-
Zawartość
150 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez matylda_a
-
Każdy z nas ma inny tryb życia, inne obowiązki itp ja nie mam malutkich dzieci, podejrzewam ze wtedy jadlabym częściej pracuje przy kompie wiec jakby nie patrzeć siedzę, życie ratuje mi pies, serio, pogoda czy niepogoda trzeba iść
-
Hej po południu, E-miska ale fajne uczucie jak ubrania robią się luźniejsze co? Super Kabanosik wpisałam w necie to chaczapuri i wyglada nieziemsko, aż mi ślinka poleciała ale faktycznie do dietetycznych nie należy ja to lubię takie placki a najbardziej pizzę Chyba Triple ty tez kochasz, możemy sobie przybić pione Mama, metoda prób i błędów u mnie, kiedyś jadłam 5 posiłków dziennie jak się odchudzałam ale to było jak pracowałam w biurze. Od kiedy pracuje na tyłku z domu jadłam 4 posilki a teraz robię 3 i jest Ok. Mniej myśle dzięki temu o jedzeniu, w sensie co zjeść i ze to już za chwile itp. I chyba się przyzwyczaiłam bo nie jestem głodna pomiędzy, a to kawka a to woda a to spacer i jakoś leci. Ale nie zapieram się ze tak już będzie i kropka, jak wrócę do biura może to rozbije na 4 lub 5.
-
Kurcze No mi coś w tym smaku nie podchodzi, a szkoda Zjadłam śniadanie i biorę się za prace, miłego dnia
-
Triple dla mnie rooibos jest nie do przełknięcia, a próbowałam już różnych bo jak piszesz samo dobro
-
Brawo, takie sukcesy zawsze mocno mnie motywują
-
Mama tez lubię owsiankę, moja ulubiona jest z bananem, suszona żurawina i masłem migdałowym. Taka zimnica w Pl, dobrze się wspomagać i ogrzewać organizm od środka Jasminka zaciekawiła mnie ta zupa gyros, zaraz sobie wygugluje u mnie dziś na śniadanie tosty z jajkiem sadzonym i pasztetem, na kolacje rybna powtórka z wczoraj, nad lunchem jeszcze myśle
-
Dzień dobry witam się z kubkiem wody z octem jabłkowym Kama wow cudnie, gratulacje! Jaka dietę stosujesz? W takim tempie zaraz nas opuścisz!
-
U mnie tez rybna kolacja, zrobiłam curry z basa z mleczkiem kokosowym, dosyć pikantne, a nagotowalam na dwa dni żeby mieć jutro spokój
-
Jasminka myśle ze to jest mega słodkie
-
O chyba padnę z samej siebie chyba zbyt ambitnie podeszłam do tematu bo dzisiaj udało mi się niecałe 7tys zrobić No ale chęci się liczą. Milky ja chodzę z psem kilka razy dziennie, No dzisiaj zrobiliśmy nasza standardowa trasę i wyszło te 7tys. Mogłabym jeszcze pocisnąć ale pracuje z domu i czas ograniczony troszke. Idę na przerwach, a trzeba jeszcze zjeść.
-
Jasminka cieszę się ze wszystko poszło dobrze, czekam na dobre nowiny narobilas mi smaka na makrele mniami Milky, coś w tym chyba jest, ja od dłuższego już czasu pije letnia wodę z cytryna na czczo, a ostatnio dołożyłam właśnie ocet jabłkowy i czuje się dużo lepiej, tak lżej. Kawę na pierwszy rzut kocham, ale mój żołądek już nie bardzo
-
Ja ogólnie nie pijam zimnej wody bo jestem strasznym zmarzlakiem. No chyba ze w upały. Zawsze letnia i zazwyczaj robię sobie izotoniki, dodaje szczyptę soli, cytrynę, czasami jak piszesz Mama, troszkę cynamonu. Tak żeby organizm nawodnić ale i troszkę ogrzać
-
Na duży kubek wody (ja mieszam trochę zimnej z gorąca), daje pare kropli cytryny i mała łyżeczkę octu jabłkowego.
