lucyferianie uważają boga za swego gnębiciela piastującego funkcje należną im.
zatem chcą bnyć bogami tym czego nienawidzą.
konkludując wrogowie tych ludzi sa przyszłymi lucyferianami.
bo skoro przeciwko bogu można sie zbuntowac to do kooorfy nędzy tym bardziej można przeciwko jego pokraczynym parodiom.
mozna nawet przyjąc, że bóg kiedyś też był pariasem tego świata i zdobył władze na skutek buintu.
ot i cała głębia piopiertolonej filozofii masonów, iluminatów i innych kretynów.
zero w tym logiki sypie sie to przy byle pierwszej analizie.