Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sil_sb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sil_sb

  1. Ja brałam o 12, kilka dni przed końcem antyków zaczęłam godzinę przesówać. Na 10, 8, 6 .. i ostatnią tabletkę wzięłam w poniedziałek chwilę po północy :P
  2. Lilaaaaa pytałam dziewczyn i czytałam na necie. Punkcję zwykle robi się 12-13 dc, mogą zwrobić później, ale w sumie cała procedura powinna trwać do 15 dc... A jak ty się czujesz podczas stymulacji? Mnie podpolewa czasem lewy jajnik... Małami ja zanim odstawiłam antyki też miałam objawy nadchodzącego @, niestety po odstawieniu się wszystko rozregulowało. A zaczęłam przyjmować w 3 dc... i powiem wam, choć wiem, że to głupie, że teraz jak mi się @ spóźniła, a dr M mi wcześniej powiedział, że nie powinno się kończyć wcześniej antyków bo może się coś rozregulować.... że jakbym się cofnęła to bym chyba wzięła 19 tabletek a nie 21 :P
  3. małamii89 ovulastan? tak chyba się nazywały. Ja dostałam @ 5 dni po skończeniu antyków. Może nie jest to duże opóźnienie, ale producent pisał 2-3 dni...
  4. Myślę, że powinni nas usypiać od 1 zastrzyku, nich mąż robi zastrzyki co rano, a potem gin do domu na podglądanie przyjeżdżą :P
  5. linkaa28 mi się dziś śniło że poroniłam, sen był tak prawdziwy, że obudziałam się i obudziłam męża, wołając, że ronię i żeby coś zrobił... i on mnie uświadomił że spałam, że nie jestem w ciąży... Jak liczę, to punkcję powinnam mieć w przyszłym tygodniu ok czwartku...
  6. linkaa28 zaczęłam się denerwować jeszcze nim dostałam @, a dziś to już mega, bo wciąż trochę krwawię i zastanawiam się czy to się kiedyś skończy. Tak mam dość tego @ że mi się dziś koszmary śniły...
  7. Binus święta racja, brawo. Pisaj kochana co dokładnie u ciebie i kiedy zaczynasz stymulacje, przy okazji ja dziś stawiam, na co macie kochane przyszłe i obecne mamuśki ochotę?
  8. Przekazuję wpis Iwony PD, która ma problem z zalogowaniem się: Idąc tym tokiem myślenia, mój mąż powinien mnie w********ic z domu bo jestem beznadziejna żona. On mi dwa razy dał plemnik który zaplodnil moje beznadziejne jajko. Udało się to dwa razy, raz zaszłam w ciążę pozamaciczna i musieli mnie operować, wyciąć mi lewy jajowod, spędziłam czas w szpitalu potem długo byłam w domu. Pewnie przeżywał katusze zajmując się taka idiotka jak ja, bo zmarniwalam jajo plemnik, jajowod i jeszcze bezczelnie musiałam odpoczywać w domu. Potem, musiał się męczyć ze mną po histero, jeździć ze mną po lekarzach, wydawać pieniądze. Musiał wydać pieniądze na iui, jak beta wyszła na 0 pewnie powinien mnie zabić za to. A jak teraz na urlopie okazala się ze jestem w ciąży, byl szczęśliwy przez trzy dni. Potem trafiłam do szpitala. Powinien do szpitala juz przynieść papiery rozwodowe i mnie zostawić sama w Lesku. Teraz jak dwa tygodnie jestem u siebie w szpitalu, to powinien moje rzeczy spakować, najlepiej je spalić i wymienić zamki w drzwiach. Przepraszam, ale p********z dziewczyno tak ze aż żal cie słuchać. Masz rację powinniście się rozwieść z mężem. Życzę mu szczęścia i zdrowego dziecka. A co do ciebie... Mam nadzieje ze trafisz na takiego buca jakim ty jesteś. IwonaPD
  9. Gościu jak za święte dla ciebie jesteśmy, to cię proszę - nie zaglądaj tu więcej i daj nam się upajać naszą świętością. Lepiej się dogadasz z tymi laskami z innych forów, na których ze zdradą nie mają problemów...
  10. Gościu teraz będę niemiła. Twoje wypowiedzi są dla nas wszystkich obraźliwe. Ja sobie dziecka nie kupuję, ja się leczę. Jakbyś miała raka, to byś się nie leczyła? Bo za leki trzeba zapłacić? Więc, skoro podjęłaś taką a nie inną decyzję, to wypad z forum. Nie ma tu miejsca dla osób, którym jest niedobrze od klinik leczących niepłodność. Żegnaj.
