Baźka

Pewnie się przyłączy, on będzie popijał piwko, a ja pewnie jakiegoś drineczka: D I do tego ograniczy się wspólnota przy poniewierce On pójdzie spać, a ja sobie coś obejrzę...

Myślisz? Świat niby taki wielki, a czasem okazuje się być mały ;) Ja się dzisiaj nie nadaje do tego żeby w pracy siedzieć. Normalnie nie mogę się doczekać żeby jechać do domu i napić się czegoś mocniejszego

Dokładnie Gospodarzu :p Długa podróż Cie czeka?

byłbyś zaskoczony?

No, tak wyszło :p Najchętniej zostałabym w nim na cały dzień...

Cześć Gospodarzu :) niestety nie miałam możliwości dotrzymać wam towarzystwa, chociaż ochotę miałam ogromną :p Kto mi poda kawę do łóżka...?

Trzymaj się :) i niespodzianki w postaci dyspozycji na wieczór życzę

Mój dowcip chyba jednak nie był śmieszny..... Gospodarzu, jedna i druga definicja jest dobra :) Podróż to fajna sprawa, chyba że masz chorobę lokomocyjną :)

Dzień dobry wszystkim zapracowanym i obijającym się :D Nie wiem jak wy, ale ja mam dzisiaj seksualne podejście do pracy Dobrze, że jutro już piątek ;)

Gościu masz rację we wszystkim co piszesz, ale nie można się poddawać. Trzeba wierzyć, że w końcu trafi się na kogoś wartego zainteresowania.

Ciężko jest tak komuś zaufać żeby opowiedzieć o wszystkim co na sercu leży. Przynajmniej ja tak nie potrafię. Zdarza się, że ktoś czyni mnie powiernikiem swoich sekretów i potrafię być lojalnym przyjacielem, ale sama aż tak zaufać nie potrafię. Jakie masz Gospodarzu plany na wieczór?

Może ja to kocham Cię mam zamiast seksu :) Chyba wolałabym odwrotnie

Mam ekspres i w pracy i w domu więc jest dobrze :) Często mówisz żonie, że ją kochasz?