no ogólnie ze zniszczonych włosów się długo wychodzi, jeżeli po tym jak już je zniszczyłaś i mimo wszystko chcesz przedłużać to jedyną metodą, która ich nie zniszczy jest laserowe przedłużanie, w Poznaniu masz super salon na Grunwaldzie (Łazarz konkretnie) firmy Great Lengths, uważam że to jest jedyna możliwa opcja, wprawdzie jest droższa od tego zgrzewania włosów, ale Jezus! nieporównywalna w ogóle. Przedłużałam tam 2 lata i na bank wróce, ale na ten rok opcięłam sobie loba, więc mam przerwe ;) wiem że na fejsie jest teraz konkurs, że można wygrać przedłużanie włosków za darmo, może tym się zainterseuj?