Spóźnia mi się okres jest to już jakoś 35,36 dzień. Współżyje z moim chłopakiem, ale zabezpieczamy się i nie pękła nam, bo zawsze dokładnie sprawdzamy po stosunku. Nie wiem przeprowadziłam się właśnie jakoś niedawno i może przez to? może przez to, że jest cieplej? Bo raczje w ciązy nie jestem mam typowe objawy miesiączki, bolą mnie piersi, jak zwykle, ale jeszzce nie tak bardzo jak zawsze. I zaczyna mnie tylko czasem pobolewać brzuch lekko, też jak zawsze. Czy mam powody do niepokoju? Czy jestem w ciąży co raczej jest mało prawdopodobne?