Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

matylda_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez matylda_a

  1. Dziekowac :) dla mnie najwazniejsze jest ze jem i jestem szczesliwa. Dzisiaj znowu wyszlo 1900 kalorii, to jest naprawde masa jedzenia.
  2. Dzien dobry :):) Malinka - pieknieeeeeeee :) Gratulacje!! Ja tez jestem zadowolona bo na wadze dzisiaj 69.8 kg :D jupiiiiii! Plan na piatek: s: owsianka, tost pelnoziarnisty z maslem orzechowym 2: ciasteczka maslane lunch: chleb pelnoziarnisty, ser plesniowy, wedlina z indora, salata, pomidor, awokado podwieczorek: baton orzechowy kolacja: salatka brokulowa - musze ja skonczyc Milego dnia :)
  3. Dziekuje Flu :) Ja kiedys cwiczylam przez 3 miesiace z Chodakowska i bardzo mi sie podobalo. Na poczatku wybieralam programy mniej intensywne. Efekty byly naprawde widoczne, zwlaszcza moj brzuszek no ale i uda wysmuklaly. Dwa lata temu biegalam przez 7 miesiecy min 3 razy w tygodniu po 5km. Wiem ze potrafie.. Musze odnalezc dawna motywacje...Ale u mnie to wszysko malymi kroczkami, najpierw glowa :)
  4. U mnie zmiana planu, zrobiło sie 2100 kalorii :) ale cały czas zdrowo ;)
  5. Menu na dzisiaj: s: owsianka z wiorkami kokosowymi i bananem 2: ciastko owsiane, kawalek ciasta jaglanego lunch: chleb pelnoziarnisty, salata, jajo na twardo, kotlet mielony, pomidor, ogorek podwieczorek: serek wiejski kolacja: salatka sledziowa z swiat, wafle ryzowe Razem 1900 kalorii. Flu - zakochalam sie w kaszy peczak :)
  6. Dzien dobry :) niedziela 2200 kalorii, jedyny grzech to garsc chipsow wieczorem :( ale tanczylam kilka godzin wiec mysle ze troche spalilam poniedzialek 1800 kalorii, zero grzechow. Ogolnie jestem bardzo zadowolona, wszystko liczylam i jadlam mnostwo salatek bez majonezu. Ciasta tez porobilam w miare zdrowe :) W piatek sie chyba zwaze bo waga na mnie juz spoglada z utesknieniem :):)
  7. Witam, Wesołych Świat!!! Cały dzien na nogach a większość w kuchni, wiec melduje tylko jadłospis: S: dwa tosty z jajem sadzonym i kiełbasa z patelni 2: sernik i brownie Lunch: mielone, ziemniak, ogórek kiszony, mizeria, surówka z kapusty Kolacja: sałatka śledziowa, ciastko owsiane Ogólnie 2200 kalorii. Do tego drink teraz. Gratuluje wszystkim spadków !!!! Jesteście mega :) W końcu dziś dostałam @. Z nowości to kupiłam wagę wiec zawsze sie jakoś po @. Ciekawe czy święta mnie nie zrujnują. Mimo wszystko brak kompulsow. Jem i jestem szczęśliwa. Jest dobrze :)
  8. Dziekuje za rady, jutro wyprobuje :) Jestem dzisiaj tak glodna ze zjadlam drugie sniadanie i nic nie poczulam, masakra.
  9. Dziekuje Flu, ja czekolade jem rowniez, bardzo czesto na drugie sniadanie :)
  10. to ja nie wiem ;) kiedys tak wyczytalam w necie, ale zadnym ekspertem nie jestem :) Generalnie staram sie jesc zdrowo i duzo a waga u mnie to raczej na drugim planie jest, choc nie powem, milo bylo by osiagnac wage sprzed rzucenia palenia a moze i z 3 kg mniej :D Marzenie scietej glowy haha zobaczymy, pomalutku, nawet jesli ma to byc za rok lub dwa :)
  11. Dzien dobry dziewczynki :) U mnie zimno ale slonecznie i zero chmurek wiec i humor dopisuje. Malinka - w kazdej diecie przychodzi taki moment ze waga staje i nie drgnie, lub nawet wzrosnie. Wydaje mi sie ze Twoj organizm przyzwyczail sie do warunkow jakie od kilku miesiecy wprowadzilas. Zazwyczaj rozwiazania sa 2: uciecie kalorycznosci lub niestety wprowadzenie zwiekszonej aktywnosci fizycznej. Ciekawa jestem rowniez co Twoja dietetyk na to, trzymam kciuki :) Plan dnia: s: owsianka z kakao i bananem 2: ciasteczka owsiane lunch: chleb pelnoziarnisty, ser brie, wedlina, salata, ogorek podwieczorek: baton czekoladowy kolacja: ryz brazowy, kurczak, zielone warzywa Razem 2000 kalorii Jak widzicie moje menu jest baaaaardzo slodkie, moj organizm jeczy o cukier przed @. Brzuch jak balon i pobolewa, ja juz chce byc po i sie zwazyc! Milego dnia :)
  12. podziwiam Twoje zaciecie Malinka, jestes niesamowita :) Ja wlasnie skonsumowalam ciasto jaglane na drugie sniadanko, bylo pyszne! Flu, chyba jednak kupie zwykla elektryczna - moja poprzednia byla taka i nie mialam wahan :)
  13. To odchudz i zrob sobie Malinka :) wszystko dla ludzi, ja w swieta bede robic mielone (kupie odtluszczone mieso, zamiast bulki dam otreby), ziemniory i mizerie na jogurcie -zdrowsza wersja a caly czas pyszna.
