Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sil_sb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sil_sb

  1. Marysia nie możesz tak myśleć. Ja przy I podejściu w 6 ds miałam chyba 189. Dr nie był zachwycony, ale nie przerwał stymulacji. I pobrali wtedy 4 komórki, ale 2 niedojrzałe, a jedna obumarła jeszcze przed transferem. 287 to nie jest zły wynik. Dziś miałaś badanie robione? Zadzwoń jutro poproś o wyniki, będziemy wiedziały jak przyrasta.
  2. Madziia88 jak napiszesz jakie masz wyniki to na pewno ci tu podpowiemy czy jest dobrze. Są dziewczyny, co przy pierwszym badaniu E2 mają już około 1000. Wtedy można wnioskować, że komórek będzie sporo. Ale to też nie zawsze jest miarodajne. Ja niby miałam 4 pęcherzyki na usg przed punkcją. E2 = 800 więc akurat po 200 na komórkę. A okazało się że pobrali 2 i jedna niedojrzała. No to potem założyłam, że ta moja jedna jedyna była z******ta, z takim E2. Ale i ona nie dała rady. A dziewczyny czasem mają ten estradiol dość niski a komórek dojrzałych jest sporo i zachodzą od razu w ciążę.
  3. joafer - zawsze do usług :) A ja dziś dostałam wyniki m
  4. Nawet Invimed Katowice jest wyżej niż Provita. GynC na 10 miejscu, to bardzo dobra statystyka. Provita dopiero na 18 pozycji. Nie spodziewałabym się. Ale GynC ma wysoki procent ciąż bliźniaczych :)
  5. Ja estrogen i progresteron miałam badany dopiero w 6 ds. Wcześniej badałam jak robiłam AMH, ale przed stymulacją to trzeba być po prostu w normach. Już w trakcie stymulacji Progresteron powinien wynosić >0,8 ale nie powinien przekroczyć 1 chyba. A Estradiol - każde 200-400 jednostek oznaczać powinno 1 dojrzałą komórkę. Więc E2 musi być jak największe. Mi przy pierwszej stymulacji nie narastał prawidłowo, poziom w 6 ds wynosił ok 190, a przed punkcją 450 chyba. W 2 stymulacji było lepiej, zaczęło się od 400, ale skończyło się chyba na 800. A i co 2 dzień powinien się podwajać, jak się nie podwaja, to znaczy że coś jest nie tak :(
  6. chyba żadna z nas nie miała przed podejściem usg piersi. Oni nawet ich ręcznie nie badają. Jak sama o to nie zadbasz, to nikt nic od ciebie wymagać nie będzie
  7. zaczynasz antyki a nie stymulację, myślę, że możesz wziąć dziś 1 tabletkę.
  8. Madalinka tulę mocno. Trzymaj się.
  9. Madziia88 36 godzin później. Zwykle ustalają ci godzinę punkcji i mówią dokładnie o której masz wziąć zastrzyk. Na przykład ustalają punkcję na 10 rano i masz wziąć zastrzyk o 22:00 półtorej dnia wcześniej.
  10. W GynC może ci pokazać najmniej <0,1 i tak naprawdę wówczas nie wiesz jaki to wynik
  11. Czekasz na wynik do 2 godzin. Przez telefon chyba też podają. Ja zawsze jadę odebrać osobiście, proszę o złożenie tej parszywej kartki z zerem i czytam już poza ich drzwiami. Płaczę sobie na schodach, na chodniku się trzymam, potem w aucie znów zaczyna, i w domu. I następnego dnia i następnego. A potem jest już lepiej. Nie życzę nikomu takich przeżyć, trzymam kciuki za jutrzejszą betę. Niech w końcu w 2016 roku pojawi się pozytywna beta...
  12. Masz dziś 11 dpt już wczoraj mogłaś betować, a jutro na betę możesz jechać na spokojnie. Jak ma coś pokazać to już pokaże i to nie mało. Małe wyniki są zwykle w okolicach 10 dpt, dr M zaleca 12 dpt na bete, czyli w twoim wypadku jutro. Ja kupiłam sobie wit D w aptece dla dzieci, w kropelkach, bez recepty, w dawce 600 i zażywam po 3 krople dziennie. Od jutra zażywać będzie też mój małż.
