Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sil_sb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sil_sb

  1. A ja nie wiem, co bym zrobiła... ale chyba nie odstawiłabym leków. Myślę, że co innego jak się zrobi betę 10tego dnia. Albo zrobi się betę i zaraz po tym dostanie się @. Ja tak miałam i za 1 i za 2 razem. Beta 10tego dnia. I wieczorem okres. Wtedy to sprawa przesądzona. Ale beta 8-9 dnia może jeszcze nie wyjść. No albo wyjść wyjątkowo niska. Różne laboratoria mają różne czułości, więc to też różnie może być... Dlatego ja robię testy 10tego dnia, nie robię sikańców. A teraz, jak podejdziemy 3 raz, to nie wiem czy nie poczekam dłużej. Dr M zawsze mówi, że powinno się zrobić test 12 dpt.
  2. Myślę (choć są tu takie, które znają się zdecydowanie lepiej niż ja) że powolutku możesz zacząć się cieszyć. W poniedziałek wynik się potwierdzi, beta 2krotnie podskoczy i zaczniesz planować cudowną przyszłość z dzieciaczkiem lub dzieciaczkami. bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki. Zrobiłaś mój dzień :) Mam nadzieję, że odczarowałaś właśnie nasze forum :)
  3. Ewela super wynik, tulę mocno i trzymam kciuki za przyrost bety. To w końcu dziś nasz 9dpt czy 8 dpt? Bo napisałaś że w poniedziałek 11 dpt... Którego dokładnie miałaś transfer? Tu dziewczyny robiły już bety 9 dpt i są z tego piękne ciążę. Piękne dzieci nawet powiem :)
  4. a mnie zaś chyba jakieś przeziębienie bierze. Masakra. Głowa mi pęka.
  5. Joafer to żeby wszystko było dobrze. Ty masz w stopce wpisane, że stymulacje zaczęłaś 29.12 i to jest chyba mylące. Ty wtedy zaczęłaś antyki do długiego protokołu?
  6. A to wysoki poziom. Nawet jak na osobę nie starającą się o dziecko.
  7. karolcia885 a jaki miałaś poziom TSH?
  8. No to czekamy na Ewele. Hope a gdzie ty jutro zrobisz bete?
  9. W Diagnostyce to koszty: anty TG 33,25, anty TPO 29,00, FT3 16,15, FT4 17,00, TSH 13,00. To ceny z 5% zniżką z kartą Diagnostyki.
  10. Nie wiem czy to z powodu PSCO. Chyba to nie ma związku, te badania miałam też wykonywane, jak zaczęłam się starać, a nawet o in vitro nie myślałam. Mój gin wtedy powiedział, że to trzeba sprawdzić, bo złe wyniki mogą powodować problemy z płodnością.
  11. Sylwia zwykle dziewczyny mają mrożone 5 dniowe zarodki, przynajmniej te z MA wszystkie tak mają. I dziewczyny robią betę wtedy nie 10 dpt tylko 7-8 dpt i zwykle wtedy już wiadomo co i jak, to miałam na myśli. Nie mam doświadczenia z prywatnym podejściem więc nie wiem jak to jest. Do niedawna były tu jeszcze niemal same dziewczyny z mz
  12. Grania miała betę w 7 dpt ale miała transfer z 5 dniowych mrozaczków. W wypadku transferów z mrozaczków bete robi się wcześniej.
  13. Nie licz na to, że ci dadzą, mi nie dali. Catarinie też nie dali... Ja załatwiłam sobie skierowanie u normalnego gina. W trakcie laparo, jeśli wytną ci endo, to znaczy, że jesteś chora. Endo odrasta już po pół roku może się ponownie pojawić. Znam kilka osób, które przy endo miały już kilka laparoskopii
  14. Smutasek tak w ogólnym, ale wypuszczają w tym samym dniu.
  15. smutasek - w laparoskopii ogląda się ogląda się macicę od zewnątrz. Histeroskopia to ogląd macicy od wewnątrz. To różne badania, ja myślę, że każda z nas powinna zrobić oba. Albo zamiast histero HSG, choć HSG jest mniej szczegółowe niż histero.
