Niunka94

Termin na 12 kwietnia :D Równy miesiąc dziś :D

My mieszkamy w domu i nie doprowadzamy do bardzo wysokich temperatur (tak 22 stopnie max). Byliśmy ostatnio u znajomych, którzy mieszkają w bloku a koleżanka wręcz ubóstwia ciepełko zostaliśmy na noc i strasznie tam spuchłam więc bardzo możliwe, że jedną z przyczyn puchnięcia jest zwyczajnie zbyt wysoka temperatura w domu

Ja póki co jeszcze kompletuje... Wszystko co do szpitala w jednym miejscu, muszę jeszcze ciuszki wyprać... Spakuje torbę ale to jeszcze troszkę... Mi rodzina i znajomi też radzą nie panikować... Ale wiem, że dla świętego spokoju chcę być spakowana troszkę przed terminem...:D

Ja próbuje kompletować ale opornie mi idzie... Mam już pokupowane rożne rzeczy ale muszę się z tym obgarnąć jeszcze i dokupić co nieco...No i uporządkować torbę w końcu spakować... A synkowi na imię będzie chyba Czaruś... Mówię chyba bo to jeszcze jest w fazie dyskusji... :D

Niech siedzi sobie jeszcze tam jak ma dobrze :) A to córeczka ma być? Imię już wybrane? A jak z wyprawką i torbą do szpitala? Wszystko już jest czy jeszcze nie??

No ale podobno po ujrzeniu maluszka ból jak ręką odjął...

A jak to wygląda u ciebie?