Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kkiniaa84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kkiniaa84

  1. Kochane moje, wszystkim Wam życzę wesołych, pogodnych świąt. Staraczki kochane mimo tego że my troszkę inaczej odbieramy te święta, probujmy chociaż trochę się nimi cieszyć, przecież to piękne święta i miejmy nadzieję że już ostatnie......spędzane we dwójkę. Wiem że jest ciężko. Mnie wzrusza każda kolęda, już się zastanawiam jak przeżyję jutrzejsze życzenia ...
  2. Malami, Ania mam identycznie jak wy, wczoraj ubierając choinkę łzy leciały jak grochu, bo przecież nie tak miało być!!!!! Mieliśmy być już we trójkę!!!! Wogole dziwię się że mój m że mną i moimi humorkami wytrzymuje, ja sama ze sobą nie wytrzymuje. Wydaje mi się że mam depresję, nic mi się nie chce wszystko robię bo muszę, rzadko się śmieje,praktycznie wcale a od poronienia całkowicie jestem zaszyta w domu, nie mam ochoty na jakiekolwiek spotkania towarzyskie, unikam ich, bo o czym z nimi wszystkimi gadać jak mają małe dzieci o pieluchach, pierwszych zupkach.... Ehhh Czuje ze w sylwestra to dopiero będzie płacz, koniec jednego z najgorszych rokow w moim życiu!!!! Ale kochane musimy się jakoś trzymać w nowym roku nasze bety rusza z kopyta !!!! Malami mam 4 zarodki na feriach, jak dostanę okres mam się zgłosić u dr ale póki co ni widu ni słychu :-/ Agusia gratulacje!!!
  3. Jula jeden antybiotyk brałam na przeziębienie, drugi zaraz po punkcji i za cholere nie pamiętam nazw. Wczoraj wzięłam pierwsza tabletkę priobiotyku i tak jakby trochę lepiej nie byłam w WC :-) ale za to jaki w jelitach jeździ, szok. Aniu czekamy na wiesci
  4. Monasol też mam problemy z jelitami od wczoraj rana myślisz że to od hiperki. Jeździ mi przy tyłku w jelitach tak głośno że sama jestem w szoku, wczoraj byłam z 15 razy w WC, jak nie w jedną to w drugą stronę. Boli brzucha nie mam
  5. Miśka spoko loko :-) Dobrze że nie odczuwam tej hiperki tzn brzuch troszkę nabrzmialy i miałam problem z wyproznieniem ( tydzień nic) hihihi Ogólnie nie mogę narzekać, te zastrzyki mnie wkurzają bo jeszcze fraxiparine biorę, zostało mi jeszcze opakowanie, ale..... Co się nie robi dla zuchow które na nas czekają, a ty jak tam???? Cisza na forum wszyscy zajęci przygotowaniami do świąt.
  6. V-leiden i ten mthfr, nie kojarzę by było coś wiecej
  7. Gościu ja robiłam to badanie, tak jak dr zlecił tak poszłam i zrobiłam u nich. Wiem że robiąc badania w klinice zarówno genetyczne jak i ta trombofilie przeplacalam ale już nie chciało mi się szukać gdzie indziej. Które to było twoje podejscie