  16. dorciak1805 on jeszcze nie wie. Ja czekam na ostatnie badanie (ten immunofenotyp, wyniki mam mieć we wtorek) i dopiero z tymi wynikami umówię się i do dr Janosz i do dr M. Myślę, że bardzo szczęśliwy nie będzie, trochę się tej wizyty obawiam. Ale cóż, to nie moja wina, że u nich 2 miesiące na wizytę miałam czekać... Powiedzieli mi że mogę jechać do tego lekarza do Krakowa. Ale bez przesady... Ty sobie zacznij te badania powoli robić bo to i duży koszt i się czeka. Ja te mutacje genetyczne czekałam 2 tyg.
  17. dorciak1805 też miałam iść do tego lekarza, ale wizyta byłaby już po rozpoczęciu stymulacji, co nie miałoby sensu. W Provicie nie ma immunologa, ale jest ginekolog który się w tej tematyce chyba specjalizuje, w każdym razie konsultuje tam w tych sprawach pacjentki. To dr Janosz. Nie miałam jeszcze u niej wizyty, koleżanka ją zna i ja się na razie konsultowałam mailowo. Poprosiła mnie o skan moich dotychczasowych badań i na tej podstawie zleciła badania, które powinnam wykonać. - ANA1 - TSH, fT3, fT4, anty-TG, anty-TPO - badania w kierunku trombofilli wrodzonej ( mutacja czynnika V Leiden, mutacja genu dla protrombiny 20210A) - badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego ( p/c p/kardiolipinowe IgM, IgG, p/c p/B2 glikoproteinie IgM, IgG, antykoagulant tocznia) - poziom wit.D3 - IMMUNOFENOTYP (to badanie na Śląsku robi tylko Provita). Pozostałe placówki robią poziom limfocytarny podstawowy a to badanie nie jest tak szczegółowe jak immunofenotyp. Koszt tego ostatniego badania 400 zł. Trzeba się na nie telefonicznie umawiać, trzeba być w II fazie cyklu, co u nich oznacza - po owulacji. Ja miałam badanie w 21 dc. Na wynik czeka się 6-7 dni. Za pozostałe badania zapłaciłam w Diagnostyce 920 zł chyba, a w GynC wychodziły mnie one prawie 1500 zł. pysia89 ja miałam w podejściu z MZ gmbrioglue i prywatnie też bym za to zapłaciła. Pytałam teraz o embgiogen ale mi dr M odradził, bo to podobno tylko dla kobiet po poronieniach (choć na stronie pisze, że też dla tych, które nie zaszły w II podejściach in vitro w ciążę...). Będę z nim jeszcze o tym rozmawiać. O tę ostatnią procedurę nie pytałam. ciociakachna ja mam AMH 6,1 i za pierwszym razem miałam 4 komórki ale tylko 2 dojrzałe, a za 2 razem miałam 2 komórki i 1 dojrzałą. Twoje AMH jest trochę za wysokie, już moje jest uważane za wysokie. Dziewczyny z dziećmi wokół chyba każda z nas ma takie przejścia. U mnie w ciągu 1,5 roku obaj bracia "wpadli" w związku z czym próbowali mnie uczyć, jak się robi dzieci, bo ja się ewidentnie na tym nie znam, skoro oni zaskoczyli bez problemu, a ja już prawie 6,5 roku po ślubie i nic. I jeszcze teksty, jak chcesz od nich wyjść z domu, bo już nie możesz z maluszkami przebywać "Dzieci ci w domu płaczą?". Ludzie, którzy nie starali się o dziecko, nie mają pojęcia co to znaczy nie móc go mieć.
