Nitka_

A co do testów owu to u mnie tez nie zdawały egzaminu, zawsze wychodziły pozytywne;) wiec jak dla mnie szkoda na nie kasy, ale wiem, ze sa dziewczyny, ktorym pomagają wyznaczyć dni płodne. Tak wiec na dwoj***abka wróżyła:)

Doris jak ja chodzę prywatnie to płace 100 za wizytę a dzis powiedziała ze jak tylko zerknąć na usg i ustalić plan działania to 50 i tyle bede płacić tez za następne. Evi No wiem, ze słabe ale gin powiedziała ze jeszcze moze urosnąć do owulacji, ajak nie to mi da jakiś lek, którego nazwy oczywiście nie pamietam;) wyczytałam ze na endo jest dobre czerwone wytrawne wino i orzechy, wiec leżę teraz pod kocem i popijam winko;)

Z przytulaniem bedzie cieżko, bo do środy jestem sama, ale potem juz sie nie wywinie. Mam nadzieje ze nie bedzie za późno :)

Blondyneczko No wlasnie po to mam isc w sobotę i jak bedzie nadal endo za cienkie to bedziemy je lekami pogrubiać:) dziekuje ze mi napisałaś jak to było u Ciebie, teraz pozostaje czekac i sie przytulać;)

Kasik Twój luby wyjechał tak? Poczekaj jak wróci to zadziałacie z podwójna siła:) ktory nasz dc? Moze nie wszystko stracone?:) mój wyjeżdża jutro i juz tęsknie:(

Gościu ja bym poczekała, wyjdzie negatyw i sie zdolujesz, a i tak pewności miec nie będziesz:) ale oczywiście zrobisz jak chcesz. Pozdrawiam!

Justyneczka bardzo Ci gratuluje! Znam Twoja historie i wiem, ze nie było łatwo, tym bardziej sie cieszę, ze sie Wam udało! Dbaj o siebie kochana!

Upup

Maomi ale tasiemiec!!!;) chyba sobie wszystko spisujesz;) Kasiek moje zdanie znasz, ja bym nie dała juz kolejnej szansy, myśle ze on sie nie zmieni.. A dziecko bedzie szczęśliwe, jesli Ty będziesz szczesliwa. Aga trzymam kciuki! U mnie skoku temperatury brak, czyli cykl bedzie jeszcze dłuższy niż poprzedni... Ciagle mam mnóstwo ciągnącego sluzu, moze to jakaś infekcja? Mam dość juz tych cykli. Jak temp nie skoczy przez weekend to w poniedziałek idę do gin po luteine i po clo odrazu;) Cudownie ze juz weekend!:)

Dziewczyny ja tez biegam! Tak co drugi dzien po5 km. Nie spotkałam sie z negatywnymi opiniami, ze bieganie moze utrudniać cokolwiek. A wręcz przeciwnie, czytałam ze pozwala uregulować cykle, nie tylko bieganie ale w ogóle wysiłek:) u mnie na razie sie nie sprawdza, ale przygode z bieganiem zaczęłam niedawno:)

Up up

Reni, kochana... Nie wiem co Ci napisać. Dobrze, ze to z siebie wyrzuciłas tutaj. Zawsze to jakaś ulga. Moze Twój partner ma jakieś stresy w pracy? Albo inne problemy? Moze cos go martwi? Nie wiem.. Ale jak dłużej tak bedzie to chyba bez wizyty u specjalisty sie nie obędzie. Dobrze, ze Ci o tym powiedział, doceń to, bo na pewno bardzo duzo go to kosztowało i nie było mu łatwo to powiedzieć nawet Tobie. Jesteście razem, kochacie sie to najważniejsze, razem znajdziecie rozwiazanie tego problemu. Trzymaj sie!

Gabi! Beatrice! Cudownie Was czytać!:) nowe siły we mnie wetchnelyscie! Pamietam jak zaczynalyscie a tu juz prawie koniec:) trzymam mocno kciuki!!!

Evi, temperatura wskazuje na to ze dochodzi do owulki. Monitoringu nie miałam, ale jedna ciaza była wiec teoretycznie wszystko ok. A co z tymi pęcherzykami, moze byc wybrakowany? Teraz Evi to mnie troszkę znartwilas:( kuracja od nowego cyklu, mam nadzieje, ze w ciagu dwóch tygodni to nastąpi;)

Evi jak moje cykle podchodzą pod 80 dni to najwytrwalszy ogier miałby dość:) Haha:) dziewczyny dzis wybory!

Haha, Kamyczku super:) ja przeważnie wyciągam wino i jakoś jest łatwiejszy:D

Up

Evi czekam na @ i lecę po clo wlasnie!;)

Hormony niby ok, gin ( juz trzeci) mowi ze taka moja uroda, u mnie panie w rodzinie tak maja:( czekam na razie temperatura mizerna, ale podbrzusze mnie ciagle boli. Do 80 dnia doczekam;) mam niewyczerpane pokłady cierpliwości:) ale wiecie cieszę sue bardzo, bo do tej pory to miałam wrażenie, ze tylko ja chce dziecka a mój maż nie. Kłóciliśmy sie, on mnie nie rozumiał. To było jakieś półtora roku temu. I wtedy odpuściłam jemu przestałam rozmawiać o dziecku i czekałam. Było mi cieżko, miałam wrażenie ze walczę sama. A teraz sam zaczyna rozmawiać, planuje, porusza tematy, o których wczesniej nawet nie myślał! Cieszę sue strasznie, ze go nie naciskałam. Teraz wiem ze bedzie sie cieszył tak jak ja, albo i bardziej!;) mam dodatkowa motywacje:)

Justyneczko ja jeszcze walczę! Dzis 65 dc, najdłuższy trwał 82 dni wiec niedługo zostało;)

Up

Ruda, przepraszam, musiałam nie doczytać:( ale jak czytam jesteś przed@ wiec w sumie niewiadomo:) ja chyba miałam owulacje w końcu bo dzis temp skoczyła do 36,85. Przytulanki były dwa dni temu i dzis bedą:D wiec trzymajcie kciuki!;) Nie wiem jak u Was majówka ale u mnie raz słońce, raz deszcz i burza:(

Ruda obiecująco to brzmi! W ogóle mam wrażenie ze wszystkie tu czekające maja książkowe objawy i juz za chwile bedą same mamuśki:)

Iczozord trzymaj sie kobietko! Młody pcha sie na świat??:) kiedy masz termin? Pozdrawiam!

Marlenki, u mnie to nie sa śladowe ilości.. Tez mnie bola jajniki na zmianę i cały czas tak mi cieżko na dole brzucha nie wiem jak to opisać. Pewnie szykuje sie owulka.. A Ty jesteś po owulacji tak?