Sil_sb

nikita jestem z tobą. Trzymaj się... Dredzik czasem @ przychodzi zaraz po odstawieniu, czasem trzeba trochę poczekać. Ja dostawałam zawsze nim odstawiłam...

Strona zaś nie przeskakuje?

Nikita, bo ja juz z pracy tu zagląda, Jak tam?

Nikita dziewczyny mogą mieć racje i z tym, że nie powinno się dzień po dniu robić i z tym, że to inny lab. Ja cię mocno tulę, ale też wierzę, ze jeszcze nie wszystkie stracone, trzymaj się.

nikita jeszcze nic nie jest przesądzone. Ale tulę mocno. Trzymaj się, bądź silna.

joafer ja miałam kariotypu, i mutację czynnika V Leiden, oraz mutację genu dla protrombiny 20210A Nikita z zapartym tchem czekam na twój wynik

Nikita przy in vitro raczej naturalnie progresteron się nie produkuje, a jak robisz badanie z krwi to on nie wykrywa tego progresteronu podawanego domacicznie. Nie stresuj się. Sikacze w tak wczesnym etapie nie maja sensu a podawana skuteczność jest do bani. Do tego na tym etapie ciąży jak coś to powinnaś go zrobić po kilku godzinach snu, bo wtedy się hormon w moczu odkłada, jak robiłaś go przy nieprzespanej nocy, to to w ogóle było bez sensu. Co do brunatnego krwawienia, to co podam za przykład Sylwie159 i aniani. Aniani krwawiła od bardzo wczesnego etapu ciąży. Niedawno urodziła zdrowiutką Lenkę. Sylwia też krwawiła, okazało się, że ma odklejoną kosmówkę. Do tego lekarz jej powiedział, tak jak wcześniej napisałam, że przy in vitro nie cały organizm wie, że jest w ciąży i czasem występuje plamienie. A ile miałaś komórek podanych? Jeśli dwie, to może ta druga właśnie jest wydalana? Do tego - w Katowicach są chyba laboratoria działające w niedziele. Możesz pojechać i zrobić betę. Tak chyba byłoby najrozsądniej. Stres nie robi nic dobrego, a tylko może pogorszyć sytuację, a ty jesteś w bardzo wczesnym stadium ciąży. Musisz odpoczywać, nie stresować się.

czy moje posty zawsze muszą trafiać na przeskakującą stronę :(

nikita ja ci gratuluję. Beta nie jest bardzo wysoka, ale też nie jest niska. W 10 dpt powinna być 2 cyfrowa ale często jest jednocyfrowa i co 48h przyrasta 2krotnie, a to znaczy ze co 1 dzień ok 1krotnie. Jakbyś wczoraj miała 8, to też byśmy się cieszyły a przyrost byłby idealny. W poniedziałek powtórka? Trzymam kciuki. You make my day Nikita :) Oby marzec była własnie tak szczęśliwy i przeniosło się to potem na kwiecień :)

Ja już nikogo nie będę namawiać do wcześniejszych bet, ale przy crio 5 dniowych, to mogłabyś zrobić chyba 9.03. Ale im później tym pewniej. Małami ja się kłuć gonapeptylem będę od poniedziałku.

masakra...

Smutasek z tego co wiem, to tak, przy gonapeptylu normalnie dostaje się krwawienie po antykach. Dodatkowo - antyki przecież skracają cykl, zawsze @ przychodzi wcześniej, niż w naturalnym cyklu, nie stresuj się kochana. Mnie krótki protokół zawsze stresował, bo MUSISZ dostać okres, musisz mieć pewność, że on już trwa, że to drugi dzień. Ja potem już sama nie wiedziałam, który to dzień, po antykach to inaczej wygląda. Dlatego długi protokół mnie mniej stresuje, nie ma tu dzieła przypadku.

Przy odpowiedniej kasie i sprzyjających warunkach - Novum Warszawa.

Dorciak a czytałaś coś więcej o tym V-Lienden? Z czym to się wiążę? Wyniki immunofnotypu powinnaś mieć chyba we wtorek, tak to do nich spływa...

jak mnie denerwuje, jak strona nie chce przeskoczyć. Grrr

zaś strona?