  8. Cześć Eliza, ja cię niestety nie pamiętam wybacz. No więc masz umówiona godzinę na punkcje, musisz być pół godz wcześniej, wypełniać ankietę i czekasz. Następnie ty jesteś wzywają już do gabinetu podpisujemy zgody/ dokumenty ciebie zabierają do przebieralni, mąż idzie do pokoiku oddać nasienie. Wcześniej na wizycie pielęgniarki mówiły by wziąć dłuższy T-shirt, skarpetki, wkładki. Ja koszulki wcale nie założyłam bo dają jednorazowe białe widziano i kapcioszki. Następnie przychodzi po ciebie pielęgniarka i zabiera już do miejsca docelowego, a tam czopek w pupcie i przyjemne uspienie. Później cie budzą idziesz na salę obok tam lezysz ok pół godzinki. Po tym czasie ubierasz się i idziesz na dół do baru tam dostajesz kanapeczke i herbatke. Po jakimś czasie dr dzwoni do obsługi i jesteś proszona pod gabinet do dr który wykonywał punkcje. Błyskawicznie to wszystko przebiega. Wiesz już kiedy punkcja, rozpoczelas stymulacje???? Jaki macie problem???? Trzymam kciukasy!!!! Biedroneczko trzymaj trzymaj i nie puszczaj ;-)
  9. Majenka mieliśmy klasyczne ivf bez żadnych naciec itd. Póki co moje wszystkie mrozaki na zimowisku, powiem wam że jakoś nie wnikam w klasy zarodków itd nie chce się nakręcac, powiedzieli ze ładne i to mi wystarczy. Nawet nie pytałam w której dobie zreguly podają, ja miałam mieć transfer w 3 dobie ale odroczony. Nie wiem czemu ale podchodzę do tego wszystkiego na pełnym luzie o nic nie pytam, nic mnie nie interesuje, zdana całkowicie na dr. Monasol dieta lekkostrawna, dużo płynów, zero wysiłku ale powiem ci szczerze że jakoś nie przywiązuje do tego wagi, ( pewnie dlatego że nic tak bardzo mi nie dolega) Do picia wody od dziś się przykładam. Powiem Ci ze jakoś nawet się nie zmartwilam że muszę znowu czekać na transfer, mój luz całkowicie mnie zaskakuje, zero spiny. Co ma być to będzie ;-) Kurcze jabłka ci zalecili dlaczego??? To na lepsze trawienie, wyróżnienie??? Z tym mam właśnie problem tylko raz od środy :-/
  10. No więc tak dziewczynki kochane, Weszliśmy na wizytę pytania odnośnie samopoczucia, usg. Jajniki powiększone i w jednym z nich jakiś tam płyn. Dr mówiła że ok 9000 estradiolu to już wynik duży a ja ze mam 13000 to jest bardzo ostrzegawczy znak. Powiedziała o wszystkich skutkach przestymulowania i o tym jak rosnąca beta to wszystko podkreca. Mówiła że niektóre panie się upieraja że transfer ma się odbyć i koniec wtedy podpisują taka ala odpowiedzialność że to na ich życzenie. Po tej rozmowie powiedziała że pójdziemy obejrzeć zarodki, jeśli będą dobre to mrozic wszystkie i odroczylic transfer, jeśli będą słabe to podać jeden, ale to tylko nasza decyzja. Po obejrzeniu zarodków podobno wszystkie bardzo dobre jeden już podzielony na 8, reszta też ok, podjęliśmy decyzję o odroczeniu transferu. Wkurza mnie to że czasem lekarze zostawiają nam podjęcie takiej decyzji chyba wolałabym usłyszeć " Pani X, ze względu na przestymulowanie transfer odwolujemy, bo nie będziemy ryzykować!!!! " Jakoś nie jestem zniesmaczona, czekaliśmy tyle to miesiąc nas nie zbawi a liczyłam się z tym że może tak być. Wydaje mi się że podjęliśmy słuszna decyzję.
  11. Julka a sprawdzenie stanu jajnikow to mają usg zrobić??? Czy jakoś inaczej, a ta woda w brzuchu to jak się sprawdza???
