Fifaszek

Dziewczyny powiedzcie mi tylko, czy piersi was tez tak okropnie bolaly? Pewnie przez progesteron

Zastanawiam sie, ile wytrzymam...juz mam dosc, a to dopiero 4 dzien. W zwiazku z tym, ide do kina dzisiaj. I jeszcze to, ze powinnam Nam odczarowac forum, bo ostatnio za malo dzieciaczkow. Chcialabym, bardzo, nawet bliznieta. Tak sobie mysle, ze skoro dzieciaczki dotrwaly do 5 doby to sa silne, te we mnie tez. Glaskam brzuch, tlumacze, ze tatus burak, bo jeszcze nie rzucil palenia i rozmawiamy na bardzo powazne tematy ;-) W glowie mlyn. Wszedzie czytalam, ze ten czas jest najgorszy i jest. Poki dzialamy, dajemy sobie zastrzyki, mamy co dwa dni monitoringi to cos sie dzieje, czekamy z dnia na dzien. A teraz? Nic nie ejst ode mnie zalezne. Siedze, leze i tak wkolo.Nie dopatruje sie objawow. Mysle logicznie, ze na takie za wczesnie. z drugiej strony, wiem, ze wysoki progesteron tez moze dawac rozne objawy. I z takich mam objawy wechowe-zjadlabym cos, ale mi smierdzi np slaami na wczorajszym stole, ryba w sklepie itd, bola mnie piersi, robi mi sie slabo. Ale to wszytsko to moze tez byc antybiotyk, ktory do wczoraj bralam. Wiec nie doszukuje sie ich. Zreszta wszytskie wiemy, ze czasem objawy ciazy sa, a czasem ich nie ma nic, a nic.Byle do piatku...

Wiedzialam, ze tylko sie czaisz ;-)

Iwcia, nie udawaj, ze spisz :-D

Albo inaczej, kiedy najwczesniej moge zrobic betke?

Hope, ja mialam dwa rodzaje zastrzykow. Mysle, ze skoro przy tamtej dawce nie poszlo idealnie to wiedza, co robia ;-) Dzien dobry dziewczyny, witam z kawusia. Ciekawa jestem, jak moje maluszki, ale bede wiedziec jutro, co z pozostalymi. Mam dobre przeczucia :-) Powinnam zaczac odliczac dni ;-) dzisiaj jest 4 dzien po transferze. Na rozpisce mam napisane, ze mam zrobic w 10dpt, ale to wypada sobota, wiec zrobie w piatek. Jak myslicie, bedzie ok?

Moj T tez myslal, ze z taka armia nic nie zdzialamy, a tutaj dr M nie mial watpilwosci

Mial normalnie. Ma "pojedyncze plemniki w polu widzenia", normalne badanie nie jest w stanie zbadac ani ruchu, ani budowy, ani morfologii calej. Mielismy MSOME6600 i tam wyszlo, ze o prawidlowej budowie 0%, o budowie II stopnia 1%. Pomimo to Dr M stwierdzil, ze znajda te 6 sztuk i zalecil dluzsza abstynencje. I udalo sie. Od 3 doby po zaplodnieniu za rozwoj odpowiadaja plemniki, a tutaj nie dosc, ze zaplodnily sie wszystkie 6 komorek to dotrwaly do 5 doby

oczywiscie świerzego, nim najlepiej jest sobie narobic kuku :-)

Bo to nie ejst decyzja tak chop siup. Jak bylam na biopsji to siedziala przy mnie dziewczyny wlasnie z komorka dawczyni. Byla w moim wieku. Ona to dopiero ma zagwozdke, z czyjas komorka...wiem, bo my mielismy decyzje o dawcy i gdyby nie hsg to bylyby dawca. Ja jestem zdania, ze gdyby kazdy z nas decydowal sie na wieczne zamrozenie to co zrobiliby ci, ktorzy nie moga inaczej podejsc?Ale decyzja nalezy do kazdego z Nas, nie mam zamiaru oceniac. Ja mysle tak, kazda moze myslec inaczej. Ja bylabym szczesliwa wiedzac, ze moja czesc dala radosc z posiadania dziecka komus innemu.

