Ja rodziłam 3 razy i każdy poród był inny od pozostałych. Pierwszą, naszą już prawie sześcioletnią królewnę, rodziłam 8h, przy bardzo niemiłym personelu. Jednak fakt pojawienia się na świecie ślicznej Rozalki przyćmił wszystko ;). Nasz pierwszy synek urodził się po 3,5h, bóle postępowały szybko i cały ten poród wydał mi się ekspresowy