Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Syllviaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie ma co się przejmować innymi paniami, ważne, że MY wiemy co i Kto jest dla nas najważniejszy.
  2. może i racja, może gdybym trafiła do niego, to też nie byłoby problemu z zakwalifikowaniem mnie do porodu. No nic, teraz mi pozostaje wybór innego szpitala, a Tobie życzę żeby wszystko przebiegło dobrze :)
  3. Nerkę prawą ma 9mm, a lewą 7mm. Na usg mówili mi, że u chłopców to jest w sumie normalne,zeby sie nie martwic bo po pierwszym siusiu wszystko wraca do normy, ale trzeba to sprawdzić a oni nie mają takiej możliwości. Szkoda, że w takim szpitalu są takie rozbieżności..Moze jednak ma znaczenie czy wizyta na nfz, czy płatna ...
  4. Gość, dr Fortecka miała pójść zapytać właśnie dr Dziatosza co w takiej sytuacji zrobić, dopóki nie wspomniałam o ukm. wtedy od razu powiedziała, że nie, bo by musieli przewozić dzidziusia do matki polki, żeby tam mu porobili wszystkie badania. a jezeli by mnie zakwalifikowała, to powiedziała, ze wie jakie jest uciążliwe pozniej jezdzenie z maluszkiem na badania, ktore od razu by zrobili np w matce polce czy madurowiczu, wiec radzi któryś z tych szpitali
  5. Jestem po wizycie kwalifikacyjnej ale niestety dostałam odmowę ze względu na to, że miałam podejrzenie cukrzycy ciążowej i że synek ma powiększone UKM-y. Dr Fortecka poleciła szpital o wyższym stopniu referencyjności, gdzie będą mogli od razu po porodzie zrobić usg tych nerek. Myślę, że informacja przydatna dla pań, które mają podobny "problem".
  6. Dziewczyny, ja przed chwilą dzwoniłam do gamety i pani w rejestracji potwierdziła, że dr Fortecka kwalifikuje do porodów, tylko rzeczywiście dość długo się czeka na wizytę. Ja mam termin na 31.03 i też zastanawiam się gdzie rodzić.
×