  11. Aldziu, kochana, mocno ściskam :( Pamiętaj że jesteśmy i że możesz na nas liczyć. Będzie dobrze. Gościu - dziś mnie zupełnie rozwaliłaś. Do tego stopnia, że zaczęłam cytować cię mojemu mężowi. Zdajesz sobie sprawę, że wiele z nas jest w podobnej sytuacji co ty. Że często to czynnik męski ma wpływ na płodność pary. Mój mąż miał super nasienie 4 lata temu, i nie zachodziliśmy. Ja się wyleczyłam z czego mogłam, okazało się, że mąż ma 2% zdrowych plemników. W życiu do głowy by mi nie przyszło, żeby się z nim rozwodzić z tego powodu, albo lepiej - zdradzać go, by sprawdzić czy bez niego mogę zajść w ciążę. Zastanawiam się, czy ty sobie z nas jakichś żartów nie robisz. Mój mąż po wysłuchaniu twoich wypowiedzi powiedział, że już wie skąd scenarzyściu biorą tematy do szmir typu "Dlaczego ja". Naprawdę są ludzie, którzy myślą jak w tych serialach. Bardzo wam współczuję, że się wam nie udało zajść w ciążę. I przypuszczam że faktycznie od stycznia będziesz rozwódką... jak cię iui na naturalnym cyklu wymęczyło, to co by było, jakbyś codziennie musiała robić sobie w brzuch 1 czy 2 zastrzyki i bolałyby cię jajniki... Faktycznie, żeby zdecydować się na pozaustrojowe zajście w ciążę trzeba mieć przekonanie i wiarę. U ciebie tego brak. Ale myślisz, że ciąża będzie się wiele różniła od tego, co przeżywałaś teraz? Moja koleżanka ma 3 wizyty w tygodniu, bo wyszedł jej lekko podwyższony cukier w wynikach. A przecież, nawet jak jesteś super zdrowa, to możesz mieć zagrożoną ciążę i będziesz brać luteinę przez całą ciążę... co wówczas? Do kogo wtedy będziesz mieć pretensję? Będziesz zła, bo jednak komuś idało się ciebie zapłodnić? Masakra...
  12. Lilaaaaa bolą, dokładnie jeden boli i to dziś dość mocno. Jeszcze jak siedzę, to tak nie czuję, ale jak wstaję od biurka – masakra. iwcia10 , małami powiem wam, że w ogóle nie mam problemu z zastrzykami. Raz raz, wbijam i po wszystkim. Dziś trochę bolało, ale trudno. Ale ja mam tylko Gonal, a podobno są dużo gorsze zastrzyki w brzuch. Aldzia jestem z tobą, zobaczysz, będzie dobrze kochana 
  13. Aldzia a ty teraz nie zażywasz jakichś leków? Luteina np? Ani_ani chyba też do bety co kilka dni miała różowy śluz Kaś trzymam kciuki za was, fakty poszukajcie lekarza...
  14. Nie odwiązą, my cię tu na duchu podtrzymamy kochana :) Będzie dobrze, zobaczysz :)
  15. oki :) to trzymaj się kochana :) Będzie dobrze :)
  16. Kaś ale teraz macie już AID czy jeszcze samodzielnie próbujecie?
  17. Ojej Kaś... trzymam tym mocniej kciuki... faktycznie troszkę skomplikowana sytuacja. Ale in vitro też może być z nasienia... a może jakbyście zrobili punkcję, to znaleźliby odp liczbę plemników...
  18. Caterina podała wynik na FB dziewczyny... :(
  19. Hope wiem, że nie jest ci łatwo. Ale dasz radę, jutro będzie lepiej, zobaczysz...
  20. Hope jak musieli przedłużyć z 5 do 6 doby, to znaczy że już wczoraj było coś nie tak, ale mieli nadzieję, że jednak coś ruszy do przodu...
  21. Hope mocno cię ściskam. Mocno, mocno. Ale nie możesz tak myśleć. Popatrz na przykład ani_ani. Ona nic nie zamroziła, załamana była. I okazało się, że zarodek się przyjął i już oglądałyśmy jej dzidzię z serduszkiem :) Troszkę wiary kochana :)
  22. Ja dostałam od prywatnego gina skierowanie na laparoskopię na nfz... Ani_ani a dr Cz prowadzi ciążę? Pytałaś jej?
×