Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tynka21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tynka21

  1. Witajcie. Już się nacieszyłam naszym dzidziusiem :( Wczoraj poroniłam. 5 tydziń. :( Czuję się strasznie. Oczyszczam się sama. zbyt młoda ciąża na łyżeczkowanie. :( nie mogę spać ani jeść masakra nie życzę nikomu :(
  2. Już po teście. Oczywiście wyszedł pozytywny ale bardzo słaby. Tracę nadzieję. :( Odezwę się jak coś się wyjaśni. czuję że tracę to maleństwo. Jestem załamana a tak się cieszyliśmy. :( :(
  3. W tym tyg już nie robią u nas wyników więc zrobie test z porannego moczu i zobaczę a jak wyjdzie znów słaba kreska to w następnym tyg pójdę na betę. :) a już mój misiek powiedział do mnie KOCHAM WAS :) a teraz tyle wątpliwości :(
  4. No serio ja też byłam w szkou. Przecież chodziłam d niej bo miałam nieregularne @ a ona mi z tkim tekstem. testy miałam baby boom teraz kupiłam pink. tan lekarz z którym jestem umówiona powiedział że wcześniej nie będzie widział a ona tu mi takimi tekstami. w sumie robiłam dzisiaj po połódniu ale jurto zrobie rano zobaczę co będzie. Ta kobieta pomyliła się chyba z powołaniem. zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, nadzieje cały czas mam. :)
  5. No to tak. test nr. 2 robiłam dzisiaj i wyszła druga kreska bladsza niż poprzednia przy czym od wczoraj mam mecza rozwolnienie. Przerażona poleciałam do gin na fnz bo do mojego lekarza nie mogłam się dodzwonić a mam umówioną wizytę na 27.04 bo po tym jak byłam u niego 11.03 stwierdził że wcześniej nic nie zobaczy. ale że ta biegunka i słabszy wynik poleciałam dzisiaj i w sumie nie wiem czy dobrze zrobiłam bo Pani doktor powiedziała że pęcherzyk maleńki jest ale nie musi on świadczyć o ciąży bo to zbyt długi odstęp czasu od ostatniej miesiączki i że to raczej nie będzie się rozwijało. Jestem trochę załamana ale kupiłam dzisiaj inny test i zobacze jutro rano. bete moge zrobic w następnym tyg bo w tym juz u nas nie robia w ośrodku :(
  6. Myślę że poczekam parę dni i zrobię test a betę sobie daruje :D już jestem podekscytowana :D
  7. A co tu tak cicho? Ja nie wytrzymałam zrobiłam test dzisiaj i jest blada druga kreska :D są nadzieje :D zrobie drugi test za parę dni :) nie przestaję się uśmiechać :D
  8. no mam nadzieję że dobre. Chodź wczoraj trochę pobolewał mnie brzuch dziś już nic. ostatnio tak miałam i na drugi dzień przyszła @. ale nie zamartwiam się co będzie to będzie.
  9. Hej dziewczyny! :) co tam u Was kochane? U mnie 28 dc i dalej brak @. w sumie nie mam żadnych objawów bolą mnie trochę piersi zgaga mnie budzi przynajmniej 2 razy w nocy :( (mam już jej dosyć) wczoraj miałam ochotę na gołąbka ale jak go podali i spróbowałam to masakra cały wieczór "zdychałam" :) jak się nic nie zmieni to jutro kupie test i w środę rano go zrobię :D Pozdrawiam kochane :)
  10. Tak tak :) ja np. nie korzystam już z internetowych kalkulatorów dni płodnych :) kiedyś i owszem praktycznie codziennie i wcale się nie przydały bo z obserwacji organizmu kiepsko wypadały :D czasami około 5 dni różnicy :D teraz to pełen spontan. mamy ochotę to się kochamy jak jesteśmy zmęczeni to się nie spinamy :) Jak wszystko liczyłam i zapisywałam nasze poczynania w łóżku w jakie dni i wogóle to uwierzcie że gdy przychodziła @ byłam taka zła że tyle pracy mnie to kosztowało pilnowania i nic :( teraz PEŁEN luz. zobaczymy czy cos z tego wyjdzie :D
  11. Nemezis dasz radę :) ale jak się patrzy za okno to aż się odechciewa :D no ja już mam ogarnięte :D ale Narzeczonego zagonię do garów :) bardzo lubimy razem gotować :D Do nas przyjedzie napewno moja mama a my jedziemy do mojego taty i w lany poniedziałek do cioci na imieniny :)
  12. Desire tylko się cieszyć że z maleństwem wszystko ok :) Oby tak dalej było :) Nemezis ja na razie jestem tak optymistycznie nastawiona że sama się sobie dziwie :D dziś 31 dc i jakoś się nie nakręcam nawet :D Cały miesiąc działaliśmy bardziej spokojnie. Nie na wariata :) Jak tam świąteczne przygotowania? :) Ja jutro jadę na zakupy :D ale jakoś nie czuję tego :D za oknem pada śnieg :( a już tak super było.
