Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wisienkaa111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wisienkaa111

  1. poznalam juz w tamtrym roku chlopaka,byl kucharzem. na poczatku do mnie napisal bo podobno mu sie spodobalam , i sie spotkalismy bylo wszystko okej,potem mnie zlał tak z d**y i zapól roku z nowu zadzwonil. A ja głupia zakochana w nim polecialam po raz kolejny z myśla ze bedzie wszystko okej. Powiem wam szczerze ze nie wiem ale jak go widze w kazdy mozliwy sposob to mnie roznosi od środka. .,moze sie zakochalam nie wiem..wracajac do tego co pisalam to tak spotkalam sie z nim w tedy i co ? zaszlo cos pomiedzy nami za duzo i poźniej dwa dni były okej apotem znow bylo to samo.. tłumaczy sie praca? ale ilemozna k***a pracowac. jeszcze dodam ze duzo imprezuje bo caly czas tylko kluby,nawet w tyg...wiec ja nie rozumiem jak mozna mowic ze jest zapracowany.. ostatnio znow doszlo dotego ze zaczelismy gadac, w czym napisal mi ze pracuje caly czas a ja do niego ze nie pracujesz 24/24 i ze to juz jest nie wazne..on jak to nie? a ja no bo nie bedzie mi tylko na tym zalezec wiec... on znak "??" ja powodzenia w zyciu, teraz zaluje ze sie z nim w jaki sposob zwiazalam,bo praktycznie juz nie mam zaufania do chłopakow,zabawil sie mna jak jakas szmata. ech dziewczyny NIGDY ZA KUCHARZY! chyba ze jest jakis normalny ,ale to na prawde wyjątki :(
×