Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnieszka89_XXL

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnieszka89_XXL

  1. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Wydaje mi się, że diety od dietetyka są bardzo mądrym rozwiązaniem, ale ja bym chyba tak nie dała rady jeść przez kilka tyg to co rozpisał mi dietetyk.
  2. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    A ja właśnie jem obiadek pierś z kurczaka z makaronem pełnoziarnistym czy jakoś tak i ogórki z jogurtem naturalnym
  3. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Dziewczyny 70% to dieta a 30% to ćwiczenia przy odchudzaniu także nawet jak się nie ćwiczy to kilogramy spadają. Wiadomo, że ćwiczenia też jest dobrze stosować, bo wtedy ciało jest jędrniejsze, ale dieta to podstawa i na samej diecie też się schudnie.
  4. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Jak patrzę, że nas tak dużo, to aż się do działania nakręcam:).
  5. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    My tu wszystkich przyjmujemy, im nas więcej tym lepiej. Właśnie jem 2 posiłek truskawki z jogurtem naturalnym, ale zagryzę to chyba jeszcze pomarańczą. Karmelizowanaa gratulację 8 z przodu, ja to nie wiem kiedy zobaczę cyferkę mniej z przodu:P. Jak narazie nie staje na wagę, bo albo się zepsuła, albo baterie trzeba zmienić, bo słabe i różne opcje pokazuję a wole nie zmieniać baterii, bo będę często się ważyć jak mam w zwyczaju i za dużo o tym myśleć. 6 lipca myślę dopiero baterie zmienić i się zważyć pod warunkiem, że będę tak w miarę trzymać się diety.
  6. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    JeszczePokazeZePotrafie, ja Cię zapraszałam i jak najbardziej możesz dołączyć prawda dziewczyny?:P Minionka89 z takim wsparciem nie ma innej opcji jak ruszyć do przodu:P
  7. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Hej dziewczyny. Ja to nie potrafie się chyba odchudzać i zawsze będę gruba. Nie odzywałam się tyle czasu, bo nie trzymałam się diety. Dzisiaj czuje się gruba i wogóle brak mi motywacji do odchudzania, bo myślę, że nigdy nie schudnę aj. Nie mam pomysłu na dietę itp., bo na żadnej mi nie wychodzi. Chyba po prostu odstawie słodycze, postaram się jeść 5 posiłków dziennie, żeby oduczyć się podjadać i postaram się dużo na noc nie jeść. Ale pewnie i tak mi nie wyjdzie. Nie chcę też odpuszczać, bo nie czuje się dobrze z tym jak wyglądam i chcę schudnąć chociaż trochę.
  8. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    No to ja mam trochę inaczej. Mój chłopak twierdzi, że wymyślam z odchudzaniem,bo jestem normalna i że go mocno pociągam i mu się podobam taka jaka jestem. Jak schudłam 6 kilo to nawet nie zauważył, bo nic nie mówił także chyba aż takiej dużej uwagi na to nie zwraca. Z jednej strony to dobrze z drugiej powoduje to u mnie brak motywacji w odchudzaniu:P. Robię to tak naprawdę tylko dla siebie, żeby się lepiej z tym czuć i bardziej się sobie podobać. Dzisiaj jak narazie 1000kcal zjedzone, zakupki zrobione także jakoś to będzie.
  9. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    A ja się martwię, że się poddam. Dziewczyny trzymajcie mnie na duchu i motywujcie aj!
  10. Agnieszka89_XXL

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Hej, hej dziewczyny może i ja się przyłącze. Jakoś tematy na których pisałam kończyły się równie szybko jak się zaczynały. Mam 26lat, ważę około 76kg [przy 166cm wzrostu i chcę zrzucić około 10 kg może troszkę mniej, może więcej w zależności od tego jak będzie wyglądać moja figura. W tamtym roku ważyłam 81kg i byłam załamana, jak mi spadło 5-6kg tak i zostało co jest wielkim sukcesem, gdyż najgorsze jest dla mnie utrzymanie wagi. Chciałabym do 6 lipca (ewentualnie do 9) , schudnąć z 6 kg, ale nie wiem jak to wyjdzie. Postaram się pisać codziennie to co jadłam przez cały dzień. Mam nadzieję, że razem wytrwamy i schudniemy. Moja dieta będzie opierać się na liczeniu kalorii około 1500kcal dziennie, pewnie raz więcej raz mniej i postaram się ćwiczyć, chociaż z tym może być u mnie ciężko.
  11. Witam. Z nadwagą walczę już bardzo długo bez większego trwałego efektu. Moja największa waga jakąś osiągnęłam to około 80kg. Raz tyję, raz chudnę i tak w kółko. W końcu stwierdziłam, że sama sobie z tym nie poradzę i od 25 lipca jestem na diecie u dietetyka. Nie potrafię normalnie jeść i dlatego zdecydowałam się na wizytę u specjalisty. Mam 167cm wzrostu i moja wyjściowa waga to 76,8kg, tyle ważyłam u dietetyczki. Mam schudnąć około 13,5kg. W piątek mam wizytę kontrolną i zobaczę jaki będzie wynik. Chciałabym w końcu osiągnąć normalną wagę i w roku 2017 cieszyć się zgrabną sylwetką. Ktoś się przyłączy?
  12. Witam! Nie jest to moja pierwsza próba odchudzania się , ale czuję, że jestem znowu na to gotowa. Koło świąt moja waga pokazała już prawie 80 kg i stwierdziłam, że pora się ogarnąć. Na chwilę obecną ważę 76,1kg przy 166cm wzrostu i dalej walczę. Chciałam się przyłączyć do któregoś nowego tematu, ale patrzę, że wszystkie upadają także postanowiłam założyć własny. Mój plan na siebie to jedzenie około 1500kcal, czasem mniej czasem trochę więcej. Z ćwiczeniami, może być ciężko, bo jestem strasznym leniem. Postaram się tu pisać ile mniej więcej kalorii dziennie zjadłam, jak mi poszło a także będę się chwalić jeśli mi coś spadnie. Ktoś się przyłączy?
×