  13. Ja mam nadzieję że dam radę do września. :) Powiem tak jakoś strasznie się nie napalam bo już przechodziłam totalne załamanie za każdym razem jak dostawałam @. więc teraz zaciskam zęby i myślę ok nie teraz to w następnym miesiącu :) jakoś teraz czas mi nie służy. Niespodziewanie straciłam ukochaną babcie :( u której mieszkałam 16 lat :( a teraz już jej nie ma a tak chciała Prawnuka ode mnie :( no cóż mam tylko nadzieję że pomoże mi zajść w upragnioną ciążę i bedzie mnie wspierać tam z góry :(
  14. Nemezis626 Dziś 30 ale piersi zaczynają mnie boleć więc około 7 dni i pojawi się @. już to przerabiałam. No my w sumie nie zabezpieczamy się niczym od ponad 4 lat. ale takie prawdziwe starania od 7 miesięcy. Wcześniej stosunek przerywany (z głową ). Ja dodatkowo choruję na insulinooporność i PCOS, ale gin daje mi duże szanse na zajście w ciąże bez inseminacji itp :) zobaczymy jak to wyjdzie :D do września mam czas a później już wszystko sztucznie wywoła :D Jestem pełna nadziei :D
  15. O jej jak tu cicho :) co tam kochane u was? brak mocy? :) u mnie dzisiaj straszna pogoda aż się z łóżka nie chciało wstać :D A już taka fajna wiosenna pogoda była a tu nici. Nemezis626 widzę że produkcja wre :D ja powiem Ci że mam nadzieję że mi pomoże ten Inofem ale jak po jakimś czasie nic nie wyjdzie to pewnie też zainwestuje w coś dodatkowo :D Oby Kochana się udało :) Ile już się starasz? Pierwsze dziecko?
  16. Hej dziewczyny :) Ja weekend cały poświęcam mojemu partnerowi :) ale że ogląda mecz postanowiłam do was zajrzeć :) U nas dziś duuuuuuuużo gości :) Ja osobiście czuję się dziwnie gdyż ostatnią @ miałam 28 lutego. cylke mam różne nawet do 33 dni :) wiec jeszcze czas. ale jakoś nic nie czuje oprócz budzącej mnie w środku nocy zgagi :) a tak nawet piersi mnie nie bola :) zobaczymy co się stanie :) oczywiście mam nadzieje że się nie doczekam @. Pozdrawiam
  17. malaiza ja staram się o pierwsze :) troszkę nie wychodzi i przeciąga się w czasie ale jeszcze nie fiksuję :) ja luteina się leczyłam długo ale bez rezultatu. nie miałam robionych podstawowych badań. Gin stwierdziła PCOS i leczyła luteiną. po roku zmieniłam lekarza i wyszło że mam insulinooporność następny rok leczenia i zakaz miałam zajścia w ciąże teraz już jest wszystko ok i pół roku staraliśmy się bez wspomagaczy :) znów zmieniłam lekarza i teraz mm nadzieję że wyjdzie :) przymuje 2x1 saszetkę Inofemu :D Jestem pełna nadziei ;)
  18. Ja na luteinie byłam ponad rok czasu po czym doktor kazała mi ją odstawić i jak po luteinie miesiączka była jak w zegarku tak po odstawieniu znów się zatrzymała na 3 miesiące. Ja jestem zawiedziona po tej kuracji zero rezultatu i poprawy. Przy czym przytyłam prawie 15 kg . nigdy nie byłam szczupła ale po luteinie ciężko było mi zawiązać buty :) a jak Twoja waga?
