gatkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gatkaa
-
Gość Czarna- wielkie dzięki za tę stronkę, nie wiedziałam, że taka istnieje a z tego co patrzę jest cała masa ślicznej bielizny :) może niedługo coś zamówię bo już sobie upatrzyłam kilka modeli :) Gość Aga- dzięki za radę, masz racje w tych sklepach to czasem wygląda to tylko tak, że podciągną ramiączka zobaczą czy z miski się nie wylewa i tyle. Za gorseciarką musiałabym się rozejrzeć, ale w moim mieście mało prawdopodobne. Karolcia 76- dziękuję za wsparcie, choć rozmowa z moją mamą skończy się pewnie krzykiem i wybijaniem mi tego z głowy, ale w końcu to nie ona jest w moim ciele i nie wie jak się z tym czuję. No fakt ja też zawsze byłam najbardziej biuściatą dziewczynką a później wiecznie na językach.. no co zrobić, trzeba działać. Kasiol2013- twoja odpowiedź chyba najbardziej mnie wsparła. Prawda, prawda z tymi facetami, mój były chłopak nigdy nie zobaczył mnie bez stanika, dla mnie to zwyczajnie wstyd i kupa cierpienia z tym związana. Zobaczymy jak to będzie, może niedługo udam się na jakąś konsultacje, ale boję się że mnie nie dopuszczą, a z własnej kieszeni nie dam rady.
-
Marta- może masz rację, ale jak doczekam 20 to piersi będę chyba miała na udach:( staniki mam dobierane przez breficiarki, właściwie tylko z firm typu Freya gdzie rozmiarowo da się coś znaleźć, ale powiem szczerze nie wiem co robią kobiety z jeszcze większym biustem, bo na moje 65HH niektórzy robią już wielkie oczy i mówią, że w tym i żadnym większym rozmiarze niczego nie mają. Mam tylko 2 sklepy w okolicy w które się mieszczę ale wybór z kupna na kupno jak kot napłakał i coraz gorzej dopasowane bo ostatnimi czasy kupuję już cokolwiek, byle rozmiar się zgadzał. I po stanik muszę jechać godzine do innego miasta i szukać przez kolejne, bo u mnie tylko te śliczne targowe maluchy idzie znaleźć:( Ja jestem z okolic Katowic, Tychy dokładnie.
-
Widzę, że wszystkie macie tu już jakieś doświadczenie w szukaniu specjalistów i dofinansowania z NFZ więc mam do was pytanie :( Mam 18 lat (i owszem jestem świadoma, że to młody wiek), rozmiar biustu 65 HH (jak już nie więcej, bo zaczynam wypływać z ostatniego stanika który kupiłam) . Chyba nie muszę tłumaczyć co się z tym wiąże bo każda kobieta z takim bagażem zdaje sobie z tego sprawę. Poza względami fizycznymi jak bóle pleców i niekiedy piersi, ogromnym dyskomfortem i widocznym już zgarbieniem mam zwyczajnie wielkie kompleksy i bardzo źle czuje się ze sobą co ogranicza nawet moje kontakty z ludźmi. Od długiego czasu zmniejszenie piersi to chyba największe marzenie jakie mam, ale zwyczajnie mnie na to nie stać. Orientujecie się może, gdzie na Śląsku można zakwalifikować się na operację z NFZ? Jak to jest, dostałabym tylko jakieś dofinansowanie czy operacja byłaby całkowicie bezpłatna? No i tak właściwie jakie warunki trzeba spełnić, bo w internecie ciężko o informacje poza tym, że muszę dostać skierowanie od lekarza mówiące o tym że operacja jest konieczna ze względów zdrowotnych. Wyczytałam też że jedna pierś ma ważyć 2kg i musi być stwierdzona wada kręgosłupa tym spowodowana?