Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

g86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez g86


  1. Baletka ja mam 13tc czas leci strasznie szybko a ja żyję tylko od wizyty do wizyty. Zbytnio się nie rozpisuję bo w zasadzie nie ma o czym pisać każdy dzień jest podobny do drugiego. Po tych wszystkich latach, badaniach itp człowiek budzi się rano i zastanawia czy to jednak nie sen, czy największe marzenie naprawdę się spełniło. Co do cukru to jedz mało ale często bo faktycznie o cukrzycę ciążową łatwo. xxx Milka teraz głowa do góry i myśl pozytywnie. xxx RudaAnia widzę że też jesteś po przejściac. Jak czytam twoją historię widzę siebie. xxx Każda z nas jest inna ale w zasadzie taka sama. Pamiętam kiedy sama czekałam na wyniki bety, sprawdzanie co 5 min. Sex z zegarkiem w ręku bo to teraz dni płodne, monitoring, badania, inseminacje, poronienia a przede wszystkim straszne nakręcanie się. Doszukiwanie się objawów tam gdzie ich nie było. Teraz z perspektywy czasu wiem że własnie przez psychikę się nie udawało. Gdy tylko odpuściłam, gdy myśli zajęłam czym innym udało się. Za was trzymam kciuki i będę oczekiwała na kolejne pozytywne testy :)

  2. Ja też się ostatnio nie odzywam ale czytam na bieżąco. U mnie nie dzieje się nic czekam do wizyty 27.01 żeby zobaczyć czy maleństwo się rozwija, czy jeszcze ze mną jest. Każdego dnia budzę się to tylko z myślą jeden dzień mniej do wizyty. xxx Milka trzymaj się kochana :) xxx Blanula jeśli to cię może pocieszyć to ja w listopadzie chowałam moją mamę, nie miałam czasu żeby myśleć o dziecku ważniejszych było 1000 innych spraw. I właśnie w tym msc gdzie myśli krążyły gdzie indziej udało mi się zajść w ciąże. Także nie ma tego złego.... xxxxx Evi mała prześliczna i widzę że rośnie bardzo szybko :) Blondi powtórz jutro betę bo tak jak dziewczyny piszą ważny jest przyrost xxx Atomka, Magda a wy jak się czujecie??
×