slonisko

pomysl co bedziesz mial jak sie rozwiedziesz - dzieci do utrzymania ze starego zwiazku i klopoty z nowa kobieta, wqychowywanie nowych dzieci

zioła na pęcherz ( mieszanka): 1. Rubi fruticosi Flos - Jeżyna Fałdowana liść 2. Menthae pip. Flos - Mięta Pieprzowa liść 3. Ulticae Fol. - Pokrzywa Zwyczajna ziele 4. Sambuci Flor. - Bez Czarny kwiat 5. Chamomillae Anth. - Rumianek Pospolity koszyczek 6. Millefolii Hb. - Krwawnik Pospolity ziele 7. Equiseti Hb. - Skrzyp Polny ziele 8. Farfarar Fol. - Podbiał liść 9. Agrophyti Rhiz. - Perz kłącze Sposób zaparzania: 2 płaskie łyżki zależ 1 szkl. wrzątku, ma stać 3 godziny. Pić 3x dziennie.

a, no to kompetentny lekarz to skarb, też bym chciała żeby mnie ktoś potraktował poważnie, ale poważnie tzn. pewnie by mi dał całą górę sterydów, więc może lepiej być traktowanym niepoważnie

olivka, zobacz sobie opinie kościoła na temat mbm , link mi nie chce wejść, już trzeci raz próbuje

Dużo przepisów na kąpiele jest w książce "Powrót do ziół" Klimuszko

Pół wanny wody, 1 szkl. soli epsom, do tego w tej kąpieli szoruję się szczotką włosianą, potem kładę się do łóżka na 1 godz.

Z tymi kiszonkami to chodzi chyba tylko o to, że wyciągają dobrze wartościowe składniki z ziół, podobnie jak spirytus, zaparzanie wodą nie maceruje tak dobrze ziół. Wg tego lecznicze właściwości ma woda z ogórków bo jest tam koper i chrzan.

Weszłam ostatnio na forum opinii o biosłone i trochę mnie to dobiło, bo myślałam że oni tam dobrze leczą ludzi, a tu się okazuje że kit Olivka nie pisz już więcej , jeśli ktos jest zainteresowany to sobie znajdzie w necie, dla mnie Emmerich była interesująca, bo były opisane wynalazki techniczne w starożytności i nawet jeśli to fabuła to otwiera umysł

widziałam w internecie taką książkę "Św. hildegarda leczy alergie", może to jest coś co by Ci pomogło, na pewno jest tam wiele przepisów, też bym chciała to mieć, ale wiadomo, każda książka 30 zł, trzeba się ograniczać bo pójdę z torbami

Tarot i chodzenie do wróżki to na pewno nie jest coś uznawane przez kościół katolicki, to jest coś co mogło przyciągnąć "złe duchy", także chyba rzeczywiście się wkopałaś

no właśnie z moim zdrowiem nie za bardzo i dlatego boję się rzucić na metodę huldy lub olej boję się że będę zdychać 2 tygodnie dlatego planuję małe dawki, a jak nie będzie reakcji to się rzucę na huldę :D,

Ciekawe co u Olivki, czy jej się poprawiło..

Możesz spróbować na google books - tam czytałam Strehlow Winghard Hildegard of Bingen's Medicine są fragmenty po angielsku, ale można się zorientować o co chodzi, chyba jest ta książka na allegro po polsku ale ręki sobie nie dam uciąć - bardzo ciekawa książka. Mam książkę "Physica", ale można się czasem zgorszyć jak np. Hildegarda pisze jak przygotować lekarstwo z zabitej myszy - można całkiem zwątpić

Może coś powiem o sobie - od ok. 2 lat mam problemy ze zdrowiem, w najgorszej fazie choroby to były bóle mięśni i gorączka i różne niepokojące objawy neurologiczne typu że sobie piję herbatę, a kubek mi wypada z dłoni, choć wydaje mi się że mocno go trzymam, paraliż twarzy , itp. Do tego takie zapaści, o których chyba można powiedzieć że są to herxsy, bo tak jak to ludzie opisują, to jest to właśnie coś takiego. Moja babcia zmarła na alzheimera, a ja mam problemy z koncentracją, "zamulony łeb" itp.

Ja również mam zjazdy po kościele to fakt myślę że to dlatego że jest tam zimno od tych murów naciągniętych zimnem.