  14. aaaaa to ja nie wiedzialam! :) Dobrze ze dba o kurki sam :)
  15. Olka pewnie, zrob badania dla swietego spokoju! Tez sprawdzlam tarczyce ostatnio, ale wszystko w normie mialam. Netoperek - przykro ze az tak Cie polamalo, musisz czuc sie bezsilna, bo i niewiadomo skad to wszystko... U nas pogody na swieta nie zapowiadaja, bede wiekszosc siedziec w domu i pichcic ale spacery tez sa w planach. Zjadlam wlasnie drugie sniadanko, na przerwie ide do supermarketu kupic owoce, bo chce mi sie truskawek i malin pojesc :) @ za 5 dni a ja zaczynam juz rodzine gryzc, Olcia jak z mezem? lepiej?
  16. Cześć laseczki :) Wczoraj 3 drinki wypiłam, totalny relaks :) Dzisiaj wyglada tak: S: 2 tosty, 2 jaja, plaster bekonu 2: ciasto jaglane Lunch: spagetti Kolacja: twaróg z pomidorem Jakoś dzien mi sie skrócił przez zmianę czasu i wyszły tylko 4 posiłki :P Ale kalorycznie 1800 :)
  17. Hahahaha padlam! Ja wode juz na dzisiaj skonczylam, udalo sie 2 litry :) Olcia moze sprobuj jednak, taki chorobliwy kompuls jak ja daje rade, dasz i Ty :) teraz ma w domu cztery smaki lindt - pomarancze, wisnie, truskawke i limonke. Wisnia wymiata :)
  18. Na pewno Olcia. Skonsumowalam batona i o niebo lepiej. Polecam gorzka czekolade :) rozwiewa wszelkie zle nastroje :) a 2 kostki maja okolo 110 kalorii i samo zdrowie
  19. A ja pije wode dla towarzystwa :) Rozumiem Cie Olcia, tez mnie nosi ale probuje sie powstrzymac z wybuchami zlosci..
  20. Skonczylam lunch a dalej sie czuje glodna! to na pewno przed ta zolzowata @. I slodkie za mna chodzi, dobrze ze mam batona na podwieczorek ale jutro chyba upieke jakies ciasto :)
  21. Netoperku nie bede szalec :) dla mnie sukcesem bedzie jak waga nie ebdzie szla w gore, a powoli powoli dojde do upragnionej wagi. Z naciskiem na "powoli" i mam nadzieje juz na zawsze ;) Olcia raz na miesiac? podziwiam :) Lacze sie w bolu z nadmiarem wody, @ dopiero za tydzien a ja juz mam brzuch jak balon i ogolnie czuje sie ciezka...
  22. Czesc Dziewczynki :) Nareszcie piateczek! Wczoraj na kolacje zjadlam salatke ale wypilam dwa piwa, takze dzien nie zakonczyl sie zbyt dietetycznie. Dzisiaj tez planuje lampke wina, ale bardzo symbolicznie, w ramach relaksu po dlugim tygodniu. Na mnie tez w weekend czekaja okna. plan na dzis: s: tost z chleba razowego z maslem orzechowym, owsianka 2: ciasteczka owsiane lunch: kanapki z chleba wieloziarnistego, wedlina, ser brie, salata, awokado, ogorek podwieczorek: baton kakaowy kolacja: serek wiejski z warzywami, wafle ryzowe Zdecydowalam ze jutro kupuje wage z pomiarami, nie sa az tak bardzo drogie. Pytanie do Was: jak czesto sie wazycie? Malinka Ty chyba codziennie z tego co pamietam. Ja sie zastanawiam: albo raz na tydzien, albo raz na miesiac. Boje sie ze brak rezultatow bedzie mnie zniechecal, zalozylam bardzo wolne chudniecie 1-2kg na miesiac mnie zadowoli bo za bardzo lubie jesc, i musze jesc duzo. Co myslicie?
  23. jestes juz bardzo blisko, gratulacje. Jak bedziesz tak zawziecie cwiczyc, to waga bedzie dalej leciala :) Dziewczyny, postanowilam ze nie zwaze sie do po @. Nie chce sie zniechecic bo moze to sie skonczyc kolejnym atakiem obzarstwa. Ale wage w weekend kupuje :)
×