  13. Madalinka testom tak wcześnie mówimy nie. Testować można już w 10 dpt, to już chyba lepiej wcześniej na bete pojechać. Niektóre dziewczyny robiły przy świeżych zarodkach w 9 dpt i już beta wychodziła.
  14. smutasek85 ja mam bardzo komfortową sytuację, szef o wszystkim wie, pozwala mi wychodzić z pracy w ciągu dnia dowolnie, jeśli jest taka potrzeba. Oczywiście wszystko musi być zrobione, ale mogę pracować z domu. Tak samo po punkcji czy transferze. W firmie pojawiać się nie muszę. Do tego do GynC mam bardzo blisko. Nie wyobrażam sobie jeżdżenia 4 godziny do kliniki... choć brałam przez chwilę pod uwagę Novum... Jeśli chodzi o leczenie w Provicie i dr M to nie wiem jak zareaguje, a będę mu musiała powiedzieć, jeśli wyjdzie że mam te NK. Niby dokładnie tak samo leczą - też podają intralipid... No nic, teraz się nie będę stresowała, może nie wyjdzie że je mam... Zobaczymy...
  15. Tak miałam podawaną. Teraz jak rozmawiałam z dr M też mówił, że będzie mi ją zalecał. W tak zwanym międzyczasie badam się immunologicznie, w przyszłym tygodniu robię badanie na obecność komórek Natural Killers, które własnie utrudniają przetrwanie zarodkowi w organizmie kobiety. Przy dużej ilości tych komórek NK zaleca się nawet więc wlewów z intralipidu. Mnie konsultuje w tym zakresie lekarka z Provity i napisała mi dziś, że jeśli to badanie źle wyjdzie będę musiała zjawić się w Provicie by mogła wdrożyć leczenie. Nie wiem tylko, co powie na to dr M.
  16. Koszt kroplówki z intralipidu 350 zł. Podaje się ją by obniżyć własną odporność organizmu, dzięki czemu łatwiej zarodkowi przetrwać we "wrogim mu" środowisku
  17. joafer te dawki miałam teraz przy nieudanym podejściu, przy krótkim protokole. Teraz będę miała długi i dawkę łączną 225
  18. joafer mi dr M powiedział, że przy długim protokole można zaryzykować większą dawkę leków... Nika współczuję. Czy dr M powiedział ci co teraz?
  19. aguuula2525 a kiedy oddawałaś krew na Kario i gdzie? My w Diadnostyce faktycznie wyniki mieliśmy chyba po 3 tygodniach roboczych. Albo nawet troszkę wcześniej... Kiedy dr M zlecił ci zrobienie kario?
  20. Ja wykrytą endo miałam w trakcie laparoskopii. Potwierdzono ją badaniem histo-pat. Endo wycięto ale to naweracająca przypadłość.
  21. Ta cena tam gdzieś jest.. ten program chyba 30 albo 35 tyś kosztuje, ale żeby się do niego dostać trzeba przejść specjalne kwalifikacje.
  22. Ja miałam dwa razy klej - bez efektu. Sylwia 159 chyba miała to i to - i jest ciąża. Bimbałka (która tu się dawno nie wypowiadała) też chyba miała oba te zabiegi - z sukcesem chyba po 7 czy 8 nieudanych transferach. Nie pamiętam, czy są jakieś dziewczyny które miały nacinanie i brak ciąży. Ja teraz na nacinanie będę naciskać.
  23. Dredzik84 w programie rządowym, przy wskazaniu, embriolog może zanurzyć komórkę w kleju lub/i naciąż otoczkę. Jak jest wskazanie to się za to nie płaci. Ktoś pytał czy to bezpieczne - mogę tylko powiedzieć, że nigdzie nie ma informacji, że jest niebezpieczne. Nacinanie otoczki niesie za sobą minimaalne zagrożenie.
×