-
Zawartość
150 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez matylda_a
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
MamaMai zawzięłam się bo tylko gadam ze schudnę i nic z tego nie wychodzi. Wpisz sobie w Google, robiłam z kwestii smaku, pyszne lekkie i bezmięsne danie
-
Witajcie, nawał pracy mam i ciężko mi nawet doczytać ale melduje ze wczoraj dieta dobrze, na śniadanie była owsianka, potem odżywka białkowa, lunch kanapka z serem prosciuto awokado i sałata, na kolacje makaron puttanesca. przejechane rowerem 17km, kroków 7,5 tys dzisiaj praca praca praca i niestety z domu ale postaram się wyskoczyć na spacery ile tylko się da miłego dnia
-
U mnie tez dobrze! śniadanie koktajl: płatki owsiane, kefir, suszone morele i śliwki, lunch kanapki z sałata pomidorem serem i jajkiem gotowanym, kolacja warzywa w sosie thai Green, łyżka ryżu brązowego. W międzyczasie odżywka białkowa spacery 2, łącznie 7km
-
Majax aaaaa to już wiem o co chodzi. Piłam kiedyś często, super pomaga na regularne chodzenie do wc. A zjadasz wszystko łącznie z ziarenkami, kalorie powinny być na opakowaniu
-
Wróciłam ze spaceru, 4km zaliczone
-
Nie mam pojęcia, sorki
-
Ja się nie moge wypowiadać za bardzo bo ekspert w diecie ze mnie jak z koziej dupy trąba, w miesiąc nie schudłam nic. Majax jeśli jesteś szczęśliwa jedząc tak przez długi czas i to działa bo chudniesz to tak rob. Otłuszczenie organizmu tez nie jest zdrowe. Jedyne co ci powiem to może rob sobie badanie krwi co jakiś czas
-
Witajcie, wczoraj padłam po intensywnym dniu i nie zrobiłam raportu na śniadanie była owsianka, lunch kanapka z serem i prosciuto i na kolacje linguine z krewetkami. Przejechane 17km rowerem i 6tys kroków. Także wczoraj na plus. zła jestem ze zmarnowałam 5 dni
-
Na pewno ubierzesz
-
No dziewczyny byłam na zakupach i kupiłam jeansy przyciasne dla lepszej motywacji. Koniec z wymówkami
-
Majax czy ty się ważysz codziennie?
-
Dzięki zdziwilam się dzisiaj pozytywnie ponieważ włączyłam gps w drodze do pracy i jednak robię więcej niż myślałam bo 8,5 km w jedna stronę. Całkiem sporo byle dziś się nie objeść wieczorem, trzymajcie kciuki
-
Dzień dobry, Macie racje dziewczyny, trzeba się podnieść i walczyć dalej. Będę codziennie wieczorem się wam tu spowiadać z jedzenie i aktywności jade dziś rowerem do pracy, pogoda ma byc piękna 17 stopni i słońce po pracy remontujemy salon także zapowiada się sporo ruchu
-
Hej dziewczyny, u mnie tak średnio, muszę się ogarnąć bo zamiast w dół to zaraz będzie 80kg na liczniku.. codziennie mimo ze się staram wpada za dużo.
-
Cześć dziewczyny gratuluje wam spadków. I kopnijcie mnie w tyłek bo wczoraj popłynęłam Dostałam okres i rzuciłam się na słodkie, pierwszy raz od ponad miesiąca
-
Hej, jestem jestem tylko mam spadek nastroju przed @i nie chce wam tu smęcić polecialam dziś o 7 rano na spacer żeby złapać trochę endorfinek, zrobiłam 4km Na poprawę humoru zamówiłam sobie nowe perfumy bo ubrań jeszcze nie chce kupować w nadziei ze rozmiar się zmniejszy miłego i dietetycznego dnia
-
Hej w niedziele, dzis w planach dużo ruchu będę spacerować i czyścić kanapę pod sprzedaż sniadsnie tosty z jajkiem i awokado, lunch owsianka a obiad kotlety z piersi, ziemniaki, surówka
-
Kabanosik wspaniale!!!! Gratulacje a przypomnij mi proszę jak jesz? Bo chyba tez 3 posiłki? Liczysz kalorie?
-
Śniadanie kanapki z sałata jajecznica z 3 jajek, lunch placuszki owsiane, na obiadokolacje planuje zdrowe kebaby z kurczakiem, masą warzyw i sosem czosnkowym na jogurcie i majonezie
-
Dzień dobry dziewczyny, gratuluje wszystkim spadków, u mnie jest małe podsumowanie ponieważ mija dokładnie miesiąc od kiedy zaczęłam odchudzanie i z 78,1 zeszło na 76,3kg. Wiem ze może się wydawać niewiele ale mi zależy na powolnym chudnięciu i założyłam sobie te pół kilo na tydzień, czy 2 kg na miesiąc. Jem normalnie, tyle ze bez słodyczy i ogólnie śmieci typu chipsy czy fastfood. bardziej chyba skupiłam się na tym żebym była na tej diecie szczęśliwa i mogła ja stosować już zawsze. Mój mały kolejny cel to 3kg do urlopu, za dokładnie 7 tyg
-
U mnie wychodzi 1500-1800
-
Dzień dobry Kabanosik No jesteś po prostu mistrzem, na wyjeździe i w święta schudnąć, brawo! Milky to jeszcze nic, dwa lata temu robiliśmy challenge 40km 3 szczyty w jeden dzień jesteśmy we dwoje z mężem napaleńcami jeśli chodzi o góry Majax ile kalorii sobie ustalilas?
-
Śniadanie koktajl białkowy, lunch kanapka, kolacja ryż z kurczakiem po hindusku
-
Cześć dziewczyny, Wróciłam z gór, baterie naładowane było cudownie zrobiliśmy 40 km z wielkimi plecakami w trzy dni, także spalanie na na najwyższych obrotach, diety na takich wypadach nigdy nie ma wracam dziś do dietkowania, widzę ze u was święta udane z czego bardzo się cieszę
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8