  18. Intralipid zmniejsza ilość komórek natural killers w organizmie, dzięki temu zarodek ma mniejszy problem z zagnieżdżeniem i zostaniem z nami, bo nasze naturalne przeciwciała nie atakują go bezwzględnie. Oczywiście, że w aptece na receptę jest on tańszy, ale 1. zniżkę otrzymuje się w określonych przypadkach, nie wiem czy in vitro jest jednym z nich, a jak wiemy niewiele specyfików związanych z in vitro jest refundowanych, mamy przykład - fragmin i lutinus. 2. Oni chcą byśmy płaciły nie tylko za sam preparat ale i za usługę. A cenią się dobrze, wiemy o tym... Jakbym była pielęgniarką czy lekarzem, czy też miałabym w rodzinie takowych to pewnie postarałabym się o ten specyfik i poprosiła o jego podanie. Ale tak, będąc sobą - w życiu nie zdecydowałabym się na samodzielne podanie... Ja przy ovulastanie czułam się fatalnie, z każdym dniem gorzej, niewiele brakowało, a odstawiłabym te leki.
  19. HOPE83 my to wiemy. Ale wiesz ile pacjentek płaci taką cenę? A przecież tylko o to im chodzi - by zarobić jak najwięcej... No ja na laparo miałam usuwane zrosty i endometriozę. Ja po lutinusie czułam się lepiej niż przy luteinie, tyle wiem. Teraz tez będę korzystała z luteiny. Allessa ja się masakrycznie po ovulastanie czułam. Poprosiłam dr M o zmianę antyków.
  20. Hope Bytom z ceną to wyjątek, w innych aptekach lutinus jest zwykle na zamówienie i kosztuje ok 220 zł. W kilku aptekach już pytałam... W trakcie punkcji narkoza jest na chwilę, budzisz się jeszcze na fotelu, sama przechodzisz na łóżko i dają ci potem jeszcze pospać na sali pooperacyjnej. Ja po laparoskopii dość długo do siebie dochodziłam. Ale pierwsze słyszę, że po tym zabiegu wypuszczają w ten sam dzień, ja leżałam 5 dni w szpitalu i wyszłam bo wszystko było ok. Bo można i dłużej leżeć... ale może w ciągu 3 lat coś się zmieniło.
  21. Jeśli chodzi o luteine i lutinus, to gdzieś czytałam, że luteina jest syntetyczna, a lutinus to naturalny progresteron. Stąd taka różnica w cenie. Ale nie wiem ile w tym prawdy. Ja dziś byłam w Provicie na immunofenotypie. Miła recepcjonistka, ale już położne nie za fajne. Ale chyba im się nie podobało, że nie leczę się stale w ich klinice. Mojemu mężowi podobało się tam, jako w prywatnym szpitalu, ale powiedział, że nie chciałby tam leczyć niepłodności. Ja też nie. Do tego nie można tam płacić kartą - szok przeżyłam. Ale - wystawiają pacjentkom faktury z terminem płatności. Więc zapłaciłam z domu przelewem.
  22. Wartości referencyjne dotyczą normalnego cyklu. Nie cyklu stymulowanego. W normalnym cyklu ma się 1 pęcherzyk, a nie kilka czy kilkanaście.
  23. HOPE83 w sobotę masz 8dpt, to się liczy od następnego dnia po transferze Dziewczyny piersi bolą od progresteronu, który sobie podajecie (luteina/lutinus) Marysia Estradiol masz piękny, świadczy o przynajmniej 5 dojrzałych komórkach, a w sumie może nawet 9. Co do progresteronu, to jeśli faktycznie masz taki, to jest dużo za wysoki i może się okazać, że po punkcji nie będzie od razu transferu... Ale to różnie bywa. Więcej o tym wie Małami. Polly3322 a po ilu dniach od antyków zwykle dostajesz @? Ja po antykach zawsze dłużej czekałam niż na opakowaniu :( joafer a który to dzień stymulacji? Nie pomyliłaś się z tym Estradiolem z przecinkiem? dredzik84 ja nie wiem ilu procentowy miałam. O kilku dawkach ja pisałam. Zasadniczo za granicą tak robią - dają jeden w trakcie stymulacji, jeden przed transferem i jeden jak się okazuje, że jest ciąża. No i jeśli robisz badanie na NK, i wyjdzie ci że je faktycznie je masz, to wówczas robią kilka wlewó. Gościu Aniu - jak jest ciąża, to zwykle fragmin i lutinus/luteine przyjmuje się do 12tc
×