Chyba do 14 albo 15, ale nie później. Jak do 13:30 nie zadzwonią, to ja bym sama zadzwoniła...

nikita, mocno trzymam kciuki za jutro. Jeśli chodzi o badania to takie robiłam: - ANA1 - TSH, fT3, fT4, anty-TG, anty-TPO - badania w kierunku trombofilli wrodzonej ( mutacja czynnika V Leiden, mutacja genu dla protrombiny 20210A) - badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego ( p/c p/kardiolipinowe IgM, IgG, p/c p/B2 glikoproteinie IgM, IgG, antykoagulant tocznia) - poziom wit.D3 oraz IMMUNOFENOTY - to to badanie mówi o komórkach NK i o tym, czy organizm jest w ogóle w stanie w danej chwili zajść w ciążę. TO badanie na Śląsku robi tylko Provita. Dorciak ja nigdy nie byłam w ciąży ale jakoś we mnie takie przeświadczenie jest. Że coś źle musiałam zrobić, komuś zawiniłam i to zemsta. Czasem w ogóle zastanawiam się, czy naprawdę chcę tego dziecka. Może go nie chcę, dlatego się nie udaje...

Przy badaniu wyszło 12,17% ale badanie było wykonane jeszcze w okresie działania poprzedniego wlewu. Norma dla kobiet starających się o ciążę to 4-10%. Nie ma więc dużego przekroczenia, ale jest. W związku z tym będę miała dwa wlewy przed transferem. Pierwszy teraz we wtorek (powinien być w poprzednim cyklu, między 21 a 23 dc poprzedzającego stymulację). Drugi wlew po punkcji, ale przed transferem. Wlewy będę mieć w Provicie, bo tam podają 200 ml 20% intralipidu, a to wg nich optymalna dawka. Jeśli zajdę w ciążę to procedurę muszę kontynuować do 30 tc, co 4 tygodnie.

Wczoraj mąż mój powiedział, że on ma bardzo dobre przeczucia do tej stymulacji. Że on "wie", że zajdziemy w ciążę. Ja mam dużo więcej wątpliwości. A on uważa, że wcześniej to nie było zrobione jak należy, że mam te komórki NK i że przy nawet poprzednim podejściu, miałam za mało intralipidu podane. Że teraz będzie lepiej, bo ktoś w końcu ma plan (dr Janosz) i ktoś ten plan akceptuje (dr M). Mam nadzieję, że faktycznie tak będzie... Chciałabym, by to była nasza ostatnia próba, by się okazało, że już więcej starać się nie musimy,... Ale wciąż mam wrażenie, że nigdy nie będę mieć dziecka. Że czymś zawiniłam i taką mam karę

aaaaaaaa

strona przeskakuje? Czy posty mi zjada?

kurcze, u każdej inaczej. I kto wam przypisywał już samą stymulację, dr M czy dr Cz czy ktoś inny? Zastanawiam się od czego to zależy...

Smutasek a lekarz ci nie powiedział jakimi lekami będzie cię stymulował? Ja wiem, że dostanę 75 menopuru i 150 gonalu i mniej więcej mogę sobie policzyć ile to będzie kosztować, na bank przypisze mi duże opakowanie gonalu 900 i 300 (to mi wystarczy na 8 dni a tyle myślę, że będzie minimalnie trwała stymulacja). To koszt 569,03 zł wg nowych cen. Do tego pewnie dostanę opakowanie 600 menopuru (na 8 dni) koszt to 173,37 zł. Potem pojedyncze dawki gonalu to koszt: 75 jednostek - 46,84. Menopur, jeśli dobrze czytam listę leków, dawka 75, jest teraz na ryczałt i kosztuje 7,15 zł. Ale tu mi się coś zupełnie nie zgadza. Bo bardziej się opłaca, by lekarz wypisał 8 zastrzyków pojedynczych, wówczas na stymulację menopurem 75 wydałybyśmy 50 zł... No Ale licząc ceny dużych opakowań, to na stymulację powinnam wydać ok 750 zł - do 1100 zł.

Małami jesteś tu jeszcze z nami? Bo mam pytanie kochana... Kiedy ty zaczęłaś stymulacje w długim protokole? w 14 czy 15 dniu przyjmowania gonapeptylu? Catarina a ty? A reszta dziewczyn po długim protokole?