-
Dzień dobry dziewczyny, Pije właśnie wodę z octem jabłkowym za nowy tydzień, oby był dla nas wszystkich dobry Od dziś wdrażam 10tys kroków dziennie, wyciągnęłam zakurzony smart watch z szuflady i działam.
-
Tez będę mocno trzymać kciuki! Kabanosik ale ci pięknie waga zleciała, gratulacje Mama ja zakończyłam edukacje w wieku 28 lat i tez już bym się nie dała namówić Majax nie wchodź na wagę tak często i nie torturuj się!
-
Triple nie dałabym rady bez tych 500 kalorii, tak mi się przynajmniej wydaje. Ale jeden posiłek dziennie byłby naprawdę spoko. Kolacja byłaby lekka, jak na mż czyli na co dzień. No kusi mnie żeby spróbować i się przekonać. pamietam w liceum mieliśmy programowanie na informatyce, pewnie pikus przy tym co robisz ale dla mnie to była czarna magia
-
Triple gratulacje super zaliczonej pracy domowej, brawo. Stresują cię mocno egzaminy? dziękuje bardzo za tak szczegółowa odpowiedz! W moim przypadku rozważam taki sposób żywienia żeby mieć pewność ze utrzymuje deficyt. (Patrz twój punkt 2 ) jestem na mż ale nie oszukujmy się, nie zawsze liczę skrupulatnie zjedzone kalorie. Raz ze jest to dla mnie czasem problematyczne (np wyliczenie obiadu) a dwa, licząc kalorie co do jednej ciagle o tym myśle i fiksuje a nie o to mi chodzi. Chce mieć spokojna głowę. Nie chce mieć większych spadków niż pół kilo tygodniowo bo zależy mi na powolnym chudnięciu. Natomiast nie bardzo mi pasuje to rozbicie 500 kalorii na dwa posiłki. Czy mogę po prostu zjeść śniadanie 500kcal? Lub kolacje? Bardziej pasowałaby mi kolacja bo mogłabym normalnie jesc z rodzinka.
-
Mama podziwiam cię za te artystyczne dzieła do przedszkola jak dziś się czujesz?
-
Dzień dobry dziewczyny, Oj weekendy są trudne, nie popłynęłam ale jakoś wszystkiego troszkę więcej pije właśnie kawkę i was doczytuje. Triple Ty to masz wiedzę w tematyce diet. Mam pytanie, czy słyszałaś o diecie Mosleya 5:2. Bo tak jak długich postów nie umiem robić czy diet z ograniczeniem składników to ta jest chyba jedyna która bym w tym momencie życia rozważyła. W sensie chyba nie byłabym sfrustrowana Może chociaż spróbować z miesiąc, a potem wrócić do mojego mż. Milkyway - jak ból głowy? Przeszedł? Jasminka - ale smacznie brzmi ta zupa, uwielbiam takie smaki Majax jak dzisiaj humorek? Mam nadzieje ze lepiej
-
Wróciłam ze spaceru z psem, prawie godzinę łazilismy, 14 stopni i słoneczko, przyjemny wiosenny dzień Na lunch usmażyłam placuszki owsiane z dżemem, pyszota. Troszkę można się nimi oszukać
-
Gratuluje Ileonka, mamy taki sam wynik u mnie dziś angielskie śniadanie, jajo sadzone, kiełbaska, dwa plastry boczku, fasolka i kromka razowca, wyszło 490 kalorii Słońce swieci, zapowiada się piękny dzień
-
Dzięki dziewczyny moim celem jest 0,5kg tygodniowo, wiec misja w tym tygodniu zakończona sukcesem Majax jak dziewczyny mówią, cierpliwości i wytrwałości, efekty w końcu przyjdą u mnie osobiście tylko powolne chudniecie na mż działa, niestety na specjalnych dietach i oczyszczających głodówkach zawsze tylko czekałam w katorgach końca a potem i tak kg mi wracały. Byłam coraz bardziej sfrustrowana i wściekła z każda kolejna dieta. Ale wiem ze każdy jest inny i co u mnie nie działa może u innego działać i vice versa.
-
Aż niemożliwe tak pięknie trzymałas dietę. Mam nadzieje ze się nie poddasz Majax!
-
Dzień dobry dziewczyny, u mnie na wadze 77,2 czyli spadło 0,9kg przez tydzień