Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madalinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madalinka

  1. Polly, daj znac koniecznie co Ci powie dr M o tych dwoch miesiacach przerwy,bo ja mam wizyte w czwartek i tez o to chce zapytac, zeby zdazyc z trzecim podejsciem w rzadowce.
  2. Czesc. Krew juz oddana. Teraz tylko wytrzymac do 16.30... :P Buuuu! Trzymajcie kciuki! Dzieki za wsparcie! :D
  3. Tak Ania, mialam podane 2 zarodki. Oby chociaz jeden byl ze mna. W sumie marza mi sie blizniaki takze radosc bylaby ogromna! Dzieki dziewczyny. Rano jade na bete a po pracy z mezem odbierzemy wyniki. Wole w pracy sie nie dowiadywac gdyby bylo zle. ;) Trzymajcie mocno kciuki!
  4. Bete mozna robic w kazdym lab i nie ma obowiazku w GynC. Ja tam chce,bo u siebie jak robilam 2 razy to zawsze wychodzilo 0,015, wiec mam nadzieje,ze w Gyn bedzie tym razem inaczej. :P
  5. Sil, dzieki-jade jutro na bete. :P Chyba zwlekalam,bo sie balam zerowej bety. :D Dam znac jutro jak beda wyniki. Robilyscie moze w GynC bete? Moze wiecie jak dlugo czeka sie na wynik u nich i czy przez tel podadza wynik? Ja biore od kilku miesiecy VitrumD3 Forte,bo podobno jest najlepiej przyswajalna dla organizmu.
  6. Nie moge z tymi postami. Albo sie nie dodaja albo dodaja podwojnie. :P
  7. Ja juz wlasnie tez nie wytrzymuje. Dr Kuch. na konsultacji przed transferem powiedziala,ze moge zrobic 04.02 i juz powinien byc wynik pewny. Wiec sie nad tym wczesniej nie zastanawialam tylko data mi utkwila w pamieci. Dr M robil mi transfer. Czyli mowicie,zeby juz jutro jechac na bete?! Ja punkcje mialam we wtorek 19.01,a transfer 22.01 w piatek.
  8. Ja juz wlasnie tez nie wytrzymuje. Dr Kuch. na konsultacji przed transferem powiedziala,ze moge zrobic 04.02 i juz powinien byc wynik pewny. Wiec sie nad tym wczesniej nie zastanawialam tylko data mi utkwila w pamieci. Dr M robil mi transfer. Czyli mowicie,zeby juz jutro jechac na bete?! Ja punkcje mialam we wtorek 19.01,a transfer 22.01 w piatek.
  9. Mam betowac w 13dpt. Ale teraz siedze i zastanawiam sie nad testem czy by nie kupic i zrobic wczesniej-dzis/jutro. Jak myslicie? Dzisiaj mam 11dpt. Help! A mialam byc twarda... Ech...
  10. Dziewczyny! Dzisiaj jest dzien pozytywnego myslenia, wiec glowy do gory i chociaz dzisiaj nie myslimy o problemie. :D Ja betujebw czwartek i czuje sie nadzwyczaj dobrze-nie tak jak za pierwszym razem,ze nie moglam sie dotknac w brzuch. Teraz jest super-nawet lepiej noz normalnie. :D
  11. Polly, a jaki jest u Ciebie zdiagnozowany problem, jesli moge spytac?
  12. Polly, nie trac nadziei-jezeli dr M powiedzial,ze jest szansa,to jest na pewno. Trzymam kciuki z calego serca,zeby sie udalo!!! Jedyne co to moglabys bete pozniej zrobic,zeby mialy dodany czas na podzielenie, zagniezdzenie itd. Moje rozwijaly sie,pomalutku dlatego tez robie bete w czwartek,zebym juz nie miala wymowki,ze za,wczesnie,zrobilam badanie. Glowa do gory!!! A mialas jeszcze embrioglue to tym bardziej powinno sie udac no i srodowisko maja juz naturalne! :D A w ktorej dobie mialas je podane?
  13. Polly, ja mialam transfer 22.01. Tez mam takie mysli jak Ty,ze sie nie udalo i tak bardzo sie tego boje. Bylam dzis pierwszy dzien po L4 w pracy i myslalam,ze tam nie bede myslala,ale guzik prawda. Ciagle sie zastsnawiam czy sie udalo. Czuje dzis troche dol brzucha jakby mnie ciagnal,ale nie jak na @ tylko tak dziwnie-glownie jak stoje. A ile i jakie mialas podane zarodki? Ja mialam 2 klasy b4 z intralipidem dzien przed.
  14. Powiem Wam,ze chyba nie ma reguly. Ja za pierwszym razem lezalam plackiem 2 tyg,bo bardzo bolal mnie brzuch i spuchlam i sie nie udalo, a teraz lezalam tylko pierwszy tydzien i w poniedzialek ide juz do pracy,bo swietnie sie czuje. 04.02 robie bete i zobaczymy z jakim efektem. :D Jak mialo sie udac to juz sie udalo. :P Wszystko zalezy jak sie czujecie. A z doswiadczenia wiem,ze jak sie lezy to tylko mysli i mysli i mozna zwariowac. Trzymam kciuki. Czy ktoras betuje w podobnym terminie?
  15. Dr M mowil mi,zeby jako pierwszy liczyc caly dzien typowego krwawienia. Wiec od jutra licz 1dc.
  16. Iza, dziekuje za cieple slowa. Tego mi bylo trzeba. Licze na to,ze masz racje. :) Za tydzien sie okaze-betujemy. :) Konczy mi sie pierwszy tydzien L4 i tak sie wlasnie zastanawiam czy przedluzyc czy jednak isc juz w poniedzialek do pracy?! Jakby sie mialo udac to by sie chyba udalo. Prawda? I chyba nie ma przeciwskazan. Bo w domu juz swiruje. :) Izunia, zdrowiej szybciutko!
