Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama95

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

628 wyświetleń profilu
  1. Zrób test w dniu miesiączki albo betę z twoich objawów opisywanych właśnie tak wyglądała u mnie ciąża ale każdy organizm jest inny
  2. mama95

    Brak okresu

    Zrób betę będziesz miała przynajmniej pewność , druga sprawa jak ci się to zdarza często proponuje ci wykonanie cytologi. Jeżeli kobietę bolą nerki może być coś na tle chorób kobiecych. Wiem to po sobie
  3. Możesz zmienić imię po uzyskaniu pełnoletności w usc najlepiej iść tam i się dowiedzieć co i jak bo ciągle się coś zmienia
  4. Mogło być to zapłodnienie biochemiczne. Zarodek mógł się nie przyjąć albo masz plamienia implantacyjne , lecz nie byłyby one obfite. Dla pewności zrób sobie test po plamieniu
  5. mama95

    Romans z niania (pomocy)

    Robisz głupotę życia wiesz mój mąż też chciał nas obie , kłamstwo ma krótkie nogi i wyjdzie to na jaw prędzej czy później. Nie krzywdź żony , lepiej będzie jak od niej odejdziesz i będziesz z kochanką mógł mieć z nią chwilę jakie chcesz. Krzywdzisz siebie czyli swoje sumienie na początku fajnie ci się wyrwać od monotonii i ponieść fantazji , ale pomysł jak ty byś się czuł na miejscu swojej żony. Rozwód nie wchodzi w grę? Czemu ?? To wolisz pokazywać swojemu synkowi że tak ma traktować swoją przyszłą rodzinę? Dziecko nigdy nie jest przeszkoda jak chcesz rozpocząć nowe życie bo zawsze będzie miało tatę i mamę.
  6. Witam. Ostatnia cytologia w 2017 roku wzorowa, W ciąży (listopad 2019) wyszła mi fatalna cytologia , wysłali mnie do większego miasta i tam wykonano mi biopsję z biopsji się dowiedziałam że mam CIN ||| HSIL , w lutym zrobiono mi kolposkopię gdzie wyszły nacieki w szyjce polipy doczesne i nadżerka , kazał przyjść po pologu na powtórzenie biopsji , kolposkopii a jak będzie ok to wycinamy szyjke. Urodziłam w czerwcu połóg trwał 8 tyg , pech chciał że zaraz po połogu dostałam obfitej miesiączki , więc przełożyliśmy to na listopad lub grudzień jak się zregeneruje. Ledwo co skończyłam miesiączkę to znowu dostałam dziwnego krwawienia (nigdy tak nie miałam) krwawilam tak ok 2 tyg położna mówiła że to normalne po CC. Po krwawieniu kochałam się z mężem (oczywiście się zabezpieczaliśmy) 25 sierpnia znowu dostałam miesiączki ale była w miarę ok taka jak miałam kiedyś. Po miesiączce znowu się kochałam z mężem i też się zabezpieczaliśmy (wiem na sto procent E prezerwatywa nie pękła) we wrzesniu zaczęła mi się spóźniać miesiączka ale nie przykulam tak uwagi bo wiem że po porodzie miesiączka się regeneruje dopiero , ale dla pewności kupiłam test i wyszedł negatywny. 13 października dostałam brązowego plamienia ze śluzem potem śluz z krwią (nigdy tak nie miałam) koleżanka która też miała CC uspokajała mnie i mówiła że ma tak co miesiąc że albo nie ma miesiączki a jak ma to taka dziwna. W listopadzie znowu nie dostałam miesiączki więc na spokojnie poszłam po test (nie kochałam się z mężem już od tego października) a tu ku zdziwieniu wyszły dwie kreski ja spanikowana z płaczem poleciałam po drugi zrobiłam na drugi dzień rano wyszła blada ale znów pozytywny. Jestem załamana pilnowaliśmy się , strasznie nieodpowiedzialnie postąpiłam. Co będzie teraz z moją operacja ?? Może ktoś się zna albo był w podobnej sytuacji , umówiłam się na wizytę do ginekologa ale mam ja dopiero za tydzień , a mnie już ściska co to będzie. Dużo czasu minęło (rok) , przez 2 lata ze wzorowej cytologi wyszedł mi tak fatalny wynik. Mam dzieci i boje się że to się rozprzestrzeni przez ten czas.
×