Raz moze bylo by milo, dwa razy ujdzie, trzeci raz wybaczylabys ...jednak gdyby tak robil nie zaleznie o twojej woli,gdy tylko naszlaby go ochota...? To potwornie upokarzajace, gdy rzuca sie na ciebie , a ty mimo ze ze wszystkich sil statasz sie wyrwac ,nie umiesz obronic swojej suwerennosci