Hey dziewczyny.Słuchajcie,mój synek ma dwa tygodnie(dokładnie jutro będą) i mam problem.Otóżod 3 dni ma problemy ze zrobieniem kupy.Brzuszek Go nie boli,ale strasznie się męczy,stęka,robi po troszkę i za każdym razem gdy nie może zrobić kupki ma twardy brzuszek.Stolec jest "papkowaty"taki jak robią noworodki,ale ma taki ciemniejszy brąz kolor no i najgorsze,że malutki się męczy,choć kolki nie ma.Maoswałam już mu brzuszek i robiłam nóżkami "jedzie rowerek",ale to nie pomaga...Macie jakieś sposoby,które pomogły waszym maluchom?Mały jest karmiony piersią,a problemy z kupą zaczęły się chyba od momentu gdy zaczęłam pić soki z kartonu(oczywiście jak tylko zobaczyłam,że malutki ma problem z załatwieniem odstawiłam soki)...