  12. Kurcze zocha zglupialam, to mam się upierac by transfer odroczyli jak oni będą chcieli robić. Ja czuję się bardzo dobrze nic takiego mi nie jest, wiadomo troszkę brzuch jak po grochu ale ogólnie ok
  13. Stokrotka gratulacje!!!! Dzwonili i tak, z 17 komorek 6 zaplodnili, 4 się zaplodnily. 8 oocytow zamrozonych chyba całkiem nieźle, co myślicie. Jutro chyba transfer
  14. Kochana ostatni estradiol badany w poniedziałek 5.12 wynik 13032pmol /l
  15. Oby jakoś szła w parze z ta ilością. Co do transferu wszystko będę wiedziała jutro po telefonie, może być tak z tego co mówili, że przyjadę na transfer ale on się nie odbędzie jeśli estradiol nie spadnie. A leki mam takie ; Amotaks, estrofem, fraxiparine, dostinex, luteina, lutinus,encorton i te podstawowe femibion, inofem, vit d, żelazo Nawet jeśli dobrze się będę czuła to lepiej nie robić transferu???? Kurcze była że mną dziewczyna która miała tylko trzy komórki, mam nadzieję że jej się uda, trochę była załamana, mówiłam jej ze najważniejsza jest jakość nie ilość, ale pewnie też bym się martwila mając tylko 3 Nadziejko masz rację nie zapomnę swojego oburzenia odnośnie zarodków i całej niewiadomej wokół ivf. Dziś idę do pracy, kurcze trochę obolaly ten dół brzucha i takie nieprzyjemne skurcze gdzieś tam. Dziewczyny luteine podjezykowa mogę ją łykac, od razu mnie rwie jak mi się tak rozpuszcza, chyba że macie inne sposoby Dzwonili!!!!! Z 17 komorek 6 zaplodnili, zaplodnilo się 4 sztuki, 8 oocytow zamrozonych. Jutro 14.20 transfer prawdopodobnie. Chyba całkiem nieźle
  16. Fizycznie wszystko jedt ok ale moja psycha dziś padła, płacz przy samej d...pie, zamiast się cieszyć z dobrego wyniku to ja mam dół :-/ Mam nadzieję że to wina wszystkich tych lekow. Pierwsza wersja była taka że komórki niszczymy ale jak się dowiedziałam że tyle ich jest, zmieniliśmy zdanie i mrozilmy te co pozostaną, mam nadzieję że to dobra decyzja. Kur... Znowu w aptece zostawiliśmy prawie 900 zł, znowu mam brać tony lekow i zastrzyki ale to związane z tą ala hiperka. Podobno nasienie super, jutro czekam na telefon i chyba w piątek transfer. Właśnie liczyłam nasze pieniądze mamy wszystko na styk, na piwo tylko nam zostanie. I jesteśmy bez grosza oszczędności...
  17. Majenka właśnie siedzę i czekam na punkcje ;-)
  18. Malami bardzo się cieszę że jesteś zadowolona i dr podniósł cie na duchu, zobaczysz że zaraz będziesz widniala na pierwszej stronie w kalendarzu, kochana wypij i za mnie :-) Ostatnio mówiłam do m że jak to wszystko się zakończy, pojadę do przyjaciółki upijemy się jak prosieta i wyplacze wszystkie moje smutki i złości. Zrobię takie uffffffff..........wreszcie koniec
  19. Kochane jakieś uwagi przed punkcja, co mam wziąć ze sobą,o co pytac itd
  20. Malami dziś 10 dzień stymulacji i to już koniec jutro nic nie biorę, dziś ovitrelle tylko. Co do amh to rok temu mialam 3,27 ale jak teraz robiłam we wrześniu to jakoś spadło chyba do 1,88 ale głowy uciąć nie dam. Dziś największe pechole miały po 17mm chyba 4 sztuki w tej wielkości, strasznie się boje ze będą niedojrzale, chociaz do środy do 20 pewnie dojdą Agusia z 12 tylko 3???? Jestem w szoku, dobra nie nakrecam się
  21. Ogólnie powiedziała że poziom jak na przestymulowanie i mamy czerwone ostrzegawcze światełko
  22. Jestem po wizycie punkcja w środę, estradiol bagatela 13 tysięcy ( powiedziano mi żebym w necie nie sprawdzała bo to ich normy) Dr pytała jak się czują a ja ze wspaniale, mówi dziwne skąd taki wysoki poziom. Poinformowała mnie ze do transferu może nie dojść w tym cyklu ale jeśli mam czekać i ma to wyjść na dobre to poczekam, trudno się mówi oby komórki się zaplodnily, bo boję się że jedna tylko da radę, nie wiem skąd mi się to ujeb... Ało w glowie. Myślicie że mogę iść do fryzjera dzień przed punkcja na koloryzacje
  23. Malami bardzo bardzo mi przykro :-( Nie wiem co więcej napisać.... Masz jeszcze dwie procedury, nie możesz się teraz poddać!!!!
  24. Monasol a napisz kochana ta wodę z brzucha ci sciagali?? Czy ona jakoś się wydzieli z organizmu. Musisz być dobrej myśli, najgorsze co może być to stresowanie, stres, nerwy. Życzę Ci spokojnych nudnych 9 miesięcy ;-)
×