  17. Czesc dziewczyny. Ja tez powoli zalapuje dola-w piatek 22.01 mialam transfer 2 zarodkow 4b, swiezo po laparoskopii (pazdziernik 2015) mialo byc tak cudownie... Dzwonilam do laboratorium czy pozostale 2 zarodki przetrwaly do zamrozenia,ale niestety przestaly sie rozwijac. To zapytalam o te co mi podali i embriolog powiedzial,ze byly jak najbardziej prawidlowe. Teraz pytanie-czy te co mi podali maja jakies szanse... W pierwszej probie in vitro podali mi 1 zarodek klasy A, a reszta tez nie przetrwala do zamrozenia, a bylo to przed laparoskopia. Rozwazamy z mezem kazda opcje i rozmawiamy co jak sie tym razem nie uda. I myslimy o adopcji komorki. Catarina, a Wy chcecie juz zaplodniony zarodek adoptowac? Bo ja myslalam na razie o samej komorce,ale zaplodnionej nasieniem meza,bo to ze mna jest problem, ze nie da sie wyhodowac prawidlowej. Tez jestem ciekawa kosztow i kwalifikacji i czy np. jak zostala nam jeszcze jedna proba z programu rzadowego to czy mozna ja z adopcja polaczyc, bo jsk mialam punkcje 19.01 to zdazylibysmy z jej transferem do marca itd., wiec jak bedziesz juz cos wiedziala to daj prosze znac. Co prawda mam ogromma nadzieje,ze chociaz jeden z podanych zarodkow sie przyjal i wiem,ze nie przezyje jezeli test okaze sie negatywny to musze miec jakis plan B. :P Co do testu sikanego-ile po transferze zrobic i jaki najlepiej kupic? Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki!!! Nie mozemy siepoddawac! Bo jak nie my to kto!:D
  18. Czesc dziewczyny. Ja tez powoli zalapuje dola-w piatek 22.01 mialam transfer 2 zarodkow 4b, swiezo po laparoskopii (pazdziernik 2015) mialo byc tak cudownie... Dzwonilam do laboratorium czy pozostale 2 zarodki przetrwaly do zamrozenia,ale niestety przestaly sie rozwijac. To zapytalam o te co mi podali i embriolog powiedzial,ze byly jak najbardziej prawidlowe. Teraz pytanie-czy te co mi podali maja jakies szanse... W pierwszej probie in vitro podali mi 1 zarodek klasy A, a reszta tez nie przetrwala do zamrozenia, a bylo to przed laparoskopia. Rozwazamy z mezem kazda opcje i rozmawiamy co jak sie tym razem nie uda. I myslimy o adopcji komorki. Catarina, a Wy chcecie juz zaplodniony zarodek adoptowac? Bo ja myslalam na razie o samej komorce,ale zaplodnionej nasieniem meza,bo to ze mna jest problem, ze nie da sie wyhodowac prawidlowej. Tez jestem ciekawa kosztow i kwalifikacji i czy np. jak zostala nam jeszcze jedna proba z programu rzadowego to czy mozna ja z adopcja polaczyc, bo jsk mialam punkcje 19.01 to zdazylibysmy z jej transferem do marca itd., wiec jak bedziesz juz cos wiedziala to daj prosze znac. Co prawda mam ogromma nadzieje,ze chociaz jeden z podanych zarodkow sie przyjal i wiem,ze nie przezyje jezeli test okaze sie negatywny to musze miec jakis plan B. :P Co do testu sikanego-ile po transferze zrobic i jaki najlepiej kupic? Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki!!! Nie mozemy siepoddawac! Bo jak nie my to kto!:D
  19. Dzieki Iza za pocieszenie. Myslalam,ze takie zarodki nie za dobrze rokuja. Czyli mialas podane dwa zarodki klasy b w trzeciej dobie po punkcji?! I mialy wtedy cztery i szesc blastocyst???
  20. Iwcia, nie wiem czemu nam zleciła i kazała czekać 3 miesiące. Może Ty miałaś mrożaki podane? Bo nasze nie dotrwały do mrożenia. Więc sama się zastanawiałam czy takie badanie nie byłoby przydatne. Już sama nie wiem. Linka, to trzymam kciuki - i razem betujemy na pozytyw. :)
  21. Niestety nie mam mrożaków. Miałam 23 pęcherzyki, z czego 10 komórek było ok. 6 zapłodnili, 4 były ok, jeden podali a 3 nie przetrwały do 6 doby do mrożenia i wolno się dzieliły. Niestety. Miałam nadzieję, że przy takiej ilości będzie chociaż ten jeden dobry zarodek, ale niestety - nie tym razem.
  22. OOO! Dobrze wiedzieć. W takim razie będę dzwonić około 26.04 lub 28.04, bo wtedy profesor ma być. Linka w takim razie trzymam kciuki. Może do punkcji i transferu będziemy w podobnym terminie podchodzić. :)
  23. Linka. Już widzę Twoją stopkę. Także pytania oczywiste kasujemy. :)
  24. Linka dzięki bardzo. Czyli wszędzie czeka się 35 dni na kariotyp. U immunologa w Gyn nie ma terminów na maj, na czerwiec jeszcze nie znają grafiku profesora. Jestem dziesiąta w kolejce na termin w czerwcu - mam czekać na tel od dziewczyn z recepcji. Oby się udało w czerwcu. Kurcze to czekanie trzymiesięczne jest straszne. Wolałabym, żeby się już coś działo.
×