Nawet chyba za duzo go zjadlam, mam jezyk obszcypany ;-)A ja lubie ananasa :-)

Jak sie uda to nie bede wracac, mam juz coreczke:-) Jak maluchy zamieszkaja na 9 miesiecy to resze oddamy komus, kto nie moze miec:-)

Ta druga strzykawka nie jest z wmontowana igla, wiec przez dziurke, gdzie przyczepia sie igle, nic sie nie wylewa:-) Wlasnie mam wiadomosc z Gyn, zamrozili dwia blastki, dwie kolejne czekaja do jutra :-) AAAAAAAA mam mrozaczki!!!! Jak nie nam to dadza szczescie komus innemu :-D

A etraz rada ciotki dobrej rady :-) Przepisali mi fragmin, jak pewnie kazdej z nas. /zastrzyki bola, a igly sa do d....Bylismy w aptece w Gyn o to zapytac****ani powiedziala, ze nawet klientki juz pisaly do producenta w tej sprawie. Zakupilismy wiec inne strzykawki z iglami-takiejak w Menopurze i sprawdzaja sie swietnie:-)

ooo jacie, a ja pije zwykla, 1 filizanke dziennie, ale inaczej niezywa jestem-koniecznie z cytrynka. Czekam grzecznie do 10, zeby Panan z labu nie nekac, dzisiaj sie dowiem, czy zamrozili moje kruszynki, czy ktoras dotrwala. a poki co kawusia dla Melisi i jakies ciasteczko, a co ;-)

Dzien dobry. Iwona Twoja podejscie mi sie podoba :-D, wakacje zawsze duzo nam daja, przede wszystkim pozytywnego kopa:-) Kaw, kawa

Wiem, jutro piata doba i mam stracha, czy maluchy sia rozwina, czy wiecie jkaie byly wasze maluchy w czwartej dobie? Moje rao byly 12, 10 i 8-komorkowe

Dzisiaj dzwonilam do laba. Dzieciaki dalej sie rozwijaja, jutro jak cos beda mrozic. Mamy 12,10 i 8-komorkowe. I tak zaczelam sie obawiac, czy dobrze sie rzwijaja? czy wystarczy, aby staly sie blastocystami?Ehhhh, chcialabym jakies mrozaki

Iwona dla ciebie tez ogromne buzi, szkoda, ze ten dzien na nie byl dla ciebie szczesliwy. wierze, ze nastepnym razem sie uda:-) Ja dzisiaj spalam po pracy. Nie doszukiwalabym sie ciazy, bo za bardzo sie boje doszukiwac ;-) Caly dzien ziewalam, ale to chyba taki dzien:-) Chyba, tez sie ni zalapalam na ciasto, wiec jakies ciastka z szafki wyciagnelam...

Dzownilam dzisiaj do laba. Powiedzieli mi, ze sa 12,10 i 8-komorkowce. Jutro ma byc mrozenie. Czy orientujecie sie czy to jest ok, czy w ciagu doby zrobiz sie blastocysty i jak to jest?

Przykro mi Malisia, buziaki :-(

Ale dzien dziewczyny, ja tu czekam na te Wasze wysokie bety!

Jak ja chce tu kawe postawic, to strona nie chce wskoczyc-bezczelna!

Dziewczyny kciuki za dzisiaj!!!! ogromne!Wiem, jak sie stresujecie, choc ja dopiero w przyszly piatek. Dzien dobry z kawka:-) Wstalam wczesniej, planuja preace tak, aby sie nie przemeczac, odleze w weekend, ananas w pogotowiu. Tomek usalowal brzuszek, kazal byc kruszynkom dzisiaj grzecznym i pojechal do pracy. A ja z kawka i ulubionym forum :-)

I moje kochane sushi