Farfadea

Kora ! Gratulacje ! To super wiadomość :) Teraz zdrowe jedzonko dla dzidziusia spacerki korzystaj z pierwszych dwóch trymestrów bo w trzecim jest ciężko :) Poza tym kochane u mnie brak spadków a wręcz przeciwnie :) ale nie poddaje się a następnym tygodniu muszę badania krwi hormonow i tarczycy zrobić i zobaczymy co się dzieje :) Aga powodzenia ! Nie ma co zajeżdzać swojego organizmu potem to się mści :) a my musimy być zdrowe piękne szczupłe :) pozdrawiam miłego dnia ! :)

Aga nikt nie rezygnuje :) Ja próbuję z nieocenioną pomocą naszej Trenerki zmienić troszkę swoje myślenie na temat diet i odchudzania :) I ze słowa "walczę na diecie" zchodzę do słów " próbuje dojść do zgody i harmonii z własnym organizmem :) " Walka chyba nic nie daje poza wyrzutami sumienia po zjedzonych lodach i ciachach :) Na spokojnie pomalutku i osiagnę swoje 55kg :)

Na marginesie zaopatrzyłam się dzisiaj w najprostsze płatki owsiane :) Popatrzyłam na skład tych w "ladnych" opakowaniach tyle tam cukrów prostych że chyba lepiej zjeść czekolade :)

Ja ostatnio nie wchodzę na wage :) Jakoś intuicyjnie czuje że to zły pomysł :) W poniedziałek wracam do pracy i coś ruszy :) Musi :) Jeszcze ruszyć tyłek muszę tylko niech to chorubsko się skończy :)

Kala na słodycze to akurat mnie mało dotyczy na szczeście ale dziewczyny też miały tutaj z tym problem ale chyba najskuteczniejsze to zawziąśc się nie jeść przed 2 tygodnie a potem już nie ciągnie tak :) Ja mam najgorszy problem z normalnym jedzeniem :) Obiadki bułeczki po prostu kocham :) I nie wiem jak się pozbyć tej miłości utrudniającej mi odchudzanie ;D

Samotna super ! A to jeszcze nie koniec :) Kora zawsze mniej i tak trzymaj :) Losinek ja też muszę w rolki zainwestować :) Kiedyś bardzo dużo jeździłam :) Ja niestety z dietą mam problem w pracy jem malo i dietetycznie jabłuszko sałatka a wracam i jakaś bestia się we mnie odzywa ! W pracy nawet głodna nie jestem tylko jem żeby nie zasłabnąć a po powrocie to bym zjadła wszystko ! Dzisiaj po pracy zjadłam obiad taki dość spory jak na mnie a przed chwilą reszte co zostało *na szczęście juz nie dużo;P ale smaki mam takie że nie wiem co z tym zrobić w zyciu nie schudne ;( i do tego mam wrażenie że przytyłam ;((( Ważenie w sobote a miała być 5ka z przodu ;((

No widze że akcja jest :) Dziewczyny ja dzisiaj się zważyłam i jest 60,6 :( 0,4 więcej ale powiem Wam ,że i tak się cieszę bałam się strasznie ,że więcej bo ostatnio jem jak jem :) Ale dziś walczę z mieszkaniem jak już dojdę do ładu z nim to dieta też wróci :) Staram się w miare możliwości ale momentami ciężko coś zrobić do jedzenia :) Do następnego tygodnia będzie 59,6 ! :) Trzymajcie kciuki ja chcę tą przeklętą piątkę z przodu zobaczyć ! :) Miłego weekendu chudzinki moje :)

Samotna kochana nic się nie przejmuj ! Granice sa najgorsze:) Ale dzielna kobietka jestes i damy rade :) Kora super pomysł :) Ja też się zważe w połowie maja i wpiszemy nowe stopki *mniejsze :) A do tego mój ma urodziny 15stego to mu niespodzianke zrobie :) Po pierwszym dniu jestem skonana pracuje teraz 10h a telefon pokazal mi 20km że przeszlam :) Ale z dieta slabo dziś :( tzn w pracy ok ale po pracy wpadałam taka głodna że jadłam i jadłam :( ale trudno mamy nowy cel: 15 maj ważenie :) dobrej nocki kochane :)

Ja muszę kupić rower bo mam jeden ale jest tak brzydki że mówię na niego multipla :)Jutro idę do nowej pracy :) Trzymajcie za mnie kciuki :) I od jutra dieta na 100% :)

Kora - już wracam :) A dokładniej to jutro bo kuchnia dopiero teraz podpięta :) Ale dziś mało jadłam chociaż zakazane rzeczy :) Ale powiem Wam tęskni mi się za warzywkami :) Wy się ślicznie trzymacie , ja się mogę podpiąć do wyzywania zero słodyczy :) Ale dziś duuużo chodziłam :) Telefon pokazuje mi prawie 13 km :) Tak tak 55kg czeka a ja nie chce żeby długo czekało :) Trzymajcie się dzielnie walczymy dalej :)

Witam chudzinki ja po przeprowadzce jestem dieta przez to zaniedbana :( bułki wpieprzałam bo tylko to moglam zrobic na szybko:( mam nadzieje że sie bardzo na wadze nie odbije ale jutro kuchnie będę miała zmontowaną i wracam do gry ! :) z podwójną motywacją :)Gratuluje super wytrwałości ! Jesteście super :) A ja mega pozytywnie nastawiona bo do tego od poniedziałku idę do nowej pracy :) Miłego wieczorku :)

Hey Samotna ! Brawo za 7 z przodu - ale ta czekolada była Ci zbędna :) Ja dzisiaj 61,1 :( ale może dlatego że przed okresem jestem (albo sobie tłumacze) no nic walka wciąż trwa :) ja chcę 5 z przodu zobaczyć ale ono chyba mnie nie chce widzieć :)

Kora - to super :) najgorszy pierwszy etap a potem już z górki :) małejestpiękne - czerwone wino to nie grzech :) zresztą gdzieś czytałam ,że pomaga w odchudzaniu :) Ja dzisiaj troche pogrzeszyłam :( ale przeszłam 10km w dobrym tempie (chciałam zdążyć przed deszczem pogoda się popsuła :) więc źle nie jest :) niedługo wyprowadzka to też troszkę spale :) Co dziś tu tak cicho ?Piszcie chudzinki ! :)

Samotna -2 kostki czekolady są dozwolone :) cała tabliczka -nie :) ale gdzieś czytałam żeby się słodkim nie "nagradzać "lepiej zjeść i "trudno" ale nie traktować jak nagrody :) w nagrodę kup sobie ciuszka :P i w nagrodę masz odemnie wielkie brawa :) trzymajcie się chudzinki :)

Samotna zgadzam się z Korą :) Myśl o sobie i o córeczkach :) I wiedz że jesteś świetna ! :) Fiemona - gratulacje ! Sałatka bez sałaty :) No nie wiem ja to przeróżne robie codziennie do pracy ale ja daje sałate lodową:) a poza nią to np jajko tuńczyk papryka czerwona fasolka czerwona groszek kukurydza zielony pomidor ogórek pod każdą postacią :) czasami dorzucam mozzarele albo ser feta :) to składniki mieszam je różnie w zależności co mam w lodówce :) i do tego jogurt naturalny :)