Słonik z naftą

To nie takie łatwe Oliver. Mój problem polega na tym, że jak staram się o nią bardziej dbać, to zaraz mi się obrywa. Jestem chyba postacią tragiczną w tej "bajce" :D

W bieliźnie czy bez, jestem elastyczny w negocjacjach i skory na ustępstwa ;) do tajemniczej skrytki i dla Awy się coś znajdzie :)

Ty to wiesz Luizko co słoniki lubią ;)

Czy ma ktoś pod ręką odrobinę wosku, chociaż na jedno ucho?

Słoń właśnie się poczuł jakby jednym chaustem wypił całe wiadro red bulla i kawy, Luizko

Cze Awa :)

Wszystkie są dla ciebie,ale co z nimi zrobisz to już twoja decyzja :)

:)

Jak im nie pasi to ja z chęcią wezmę ;)

Jak na zombie masz bardzo zgrabny tyłeczek :p

Aż pozieleniała niczym Grinch :D

Całe szczęście to tylko omamiczne głosy i żadne wyeksploatowanie mi nie grozi ;)

To ty też to słyszysz??? O zgrozo, a myślałem,że to naftowe opary tak mi szkodzą. A może to ja tak rozpylam tą woń i zarażam gości motelu :p

Ostatnio o jakichś kombinatorach, bestiach,sknerusach, i innych takich. Chyba muszę zapaść w jakiś sen nocy letniej to mi te omamy może przejdą

Nie nie Luizko, niech zostanie tak jak jest :) U mnie z kolei gorzej ze zdrowiem, ciągle jakiś głosy słysze :p

Zdrowie z ciebie bije aż nadto ;)

Spróbuj może Psuju jakiegoś prąda dodać do tej kawy ;)

Ty to z nią masz Psuju :p

Kawa i Redbull? Eksplodujesz od takiej mieszanki :p Mmm,takie słodkości z rana :)

Nic z tych rzeczy Awa, nie ma zostawiania jednej sztuki,to nie Wigilia z jednym pustym nakryciem :D Choć Luizka pewnie prędko nie odbierze i znowu zastanie zimne :p

Sypnę na początek tygodnia, co tam, słonie też mają gest :p po równo ;)

Całkiem możliwe, kto wie czy nie ukrywa się tu gdzieś jakaś Komnata Tajemnic ;)

Całe szczęście nie jestem odwrócony tyłem, lepiej nie kusić losu :D

Ale ty dociekliwa jesteś ;) Nie jestem aptekarzem, ani nie mieszkam w Emiratach, łatkę słonia przybiła mi Frii :D