  19. Hej kobietki :) no ja jutro mam pierwszą wizytę u nowego lekarza :) Jestem strasznie ciekawa co mi powie. mam nadzieje że w szybki sposób mi pomoże :D Pozdrawiam Kochane :*
  20. Kurcze znów to samo. Aż się odechciewa dyskutować bo co kto napisze zaraz jest komentowane przez Pania z wielkim Ego o sobie. a tak nprawde to pewnie jest tu bo nie ma lepszego zajęcia tylko denerwowanie innych. Swoją drogą uważam że wypowiedzi tej Pani są tylko po to żeby podnieść swoją samoocene. bo normalna kobieta by nie potrafiła tego napisać. Zgadzam się że każdy może oczekiwać od życia czego innego ale właśnie trzeba mieć szacunek do innych. Ale jak sie nie szanuje samoego siebie to czego my tu oczekujemy ;) Pozdrawiam Serdecznie Wszystkie przyszłe mamusie i staraczki :D
  21. Dziękuję za życzenia :) Ja swojej kupiłam na chrzciny łyżeczkę z grawerowanym jej imieniem i datą chrztu od kogo itp. :) ładnie zapakowana. na roczek kupilam złoty łańcuszek z blaszka z wygrawerowanym jej zdjęciem kosztowało to ok 350 zl ale mysle że warto pamiątka na całe życie. a żeby małA nie była smutna to zawsze jakąś książeczke dokipilam lub zabawke :)
  22. Dziękuję Ci bardzo :* Ja generalnie jestem osoba wesołą i nie poddaję się szybko więc wierze że i mi się uda :D he he jak będę miała takie wsparcie to mam nadzieje że jeszcze szybciej spełni się nasze marzenie :D
  23. Zaglądam tu regularnie :) ale przygotowuje trochę jedzenia na jutro (moje urodzinki) b pewnie będą niespodziewani goście :D ja generalnie odezwę się już po wizycie u nowego Pana doktora z wieściami :D mam nadzieje że mi wyjaśni i pomoże w zajściu w wymarzoną ciąże :D Pozdrawiam :)
  24. Kasia12 spokojnie :) ja rozumiem jeżeli ktoś nie jest gotowy w wieku 30 lat więc trzydziestki powinny zrozumieć młode mamusie. ale jak widać to już problem :) To już indywidualna sprawa tej Pani. ja nie zamierzam jakoś obrażać czy wytykać komuś wieku. a jak narazie to młode które się starają są postrzegane za niewykształcone gówniary bez grosza przy duszy. ale ja wiem jak jest u mnie i wiem że dam sobie radę więc mnie nie ruszają takie teksty. :) Pozdrawiam tylko tych którzy myślą że jak napiszą z anonim obraźliwe teksty to nas to ruszy. Przepraszam ale tylko się błaźnicie :D Dziękuję to wszystko co miałam do powiedzenia o GOŚCIACH więcej nie mam zamiaru wchodzić w jakieś zbędne tu rozmowy z nimi :)
  25. jejku nie rozumiem co tak martwi GOŚCI życie innych. Nie wszystkie 20 latki sa niedojrzałe i niewykształcone!!! Sory ale tak mam 21 lat i chce mieć dziecko i będę je miała czy komuś się to będzie podobało lub nie. Stać mnie na utrzymanie dziecka i siebie bez pomocy partnera. Większość studentów uczy sie po to żeby nie iść do pracy i taka jest prawda. Ile ludzi pracuje w swoim wymarzonym zawodzie? bardzo mało a ja właśnie po to robiłam zawód i wykształcenie średnie plus kursy i inne rzeczy żeby być fachowcem w zawodzie a nie iść na byle jakie studia które mnie nawet by nie interesowaly!!!! A jak ktoś ma jedno dziecko i mówi że nie bedzie sie bawil drugi raz w g***** to współczuje dziecku. bo ja marze o tym żeby móc zmieniać pieluszkę dziecku. i chyba ty nie dorosłas do bycia matka ze nazywasz opiekę nad dzieckiem zabawa!!!
×