdrowicielską moc. Tylko zebym przez to jutro gorzej nie miała :D
-
dziś Weź dobre czerwone wino. Ubierz jakaś ładną sukienkę, prostą, bo prostota jest seksowna i elegancka, do tego jakieś ładne buty na obcasie, a makijaż delikatny, tak żeby podkreślił kolor oczu :)
-
Ja tam do nikogo nic nie mam, prawde mówiąc, poznajemy człowieka po czynach, a nie po tym co pisze. Czasem wejdę, zajrzę co u dziewczyn, wyciągam też jakieś wnioski co do mojej sytuacji i tyle. Życie toczy się dalej ;)
-
Nie jestem na tyle odważna żeby ją dotykać :) czasem się zdarzy ale to naprawdę przez przypadek, ona robi to dość ostentacyjnie . No nic, zobaczę jak to będzie w przyszłym tygodniu, może zagadam o coś. Ale na razie mam huśtawkę nastrojów, sama nie wiem co robić z tym dalej. Raz jestem szczęśliwa bo wydaje mi się, że jednak coś jest na rzeczy, a innym razem mam doła bo myśle, że i tak nic z tego nie będzie, a te wszystkie znaki to moje urojenia. A teraz żegnam się z Wami :) muszę się położyć, bo okropnie się czuję.
-
Cały czas o nią dbam, pomagam jej, jestem na każde zawołanie i ona to widzi i wykorzystuje, a sama od siebie rzadko coś daje. Chyba imponuje jej, że młodsza za nią biega, dlatego postanowiłam się na jakiś czas odsunąć. Ona to zauważyła i robi wszystko żeby zwrócić na siebie uwagę, jak przechodzi obok mnie to otrze się o mnie ramieniem, siedzimy obok siebie to dotyka moich nóg, podaje mi dokumenty nasze dłonie "przypadkowo" się zetkną. Myślałam, że jestem jakaś przewrażliwiona na tym punkcie ale jak pomyślałam ile razy ostatnio było takich sytuacji to jednak widze, że to taka gra z jej strony.
-
A co do Twojej byłej, to takie pytanie "czy tęskniłaś" jak dla mnie oznacza, że czegoś od Ciebie oczekuje
-
Coś ostatnio kiepsko z moim zdrowiem, jakieś przeziębienie mnie teraz łapie, chyba nie wyleczyła poprzedniego. Ostatnio może głupio robie ale unikam ją... rozmawiam tylko gdy trzeba coś ustalić.
-
Ja bym postarała się na trzeźwo ocenić, która dla mnie więcej znaczy :)
-
Crazy, dlatego ja nadrabiam obcasami i uzyskuje pożądany wzrost :)
-
Crazy, tez miło do Was wrócić i czytać o takich postępach :) A co do wzrostu to zawsze chciałam mieć 1,75 :P
-
Bezndziejko powiem Ci tak...normalna. Uprawiam sport, najbardziej lubię biegać i chodzić po górach :) wzrost? 1,67 więc chyba jak większość kobiet. Więcej nie zdradzę bo MOŻE kiedyś X tu zajrzy :)
-
Już lepiej, dzięki :) tylko z X jest dziwnie. Planuje ją gdzieś zaprosić na jakiś spacer w weekend. Stwierdziłam, że trzeba działać powoli ale skutecznie :) gość Skoro tak uważasz... i tak nie skorzystam bo nie chcę się rozpraszać i tracić x ;)
-
Wiesz Beznadzieja, bo czasem jest tak, ze gdy mamy inne problemy to nawet nie mamy ochoty sami zagadywać, albo w jakiś sposób sie starać. Przynajmniej ja tak mam. Wiec nie masz sie czym przejmować, ze ona Cie czasem olewa, moze nie robi tego specjalnie, a właśnie przez cos co nie daje jej spokoju. Co do taktyki "udawania niezainteresowanej" to i mi sie zdarzało ja stosować, udawałam czasem, ze jej nie widzę, unikałam spojrzeń, ale teraz wiem, ze to bez sensu, dlatego gdy jest taka potrzeba zagaduje. Czasem tez zaczynam rozmowę tak bez niczego, bo sie o nia troszczę i chce wiedzieć czy wszystko w porządku, albo czy mam jej w czymś pomoc (niekoniecznie w pracy) i widzę, ze jej sie to podoba, dzięki temu zdobywam jej zaufanie,a ona otwiera sie przede mna i przyjaźń sie rozwija. Moze tak zostanie, albo kto wie...Przerodzi sie w to cos innego.Dlatego dziewczyny nie ma co sie dołować.
-
Ja tez mam słabość do kobiet starszych, za rownolatkami sie raczej nie oglądam, chyba, ze przypominają one moja X :D tak sobie myśle, ze nawet jak ta znajomosc nie przerodzi sie w nic głębszego, to chce chociaz utrzymywać z nia kontakt jak juz nie będziemy razem pracować.
-
Tez chętnie będę tu zaglądać ;)